Autor Wątek: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?  (Przeczytany 10821 razy)

Offline niedzielnywedkarz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Londyn
Hej,
w jednym sklepie kupiłem pellety 'no name'. I zapomniałem się dowiedzieć, jak je przygotować. Eksperymentalnie doszedłem do tego, że moczenie ich przez 2 minuty, i po odsączeniu wody praktycznie od razu dają się wcisnąć na podajnik. Po włożeniu podajnika do wody, prawie natychmiast zaczynają się rozpadać, wydaje mi się, że tak jest prawidłowo, czy coś zmienić?

Kupiłem też pellety o nazwie Skertting, pakowane po prostu w proste foliowe torebki. Instrukcji na nich nie ma. Przygotować je podobnie czy coś zmienić?
waggler + feeder + spinning

Offline Szymeq

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 463
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • C&R!
  • Lokalizacja: Przywidz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #1 dnia: 14.12.2017, 21:37 »
Zalej skrettinga wodą tak, aby tylko przykrywała pellet i odstaw aż cała woda wsiąknie. Zawsze tak robię i zawsze jest okej. Poza tym na Youtube na kanale Lucjana jest film krok po kroku jak idealnie przygotować pellet.
Pozdrawiam, Szymeq ;)


Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #2 dnia: 14.12.2017, 21:41 »
Ja bym je przygotował podobnie. A jak by mi coś nie wyszło, to inaczej bym to zrobił.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #3 dnia: 14.12.2017, 22:51 »
Musisz dobrze dobrać ilość wody do pelletów. Teraz pojawiło się ich więcej, i nie każdy pije jednakowo.

Pierwsza metoda to zalać, poczekać dwie minuty, i odsączyć, tak aby trochę wody zostało. Jeżeli są za twarde, lekko domoczyć.

Druga metoda to zalać pellety woda i poczekać aż wchłoną wodę. Jednak jeżeli masz pudełko 3 pint'owe z Drennana (czyli głęboki Maggot box lub podobny), to pelletów musisz mieć ponad połowę, i wtedy zalać. Jeżeli będziesz miał ich mniej, stosunek wody do pelletów jest zbyt duży.

W obu przypadkach pellety się lekko sklejają, i używając palca trzeba je przemieszać, aby się rozkleiły. Część wygląda zawsze lekko przemoczona, ale po rozbiciu palcem i wymieszaniu dochodzą do siebie :)
Lucjan

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 811
  • Reputacja: 93
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #4 dnia: 14.12.2017, 22:57 »
Trzecia metoda - kilkukrotnie namaczać pellety małymi porcjami wody.

Offline Marcin Cichosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #5 dnia: 15.12.2017, 08:41 »
Tutaj jest nasz wpis na temat pelletów na wagę.
Może Cię zainteresuje i ciut pomoże.

http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=8283.0


i po odsączeniu wody praktycznie od razu dają się wcisnąć na podajnik. Po włożeniu podajnika do wody, prawie natychmiast zaczynają się rozpadać
Różne pellety różnie reagują.
Zauważyłem, że jeśli pellet jest gotowy do użycia szybko po namoczeniu oznacza to zazwyczaj, że będzie go trzeba w krótkim czasie domaczać. Szybko obeschnie, nie będzie pracował jak powinien, i będzie się rozsypywał w podczas rzutu. Wtedy wiem, że będzie to gatunek wymagający mojej ciągłej kontroli.
Zawsze, ale to zawsze, aby pellet był dobrze przygotowany musi odstać swoje. Jest to zazwyczaj około 20-30 min. Im dłużej stoją przed wędkowaniem są lepiej przygotowane.
Najbardziej pasuje mi opcja kiedy namoczę je w domu przed wyjazdem na ryby - tym bardziej jeśli ktoś jest fanem zalewania ich dodatkami zapachowymi. Czasem rano nad wodą trzeba je już tylko zrosić spryskiwaczem.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 900
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #6 dnia: 15.12.2017, 09:52 »
Różne pellety różnie reagują.

- ja używałem w 2017 bardzo dużo rożnych pelletów różnych firm i tylko mogę potwierdzić to co zacytowałem.
Mam takie co za 10-15 min są ok do łowienia, ale inne potrzebują więcej czasu.
Niektóre są też bardzo wrażliwe na "nadmiar" wody.
A jeszcze jak się miesza pellety ze sobą, z dipami i zanętą suchą, sprawa się komplikuje.
Generalnie, moim zdaniem, to najtrudniejszy element mojego łowienia - co i w jakim stanie znajduje się w koszyku do FM.
;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #7 dnia: 15.12.2017, 10:01 »
Też się zgodzę z Marcinem. Pellety, zanęta czy miks na drugi dzień ma o wiele lepsze właściwości. Można by rzec, że się 'przegryza'. jest to ważne zwłaszcza jak dodajemy czegoś do sklejania. Taki Horlicks zaczyna kleić po jakimś czasie. Coś zrobionego wieczorem, będzie więc pięknie się sprawować drugiego dnia. Jak robimy to przed sesją, to łatwo przesadzić. Wydaje się nam, ze mieszanka się słabo klei, dosypujemy więc 'kleiszcza', a potem jest kłopot.

Ja polecam też mrożenie. Warto sobie zrobić pellety w domu, w większej ilości i podzielić na porcje. Nad wodę zabierać 'świeże'. Po rozmrożeniu się mają fajną konsystencję.



Lucjan

Offline bibosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfino
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #8 dnia: 15.12.2017, 10:08 »
Z czego Waszym zdaniem wynika taka różnica w przygotowaniu pelletów? Wszystkie pellety jasne takie jak Coppens, Skretting, Ringers, Sonubaits itd. przygotowuje się podobnie, zalewamy wodą na ok. 2 minuty i odsączamy lub do poziomu pelletów i zostawiamy do całkowitego wchłonięcia. Inaczej sprawa ma się z pelletami w większości przypadków polskich producentów o dużej ilości smaków (truskawka, ananas, morwa itd.). Te z kolei potrzebują minimalną ilość wody, wystarczy na dobrą sprawę spryskiwacz. Gdybyśmy je przygotowali jak te jasne to wychodzi beton.

Czy to wynika z zawartości np. mączki rybnej w ich składzie? Zanęty np. Sonubaits, które mają jej w swoim składzie sporo, możemy śmiało przemoczyć a efektem finalnym jest puszysta zanęta, idealna do użycia. Jeżeli to samo zrobić z zanętą spożywczą, w której nie ma tych mączek to już mamy glinę i jest nie do użycia. Co o tym myślicie?
Pozdrawiam - Robert


Feeder Maniak
https://www.facebook.com/FeederManiak/

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 900
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #9 dnia: 15.12.2017, 10:13 »
Nie wiem.
Przykłady:
Używam kilku rodzajów pelletów Lorpio, każdy trochę inaczej domaczam. Najłatwiej robiło się to z takim jasnym 1,5 mm. Jak miałem jasny 2 mm już musiałem być duzo ostrożniejszy z wodą.
Meus - 2mm, niektóre smaki łatwo się rozrabia, a inne trzeba bardzo ostrożnie - bo zrobi się breja.
;)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #10 dnia: 15.12.2017, 10:24 »
To nie mączka tak działa.
To skład pelletów, a głównie sposób ich produkcji sprawia, że pelety smakowe łatwo zmienić w zlepiony twór który nadaje się do wyrzucenia.
Niska temperatura i duże ciśnienie obróbki sprawiają, że pellety po namoczeniu nie rozpadają się. Jeśli jest robiony (wyciskany) pod niskim ciśnieniem, to do obróbki potrzeba więcej składników lepkich i większej temperatury. Po namoczeniu szybciej tracą formę i potrafią się zlepić. Pellety Premium są aromatyzowane i barwione przed obróbką, natomiast pozostałe barwy się i aromatyzuje po produkcji.
Niestety maszyny do produkcji pelletów pod niskim a wysokim ciśnieniem to cenowo jak porównanie  Mercedesa klasy C do S


Co do zanęty Sonubaits z serii Supercrush to jest właśnie mielony pellet z dodatkami.
MMM to pellet z dodatkiem mączki... cała seria jest tak robiona

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline bibosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfino
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #11 dnia: 15.12.2017, 10:30 »
To nie mączka tak działa.
To skład pelletów, a głównie sposób ich produkcji sprawia, że pelety smakowe łatwo zmienić w zlepiony twór który nadaje się do wyrzucenia.
Niska temperatura i duże ciśnienie obróbki sprawiają, że pellety po namoczeniu nie rozpadają się. Jeśli jest robiony (wyciskany) pod niskim ciśnieniem, to do obróbki potrzeba więcej składników lepkich i większej temperatury. Po namoczeniu szybciej tracą formę i potrafią się zlepić. Pellety Premium są aromatyzowane i barwione przed obróbką, natomiast pozostałe barwy się i aromatyzuje po produkcji.
Niestety maszyny do produkcji pelletów pod niskim a wysokim ciśnieniem to cenowo jak porównanie  Mercedesa klasy C do S

Cenne informacje :thumbup:
Pozdrawiam - Robert


Feeder Maniak
https://www.facebook.com/FeederManiak/

Offline Marcin Cichosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #12 dnia: 15.12.2017, 11:20 »
Wg mnie jest to zależne od dodatków smakowo-zapachowych zawartych w wymienionych pelletach.
Każdy podstawowy pellet Skretiinga czy Coppensa jest w naturalnym brązowym kolorze. One mają taki skład, że muszą prawidłowo pracować, nie przekarmiać ryb i nie zepsuć miejsca łowienia. Musza być  odpowiednie do methody, pod tyczkę, do kubeczka, do loose feeding, margin fishing, do mixów itd. Dlatego nie mogą być inne.
Producenci jednak uważają, że mogą zrobić coś lepszego, że wyprodukują coś ciekawszego i zadziałają na nas kolorem czy smakiem pelletu. Dodają do nich różnych składników, zazwyczaj bardzo tłustych rybnych albo jakichś składników kukurydzianych aby pellet był pachnący i żółty, czasem dziwnych owocowych czy innych pietruszkowych. W bardzo wielu przypadkach słabej jakości pellety (niekoniecznie najtańsze) mają dodany popiół czy inny syf. A czasem w ich składzie nie uświadczy się nawet ziarenka mączki rybnej.
Właśnie te przesadzone i czasem syfiaste dodatki powodują że te pellety nadają się tylko do rzucania ręką w kulkach pod nogi latem - ja lubię nimi karmić kota na Batorówce 8) Po domoczeniu, przemieszaniu i przygotowaniu wydają się idealne, ale kiedy trafią na podajnik to tak się potrafią zabetonować..... Podajnik może leżeć na dnie 30 min, a pellet nie zapracuje nawet trochę. Często wędkarze nie zdają sobie z tego sprawy i nawet tego nigdy nie sprawdzają pod wodą przy brzegu czy w jakimś pojemniku - jeśli Karp nie będzie miał widelca i noża to tego nie ruszy :P No fcking way!

Jest niewiele pelletów jakie znam, które są w jakimś gotowym określonym smaku, są wyprodukowane w prawidłowy sposób, nadają się do użycia i mają prawidłową pracę.

Nie ma nic lepszego niż naturalne dobrej jakości pellety (carp&coarse) w wariantach jakich sobie sami przygotujemy. Przecież jest na rynku cała masa liquidów, liquid foodów, barwników koloryzujących, barwników koloryzujących i potem pracujących w słupie - wystarczy to potestować i zrobić co potrzebujemy.

Oczywiście smakowce też się przydają. Na przykład taka Betainka czy Kryl, czy coś tłustego na wiosnę - ale podstawę musi stanowić carp, coarse lub carp&coarse (na przykład 30% czegoś + 70% podstawy) aby to w miarę pracowało.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 900
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #13 dnia: 15.12.2017, 11:33 »
Czy w takim razie zanęta sucha ma w ogóle sens, jak dobry pellet zrobi robotę?
;)

Offline Marcin Cichosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie pelletów no name i skretting - jak prawidłowo?
« Odpowiedź #14 dnia: 15.12.2017, 11:53 »
Czy w takim razie zanęta sucha ma w ogóle sens, jak dobry pellet zrobi robotę?

1. Zależy jak ryby na danym zbiorniku reagują na pellet a jak na zanętę.
2. Zależy jak ryby na danym zbiorniku reagują na pellet a jak na zanętę.
3. Zależy jak ryby na danym zbiorniku reagują na pellet a jak na zanętę.
4. Zależy jak ryby na danym zbiorniku reagują na pellet a jak na zanętę.
5. Zależy jakie ryby chcesz łowić.
6. Zależy jak ryby na danym zbiorniku reagują na pellet a jak na zanętę.
7. Zależy jak ryby na danym zbiorniku reagują na pellet a jak na zanętę.


huehuehue 8) :P