Autor Wątek: Atraktory - firmy i smaki  (Przeczytany 7185 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #15 dnia: 21.12.2017, 20:30 »
Wybierz atraktanty. Atraktory zlekceważ.
Jacek

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #16 dnia: 21.12.2017, 20:50 »
Zle się za to wędkowanie kolego zabierasz. Pierw technika, dobre miks zanętowy a potem można to ulepszac atraktorami itp

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #17 dnia: 21.12.2017, 20:52 »
Wróg nr 1 Lavy (Mosteque) sam się chyba do niej jednak przekonał 😀
Pozdrawiam
Mirek

Offline kamilsr

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 28
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #18 dnia: 21.12.2017, 21:08 »
Nie  będę tutaj zachwalał żadnej z firm wędkarskich. Ten rok minął mi na zapachach spożywczych, kiślach, własnych sokach (bardzo osłodzonych). Każda woda wymagała innego zapachu i o innej porze roku. Mało tego epidemia - wiecie jak pachnie kiszonka z kukurydzy , jedzcie do rolnika i dodajcie garść takiej do zanęty.
Kozi  dobrze prawi - technika ważna rzecz i dodałbym miejsce, porę dnia i szczęście ;)
W sierpniu dostałem cynk, że biorą leszcze na Narwi podstawa to zapach czosnkowy. Było z 3 wyjazdy i jakieś pojedyńcze sztuki bez szału. Dopiero później się dowiedziałem,że jest jeszcze jeden warunek udanego połowu z tym zapachem .... i worek się otworzył. Koledzy jeszcze w listopadzie targali po 15 leszczy dziennie.

Offline Tomek81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 843
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #19 dnia: 21.12.2017, 21:50 »
Osobiście kupiłem lave spicy sausage i method mania multi frutti ale jak bez tych specyfików nie brały tak po ich aplikacji nic się nie zmieniało.

Jednak cały sezon przygotowując miks wieczorem w domu przed wyprawą dolewałem do wody trochę CSL i oleju rybnego (halibutowego lub łososiowego), testy na równoległe łowienie bez tego dodatku pokazały że jednak coś to dawało. Podobnie bardzo dobrze sprawdzała sie u mnie zanęta Empidemia z już preaplikowanym CSL więc myślę że w CSL warto się zaopatrzyć (płyn lub mącznę).
Jeśli chodzi o olej to po jego dodaniu wyraźnie widać jak drobinki unoszą się z dna do samej powierzchni wody co być może też potrafi coś tam zwabić do podajnika.
Tomek

Offline Hektor

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 94
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #20 dnia: 21.12.2017, 23:02 »
Ja mogę polecić GenesisCarp Smoke Dip - Czaki oraz  SuperFeed Diffusion Booster - kałamarnica&pomarańcza Tandem Baitsa.

Offline niedzielnywedkarz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Londyn
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #21 dnia: 21.12.2017, 23:25 »
Zle się za to wędkowanie kolego zabierasz. Pierw technika, dobre miks zanętowy a potem można to ulepszac atraktorami itp

To też prawda. Zdaję sobie sprawę, że chcę wszystko na raz, a jak to bywa w takich sytuacjach, można popełnić dużo błędów.
waggler + feeder + spinning

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 088
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #22 dnia: 22.12.2017, 00:02 »
Zle się za to wędkowanie kolego zabierasz. Pierw technika, dobre miks zanętowy a potem można to ulepszac atraktorami itp

To też prawda. Zdaję sobie sprawę, że chcę wszystko na raz, a jak to bywa w takich sytuacjach, można popełnić dużo błędów.
Popełnisz ich jeszcze masę zanim zaczniesz dochodzić do prawidłowej ścieżki wędkarskiej drogi(k.... zaleciało mi to mottem jakiegoś chińskiego mistrza kung-fu ;D ;D ;D )

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #23 dnia: 22.12.2017, 13:15 »
Ogólnie z A traktorami stosuje zasadę, zresztą w całym wędkarskim abc, że co na lądzie to do do wody.
Yum yum w zeszłym roku dobrze się sprawdzał na wiosne i jesień. Nie wiem, dlaczego to w tym roku nie używałem. Pewnie został przysypany innymi cudami i to nie znalazłem :)

Jak tylko na rynku pojawią się truskawki to sięgam po aromat truskawkowy. W tym roku znalazłem Tandem Baits. Bodajże kremowa truskawka. Działa.

Dużą robotę zrobił ten smierdzący, przeciekający, ale skuteczny dip red agressor. Dobry do barwienia pelletu. W połączeniu z żółtym barwnikiem Ringersa piękne rybki dawał, nawet jak innym szło słabo. (Pellet red agressor 8mm też bardzo dobry)



Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Ania

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Reputacja: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Trotka Warszawa
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #24 dnia: 22.12.2017, 16:03 »
Ja atraktorów używam tylko wtedy, gdy pozostałe sposoby zawodzą lub gdy na łowisku mam dużą presję wędkarską i trzeba poszukać pomysłu jak zainteresować ryby, żeby brały właśnie u mnie. Najpierw zawsze zaczynam od wersji standard, czyli: zanęta/pellet/miks (w zależności co mam ze sobą), przynęta: dumbells/pellet/kulka/robak. Jeśli to zawodzi, wtedy dopiero kombinuję. Kombinuję ze smakami przynęt, kolorami (moim zdaniem kolor ma większe znaczenie niż smak), jesli to nie pomaga, albo pomaga nieznacznie, wtedy dopiero włączam dopalacz w postaci atraktorów/wzmacniaczy itp.

W swoim arsenale mam kilka różnych smaków i różnych firm, najlepiej mieć na śmierdząco i na słodko. Oprócz tego niektóre atraktory mają też właściwości smużące: zapach, kolor i smużka - wygląda bardzo ciekawie.

U siebie mam:

- Lava zielona (smuży)
- Sonubaits powder smak kiełbasy - to taki puder w którym można obtoczyć kulke/dumbells'a albo dodać sobie do robaków czy zanęty - można kombinować ile sie da.
- F1 Liquid słodki - tak samo jak wyżej.
- Method Mania Halibut
- Feeder Bait Juice Truskawka

Kombinacji są miliony, także można się pobawić, jednak na początku próbowała bym wersji standard i dopiero potem ewentualnie ulepszać i szukać zmian, bo często jest też tak, że wydłużymy przypon nic nie zmieniając w podawanej mieszance/przynęcie i ryby ruszają do akcji.

Pozdrowionka!
Ania

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #25 dnia: 22.12.2017, 16:06 »
Ania :thumbup:
Słońca życzę

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #26 dnia: 22.12.2017, 16:42 »
Ja atraktorów używam tylko wtedy, gdy pozostałe sposoby zawodzą lub gdy na łowisku mam dużą presję wędkarską i trzeba poszukać pomysłu jak zainteresować ryby, żeby brały właśnie u mnie. Najpierw zawsze zaczynam od wersji standard, czyli: zanęta/pellet/miks (w zależności co mam ze sobą), przynęta: dumbells/pellet/kulka/robak. Jeśli to zawodzi, wtedy dopiero kombinuję. Kombinuję ze smakami przynęt, kolorami (moim zdaniem kolor ma większe znaczenie niż smak), jesli to nie pomaga, albo pomaga nieznacznie, wtedy dopiero włączam dopalacz w postaci atraktorów/wzmacniaczy itp.

Zacząłem pisać ten post i nagle okazało się że Ania napisała prawie dokładnie to co ja chciałem napisać.
Pozostaje tylko zacytować i :thumbup:
Wiesiek

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #27 dnia: 22.12.2017, 18:55 »
Osobiście kupiłem lave spicy sausage i method mania multi frutti ale jak bez tych specyfików nie brały tak po ich aplikacji nic się nie zmieniało.

Jednak cały sezon przygotowując miks wieczorem w domu przed wyprawą dolewałem do wody trochę CSL i oleju rybnego (halibutowego lub łososiowego), testy na równoległe łowienie bez tego dodatku pokazały że jednak coś to dawało. Podobnie bardzo dobrze sprawdzała sie u mnie zanęta Empidemia z już preaplikowanym CSL więc myślę że w CSL warto się zaopatrzyć (płyn lub mącznę).
Jeśli chodzi o olej to po jego dodaniu wyraźnie widać jak drobinki unoszą się z dna do samej powierzchni wody co być może też potrafi coś tam zwabić do podajnika.

Masz jakiś link, gdzie mógłbym kupić "proszkowany CSL" ?
Pozdrawiam Seba

Offline Tomek81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 843
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #28 dnia: 22.12.2017, 19:52 »
Osobiście kupiłem lave spicy sausage i method mania multi frutti ale jak bez tych specyfików nie brały tak po ich aplikacji nic się nie zmieniało.

Jednak cały sezon przygotowując miks wieczorem w domu przed wyprawą dolewałem do wody trochę CSL i oleju rybnego (halibutowego lub łososiowego), testy na równoległe łowienie bez tego dodatku pokazały że jednak coś to dawało. Podobnie bardzo dobrze sprawdzała sie u mnie zanęta Empidemia z już preaplikowanym CSL więc myślę że w CSL warto się zaopatrzyć (płyn lub mącznę).
Jeśli chodzi o olej to po jego dodaniu wyraźnie widać jak drobinki unoszą się z dna do samej powierzchni wody co być może też potrafi coś tam zwabić do podajnika.

Masz jakiś link, gdzie mógłbym kupić "proszkowany CSL" ?

To mączka CSL jest na allegro i w rockworld:

https://www.rockworld.pl/k,8,dodatki-do-kulek/pk,17,maczki/p,3922,fishfood-maczka-csl.html
Tomek

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Atraktory - firmy i smaki
« Odpowiedź #29 dnia: 22.12.2017, 19:56 »
Osobiście kupiłem lave spicy sausage i method mania multi frutti ale jak bez tych specyfików nie brały tak po ich aplikacji nic się nie zmieniało.

Jednak cały sezon przygotowując miks wieczorem w domu przed wyprawą dolewałem do wody trochę CSL i oleju rybnego (halibutowego lub łososiowego), testy na równoległe łowienie bez tego dodatku pokazały że jednak coś to dawało. Podobnie bardzo dobrze sprawdzała sie u mnie zanęta Empidemia z już preaplikowanym CSL więc myślę że w CSL warto się zaopatrzyć (płyn lub mącznę).
Jeśli chodzi o olej to po jego dodaniu wyraźnie widać jak drobinki unoszą się z dna do samej powierzchni wody co być może też potrafi coś tam zwabić do podajnika.

Masz jakiś link, gdzie mógłbym kupić "proszkowany CSL" ?

To mączka CSL jest na allegro i w rockworld:

https://www.rockworld.pl/k,8,dodatki-do-kulek/pk,17,maczki/p,3922,fishfood-maczka-csl.html

Dzięki wielkie :thumbup:
Pozdrawiam Seba