Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2018  (Przeczytany 390926 razy)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2895 dnia: 19.09.2018, 22:12 »
Świat się nie skończył, więc plany wypaliły.
Dziś z całą rodzinką pojechaliśmy na Batorówkę

Pani Renata po urlopie wygląda kwitnąco. Zazdroszczę. Urlop pewnie zaznam za jakieś 2 lata...

Ale do rzeczy.
Na łowisko dotarliśmy koło 12:30. Zanim przeniosłem te 2 tony gratów z parkingu na cypelek minęło pół godziny.
Spakowałem co było pod ręką, czyli 2kg zanęty własnej roboty:

2 części śruty sojowej
2 części mielonego pelletu
1 część ekstraktu białka soi
1 część mączki.

Żona chciała amura. Ja się na trawiakach nie znam, ale doprawiłem aromatem mulberry z KCB, czyli... morwą.

Dla siebie przygotowałem inną mieszankę:
Robin red KCB czyli odpowiednik Match Pro, zmieszane z mączką, oraz mielonymi peletami kiełbasa papryka chilli.
Do tego Coppens 2mm w zajewajce red agressor. 50:50.

Ewka dostała morwę, a ja wyciągnąłem spławik i sprawdzałem grunt pod wagglerka. Podebrałem karpia 2kg.
Znalazłem odpowiednią głębokość na 20m od brzegu. Podebrałem lina 40cm.
Zaznaczyłem głębokość na kiju markerem.
Podebrałem karsia 35cm.
Założyłem kukurydzę aromatyzowaną super Spice KCB.
Podebrałem karpia 2.5kg...

Kurde nie mogłem zacząć łowić, bo Ewka non stop coś miała.






Dobra. Rzuciłem Ewki zanętę w postaci 4 kul średnicy 4cm.
Zarzut i jest pierwsza rybka.



Po PZW to kolos dla mnie.

Teraz następuje 45 minutowa przerwa, bo biegam z podbierakiem przy żonie która kazała do zanęty dodać swoje coś i zanęcić. Tym czymś była ugotowana mieszanka warzyw na patelnię. Marchewka, groszek, kalafior, i inne cuda, z dodatkiem Vegety. To pod postacią kul z zanętą, doklejone klejem trafiło do wody i mogłem tylko pomarzyć o łowieniu.
Ewka miała:
Karpie, karasie, liny, płocie, jazie... amura brak...

Jak się sytuacja uspokoiła (Nie donęciłem jej perfidnie) udało mi się zarzucić spławik.
Bum karp koło 4kg. Byłem pewny swego, do momentu, kiedy przypomniałem sobie, że za przypon mam fluorocarbon o średnicy 0.13 z hakiem 12. Takie coś na leszcze z PZW.
Mimo wszystko hol bajka.



Kurczę, Browning Force Silver to jest bardzo dobry kij.

Takich karpi było 3 lub 4. Po czym brania ustały. Przerzuciłem się na feeder i na 40m dobrałem się do stada karasi. 33 lub 34 sztuki. Wszystko na czerwonego śmierdziucha z peletami i spicy sausage 8mm

Koło 16 brania się uspokoiły.
Pana Zbyszka już dawno nie było. Dzieciaki dały mu w kość i pojechał do domu

Za to młode z małego stawu na bambusowe wędki ze sznurkiem wyłowiły koło 40 sztuk linków i karasi, które za namową Pani Renaty powędrowały do dużego zbiornika. Tylko dlaczego zamiast na hak, do nęcenia wrzuciły do wody całą paczkę mielonki bag'em red agressor?



Dorzucam kilka fotek z łowienia.



















Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2896 dnia: 19.09.2018, 22:19 »
Pięknie połowiliście Marcin :bravo:
A rodzinne wędkowanie ma też swój urok jak już się że wszystkim odrobisz :D :thumbup:
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2897 dnia: 19.09.2018, 22:33 »
Dlatego planuje wypad samemu

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2898 dnia: 19.09.2018, 22:47 »
8) :P
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2899 dnia: 19.09.2018, 23:42 »
Gratuluje wyników, pięknie łowicie! :thumbup: Ile rekordów :) Oby tak dalej!

Marcin, ładna wyprawa rodzinna, pozazdrościć! :)

Ja ostatnio nie pisałem o swoich wyprawach, bo szału nie było, jakieś brzanki się trafiały, inne gatunki również. Jednak na uwagę zasługuje sesja na Farndon, czyli odcinku Trentu o wolniejszej wodzie przy elektrowni. Uderzyłem tam na nockę, z myślą o wypróbowaniu ciężkiej Metody na rzece, mowa o podajnikach ESP 100 i 70 gramów, do których dołączałem torebki pelletowe. Wiało jak diabli, ale udało mi się schronić w zacisznym miejscu, z mini plażą, co pozwala na dobre ułożenie wędek.

Ogólnie - cała noc to był koncert leszczy. Złowiłem ich 35 sztuk, same ładne łopaty. I do tego jednego bonusa, brzanę 76 cm. Jak się okazuje, miejscówka jest wciąż opanowana przez leszcza. Łowiłem na dwóch liniach, na 20 i 40 metrach, i miałem często podwójne brania. Leszcze zżerały wszystko, brzanom nic nie zostawało, kanalie :) Na pewno Metoda działa w takiej sytuacji, po prostu kosi. Zwykłe zestawy raczej nie dadzą tylu brań, szkoda, że tam dominuje jeden gatunek. Liczyłem, że donęcając torebkami regularnie w końcu coś innego się pojawi (karp, kleń, brzana)- jednak przez 10 godzin łowienia leszcz mnie nie opuszczał. A spięło mi sie z 10 sztuk, do wody trafiło chyba z dwa kilo pelletów i pokruszonych kulek zapakowanych w PVA. Tego zeszło mi 15 metrów :)



Lucjan

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 022
  • Reputacja: 404
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2900 dnia: 19.09.2018, 23:55 »
Piękne wyniki :) Luk mam nadzieję ,że na Dzierżnie też doczekam kiedyś takiej leszczowej nocy :)

Offline B7Studio

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2901 dnia: 20.09.2018, 00:11 »
Luk wiedziałeś na co się piszesz, tam leszczem wieje na kilometr :). No i ważne, połowił leszcze, ale nie powiedział jakie. Jak znam tą wodę to pewnie 55 cm i 60 cm brały. :) kuki 16 mm to łykaja bez problemu :)

Dzisiaj był silny wiatr w porywach do 70 km/h  wiec szukałem spokojnego miejsca. Udało się... z Rybami też się udało :)




Tak wygląda Farndon



a tak ucieczka przed huraganem :)



Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2902 dnia: 20.09.2018, 05:08 »
Robert

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2903 dnia: 20.09.2018, 08:40 »
Wspaniałe rybska, ech poczuć coś takiego na kiju....  Kiedyś  wiele takich brzan w Wisle pływało ale to prehistoria. Zostały leszcze,  ale też nie takie okazy.  Jak złowi się leszcza ok 60 cm to jest sensacja.
Wiesiek

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2904 dnia: 20.09.2018, 08:51 »
Lucjan:

Przypominam sobie że dawno, dawno temu łowiliśmy na Wiśle sandacze na niewielkie fileciki z ryby ( świeży  śledź był najlepszy na fileciki, ale może być filet z uklejki itp). Paseczki mięsa ze skórą na pojedynczym haku.
Często brały na nie brzany.  Może to sposób na  leszcze ???? Nie pamiętam   zeby jakiś wziął.     Brzana lubi mięsko i bierze  na spinning.

Jednak wygląda na to że te angielskie leszcze  nawet na kamyki biorą..  >:(
Wiesiek

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2905 dnia: 20.09.2018, 09:14 »
Marcin super wycieczka z rodzinką. Córeczki słodkie (mam wnuki w tym wieku) no i jeszcze ryby i ładna pogoda. :thumbup:
Wiesiek

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2906 dnia: 20.09.2018, 10:36 »
Witam Wszystkich

Ja prawie dwa tygodnie temu ruszyłem na dziki zachód w poszukiwaniu karpi. Nie przygotowałem się za dobrze bo chęć wędkowania przyszła mi na kilka dni przed opuszczeniem starego kontynentu. Wiedząc że udaje się do Arizony, myślałem 'co ja mogę złapać na pustyni'

Mimo nie sprzyjającego do wędkowania tam klimatu, znalezione w necie informacje  popchneły mnie do wrzucenia do torby podróżnej zanęty, pelletu i ..., no generalnie to całego sprzęt 'w pigułce' by można było łapać na jedną wędkę.

Na miejscu wykupienie pozwolenie to dosłownie bajka, plus fakt że dostajesz książeczkę z stawami na których możesz łapać. Jest tam wszystko opisane, od tego na co można czy nie można łapać, jakie ryby tam są, jakimi i kiedy zarybiają itp

Tak na marginesie to dodam że Amerykanie w moim odczuciu to moesiarze i sadyści - ale o tym ewentualnie później.

A skoro o wynikach to:

Channel Catfish - Sumik karłowaty
Gatunek który może nie wyrządza takich szkód jak u nas bo tam jest u siebie - ale nawet w US jest traktowany jako pospolity - mimo tego ma swoich zwolenników.
W sumie to się nie dziwię - jednego dnia złapałem 12 sztuk w wymiarach od 35 do 50 cm i walka z takimi rozbujnikami ma swój urok. Miałem też okazję powalczyć z takim koło metra - ale ten po około 10 min zmagań przy brzegu zaczął się odkręcać jak krokodyl i się wypioł (oj był ból ze straty takiego okazu :/ ) Muszę się zadowolić tą życiówką:

Drugim okazem który złapałem był azjata który tak jak u nas zostaje wypuszczany przez ludzi po to by 'wygryzał trawę'. Ryba której nie miałem jeszcze okazji złapać w Europie - mój pierwszy Amu z malowniczej parkowej wody.



Z wyników jakie osiągnąłem jestem jak najbardziej zadowolony, mimo tego że jestem ograniczony tylko do tego co zabrałem, aż się boję myśleć co by było gdybym miał jeszcze parę gadżetów ze sobą. Z całą pewnością wystrzelił bym się jeszcze lepiej w łowisko - choć i tak nie mogę narzekać. A jeśli chodzi o sklepy wedkarskie i sprzęt dla grunciarza to jedyne co można znaleźć to ciężarki przelotowe 30 g i więcej. Ten kraj o gruncie to jeszcze musi się dużo nauczyć! I nie może nikt powiedzieć że oni tego nie robią bo to u nich nie działa - bo działa! 

Pozdrawiam serdecznie

p.s.Jeśli kogoś interesuje coś więcej na temat co i jak w USA z chęcią pomogę opierając się na moim małym wedkarskim doświadczeniu.

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2907 dnia: 20.09.2018, 10:54 »
Niesamowity macie zasięg z tymi wynikami! :D gratuluję!
Fajnie to tam wygląda, jak dziki ląd czekający na pionierów z feederkami :)
Uzależniony od wędkarstwa

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2908 dnia: 20.09.2018, 11:02 »
:bravo: Panowie, super rybki.
;)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #2909 dnia: 20.09.2018, 11:05 »
p.s.Jeśli kogoś interesuje coś więcej na temat co i jak w USA z chęcią pomogę opierając się na moim małym wedkarskim doświadczeniu.

Ja jestem ciekawy :) Jakby dało radę wydzielić ten temat przez moderację forum to byłoby fajnie. Nie mam znajomych w Arizonie, ale mam w Texasie i tam np. karpiarstwo może nie jest zbytnio popularne, ale też łowią tam karpie http://texasfishingforum.com/forums/ubbthreads.php/forums/31/1/Rough_Fish_/_Carp

Mam pytanie czy w Arizonie żyją amerykańskie wersje karpi - Buffalo fish i czy będziesz miał w ogóle szansę zapolować na nie w trakcie pobytu w USA?