Filmiki widziałem. Pamietam ze używaliśmy ołowiów przelotowych wtedy. Pamietam jedna oliwka bez srucin sygnalizacyjnych. Głebokosc ustawiało sie tak ze oliwka lekko wisialanad dnem i splawiczek elegancko bylo widac. Czasami sie przegruntowało i na naciagnietej zylce sie łowiło. Fakt splątania czasami były ale ryby tez sie łapało