Taki fajny termin wolny, coś mi nie pasowało... :)Przyznam ,że pisałem to wg swojego kalendarza zawodów.Taka jest cena popularności jedni się cieszą drudzy smucą .Musimy pamiętać ,że jest to inwestycja komercyjna ,łowisko ma swoje koszty itp
Gdy będzie paskudna pogoda zawodnik się nie wycofa,wyjmie parasol,specjalne ciuszki i będzie siedział. Natomiast lokalny wędkarz po prostu zostanie w domu ,może jeden dwóch przyjedzie.
Nie ma co tu dywagować,czas pokaże.