Łowienie to jakiś spławik, feeder i tyle.
Budżet? Hmm...najchętniej wydałbym max 50zł ale powiedzmy, że jakieś 200-300.
Nie myślałem o jakimś fotelu bo to przecież wszystko ciężkie i masę już tego trzeba nosić a ręce tylko 2.
Na tego Jaxona zwróciłem uwagę właśnie pod kątem redukcji tego co się nosi.