Jakiś czas temu też używałem Ownera i zrezygnowałem z nich włśnie po tym jak zaczeły mi się rozginać właśnie w takich samych sytułacjach jak wspomniałeś.Teraz używam Drennana ale coraz częściej zerkam w kierunku Kamasana. Kamasan też ma haki z cienkiego drutu tak jak Owner ale dużo bardziej wytrzymałe.
Kamasan należy do Drennana (tak słyszałem) więc nie sądzę aby Drennan robiąc haki w swojej fabryce , sprzedawał haki innej firmy.
Witam, na ten sezon zaopatrzyłem się w gotowe przypony z haczykami ownera rozm. od 10 do 14, kilka opakowań model RL-282; 284; 286 ale zauważyłem że są bardzo podatne na zginanie wyczepiając je ze spodni czy podczas mocnego odhaczania ryby, po prostu się rozginają. Czy to jest normalne w przypadku każdego rodzaju haczyków małych rozmiarów i nie ma strachu przy holu większej ryby? Czy po prostu zmienić markę lub model bo Owner ma szeroką ofertę w moim sklepie (ale są też inne), nawet zaopatrzyłem się we wiązarkę do małych haczyków. I powiedzcie mi czy jest jakieś specjalne oznaczenie na haczykach świadczące o solidności np. czy są kute czy z aluminium ? Czy po prostu polegać na opiniach doświadczonych kolegów? I szukać sprawdzonych modeli.
Wg mnie hak powinien wytrzymać tyle ile wytrzymuje żyłka , co mi po kutym haku na "rekina" jeśli przywiąże go do żyłki 0,10mm.
Co do grubości to jakoś wolą haki z grubego drutu ,no chyba że łowię na robale.