Autor Wątek: Klika anty-karpiowa  (Przeczytany 37265 razy)

Kotwic

  • Gość
Odp: Klika anty-karpiowa
« Odpowiedź #120 dnia: 07.09.2015, 13:48 »
Kotwic, jak pokażesz mi gdzie można połowić dobre liny i karasie pospolite, to w Klice możesz być nawet na stanowisku starszego kozaka :)

Oj było takie jeziorko blisko Olsztyna, gdzie się ładne liny wieczorem łowiło. A i leszcza ponad 2 kg na bata wyrwałem niechcący. ;D
Jezioro pewnie dalej jest, może nawet i ryby, ale nie byłem tam już ze 12 lat, odkąd pracuję w mojej placówce.
A przejeżdżając przez Olsztyn nie mam czasu lub sprzętu by na ryby się wybrać. :'(

Starość i obowiązki wykluczyły mnie z notorycznego siedzenia na pomoście jeziora Kortowskiego (ech te studia ;D :beer: :fish: :narybki: O:))

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Klika anty-karpiowa
« Odpowiedź #121 dnia: 07.09.2015, 13:52 »
Kotwic, jak pokażesz mi gdzie można połowić dobre liny i karasie pospolite, to w Klice możesz być nawet na stanowisku starszego kozaka :)

Oj było takie jeziorko blisko Olsztyna, gdzie się ładne liny wieczorem łowiło. A i leszcza ponad 2 kg na bata wyrwałem niechcący. ;D
Jezioro pewnie dalej jest, może nawet i ryby, ale nie byłem tam już ze 12 lat, odkąd pracuję w mojej placówce.
A przejeżdżając przez Olsztyn nie mam czasu lub sprzętu by na ryby się wybrać. :'(

Starość i obowiązki wykluczyły mnie z notorycznego siedzenia na pomoście jeziora Kortowskiego (ech te studia ;D :beer: :fish: :narybki: O:))

Z chęcią na priw przyjmę informację co to za jezioro.

Jeśli chodzi o Kortowskie, to pomost jest używany do libacji studenckich. Dno pokryte szkłem i puszkami. Jakoś mało mnie kręci takie wędkarstwo :)
Próbowałem trochę na Kortowskim wiosną posiedzieć, ale niestety bez łodzi nie jest to zbyt dostępne jezioro do wędkowania. Jest jeszcze pomost od strony jednostki wojskowej, ale w dość kontrowersyjnym stanie technicznym.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik