Autor Wątek: Grupa PRO RYBY  (Przeczytany 19725 razy)

Grendziu

  • Gość
Grupa PRO RYBY
« dnia: 03.09.2015, 19:09 »
Ryba to ryba nie ważne, czy ciernik, okoń, lin, sandacz, karp a może sum. Każdej należy się szacunek i uznanie. Tym bardziej, że stanowi ona swoiste trofeum wędkarskie.

Co prawda człowiek jest w stanie czasami przesadzić i zmienić środowisko  nieodwracalnie np. rzeka Ebro, ale uważam, że jesteśmy na tyle inteligentni aby móc racjonalnie stworzyć optymalnie warunki nad naszymi wodami czy to z pomocą Panów Ichtiologów czy też nie.

Moją ulubioną rybą, którą bardzo rzadko łowię jest sandacz, a jakie ryby Wy chcielibyście łowić najczęściej i co byście chcieli zmienić nad swoją wodą, aby móc jak najczęściej łowić to o czym marzycie?

W wielu wątkach piszemy, że po co nam ichtiolog, każdy wie lepiej, więc załóżmy może sobie, takie zmienne:

-  mamy wodę w dzierżawie o powierzchni 25ha, średniej głębokości 10m, z dziurami do 20m, woda jest czysta, ale w wodzie nie ma nic tylko raki, żaby i jakieś drobne ustrojstwa, jakaś drobnica. Przejęliśmy te wodę od RZGW, wcześniej opiekował się nią rybak i zrobił maksymalny pustostan.
Mamy to szczęście, że nad wodą nie ma przylegających działek budowlanych oraz rolnych, co mogłoby mieć wpływ na docelowe niedotlenie łowiska. Dojazd jest drogą leśną.



Co należy zrobić aby wszystkich wędkujących zadowolić?
Jakimi technikami chcecie łowić?
Czy nad wodą warto robić pomosty?
Jak zadbać o czystość nad wodą?
Jak powinno odbywać się zarybienie?
Jakich reguł spodziewacie się nad wodą?
Czy powinno się łowić z łodzi na takim łowisku?
Czy powinny być ograniczenia w zanęcaniu i zabieraniu ryb?
Jak badać stan wód?
Jakie powinny być opłaty za wodę?
Kto powinien pilnować takie wody i jakie powinny być kary za łamanie regulaminu?

Zapraszam do zabawy, może faktycznie wspólnymi siłami coś się uda wirtualnie zbudować, a docelowo kiedyś zrealizować :)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #1 dnia: 03.09.2015, 19:16 »
A czy niemal całe to forum to nie grupa Pro Ryby? Jestem zaskoczony próbami podziałów! Bo wątpię by twórcy "Kliki"się z takowymi nie liczyli! Zaznaczam że nie stoję po żadnej stronie!
Arek

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #2 dnia: 03.09.2015, 19:17 »
Przed "chwilą" Dominik z Logarytmem utworzyli grupę, która dyskryminuję w jakiś tam sposób karpie, ...

Po tylu postach, które dziś napisałem tłumacząc z Darkiem jaki jest nasz cel wyszło, że dyskryminujemy karpie. Nie, że nawołujemy do walki o naturalne łowiska, a że dyskryminujemy.

Cóż, problem jest dużo większy, niż myślałem :) No, ale nie będę Ci Grendziu zaśmiecał tematu. Pójdę popłakać do siebie :)

Żeby być w temacie, to powiem, że ja lubię wszystkie polskie ryby. Lubię leszcze na feeder, płocie na bata, liny i karasie na wagglera (to moja tegoroczna nowość :) ) oraz sandacza na trupka :) Z rzadka szarpnę też szczupaka i okazyjnie okonia na spinning.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 409
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #3 dnia: 03.09.2015, 19:20 »
Lepiej zmienić temat na "Wasza ulubiona ryba".

Moje oko najbardziej cieszy lin. To jest po prostu ryba jak z bajki.
Lubię też sandacza złowić. Taki wampirek fajny.
No i piękny okoń powyżej 40 cm. Jak człowiek takiego złowi, to aż oczy przeciera ze zdumienia, że te okonki potrafią wyrosnąć na takie monstra.
A karpiem też nie pogardzę, tylko nie może być tak, że łowię 100 karpi, leszcza, 100 karpi, płotkę...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #4 dnia: 03.09.2015, 20:52 »
Ja też bym chciał, żeby było jak najwięcej jezior, gdzie mógłbym połowić dorodne płocie, liny, karasie złociste, wielkie łopaty. Mógłbym też liczyć na sandacza i ładnego okonia.
Oczywiście nie jest to możliwe, bo w naszym kraju ichtiolodzy zabraniają wpuszczania np. sandacza do wody, która nie jest wodą stricte leszczowo-sandaczową. Płocią i leszcze w ogóle mało się zarybia, bo uznaje się, że ryby te same się rozmnażają, więc nie ma takiej potrzeby. Lin i karaś pewnie są bardzo drogie. Poza tym większość polskich wędkarzy uznaje dwie ryby: karpia i szczupaka. Tak więc na znanych mi wodach zarybia się głównie karpiem, szczupakiem, pstrągiem tęczowym, japońcem i jaziem.
Nie nam się wypowiadać na ten temat. Nie znamy się na ichtiologii. Ichtiolodzy najlepiej wiedzą co należy robić, żeby wody były odpowiednio zarybione.
Tak więc nasze marzenia to raczej utopia.
Pozdrawiam
Mateusz

elvis77

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #5 dnia: 03.09.2015, 21:05 »


Ja też bym chciał, żeby było jak najwięcej jezior, gdzie mógłbym połowić dorodne płocie, liny, karasie złociste, wielkie łopaty. Mógłbym też liczyć na sandacza i ładnego okonia.
...
Nie nam się wypowiadać na ten temat. Nie znamy się na ichtiologii. Ichtiolodzy najlepiej wiedzą co należy robić, żeby wody były odpowiednio zarybione.
Tak więc nasze marzenia to raczej utopia.

Powiedz to Dominikowi

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #6 dnia: 03.09.2015, 21:09 »
No to jak to jest? Kotwic - ichtiolog z IRŚ jest be, bo nie zna się na potrzebach wędkarskich.
Brak Kotwica (czy innego ichtiologa) jest nierzetelny, bo się nie znamy.

Jest ichtiolog - źle. Nie ma ichtiologa - jeszcze gorzej :D
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 144
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #7 dnia: 03.09.2015, 21:19 »
No to jak to jest? Kotwic - ichtiolog z IRŚ jest be, bo nie zna się na potrzebach wędkarskich.
Brak Kotwica (czy innego ichtiologa) jest nierzetelny, bo się nie znamy.

Jest ichtiolog - źle. Nie ma ichtiologa - jeszcze gorzej :D

Ja zapytam inaczej przecież na prywatnych wodach myślicie że wszędzie maja ichtiologiczne wsparcie ..... bo ja mysle ze nie a te lowiska sa rybne ....
a dlaczego to proste bo je zarybiają ........ rybami ! I dlatego sie je tam łowi.
Maciek

Grendziu

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #8 dnia: 03.09.2015, 22:10 »
Dominik sorry, źle dobrałem słowo z tą dyskryminacją :) już zmieniłem trochę założenia :P

Arunio zgadza się, całe forum jest PRO RYBY, tutaj ma być tylko taka zabawa, nasz akwen marzeń, niech każdy zrobi jeśli oczywiście chce, te łowisko pod siebie.

Mateo to miała być taka zabawa w stylu nasze idealne łowisko marzeń, co kto by zrobił aby był jak najwięcej ryb, aby woda była dotleniona, aby każdy wędkarz był zadowolony.


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 639
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #9 dnia: 03.09.2015, 22:10 »
No to jak to jest? Kotwic - ichtiolog z IRŚ jest be, bo nie zna się na potrzebach wędkarskich.
Brak Kotwica (czy innego ichtiologa) jest nierzetelny, bo się nie znamy.

Jest ichtiolog - źle. Nie ma ichtiologa - jeszcze gorzej :D

Kotwic to ichtiolog z IRŚ, czyli pewna 'opcja'. Ichtiolog okręgowy PZW to będzie kolejna opcja. Są tez inni, pracujący dla innych instytucji...

Ja uważam, że wcale nie ma potrzeby wspierania się zawsze i wszędzie na ichtiologach, mimo, że w Polsce jest ich wielu, wody mamy najgorsze w Europie :D Mateo miał co innego na myśli, bardziej chodziło mu o większe zarybienia i brak zielonego światła dla takowych. W obecnej sytuacji w Polsce trudno wody zniszczyć jeszcze bardziej. Skoro pozwala się na katowanie zbiorników tonami karpia i amura, to te pewnie by zniosły i sandacza, i lina z karasiem w większych ilościach. Jasne, że jest potrzebna podstawowa znajomość pewnych 'niuansów' - ale nie trzeba wcale być ichtiologiem.

Jak ktoś chce byc 'pro' - zawsze może zlecić badania, naukowcy z IRŚ czekają tylko na odpłatną możliwość zrobienia takowych :D To taki pół dowcip :D
Lucjan

grzesiek76

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #10 dnia: 03.09.2015, 22:13 »
"-  mamy wodę w dzierżawie o powierzchni 25ha, średniej głębokości 10m, z dziurami do 20m, woda jest czysta, ale w wodzie nie ma nic tylko raki, żaby i jakieś drobne ustrojstwa, jakaś drobnica. Przejęliśmy te wodę od RZGW, wcześniej opiekował się nią rybak i zrobił maksymalny pustostan. "

Czyli pełen real :D

Grendziu

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #11 dnia: 03.09.2015, 22:16 »
Zmieniłem trochę pierwszy wpis, proszę jeszcze raz przeczytać :) :beer: :)

Grendziu

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #12 dnia: 03.09.2015, 23:48 »
Moja propozycja zarybienia, szukałbym przede wszystkim dużej ryby dla wędkarzy, no bo jak pustostan to:

1. Trzy tony płoci i uklei.
2. Dwie tony leszcza.
3. 500kg lina.
4. 500kg szczupaka.
5. 500kg sandacza.
6. 300kg pstrąga.
7. 200kg karpia.
8. 200kg okonia.
9. 50 kg jesiotra.
10. 50kg bolenia.
11. 50kg miętusa.
 
(a co mi tam, obiecuję, że jak wygram w totka to tak zrobię :P )

elvis77

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #13 dnia: 03.09.2015, 23:55 »
Jak wygrasz trójkę to też tak zarybisz?

Grendziu

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #14 dnia: 04.09.2015, 00:01 »
Bardziej jak trzy razy szóstkę to wtedy zrobię pięć łowisk - obiecuję :P