Autor Wątek: Grupa PRO RYBY  (Przeczytany 19636 razy)

Grendziu

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #60 dnia: 08.09.2015, 22:14 »
Dzisiaj było spotkanie zarządu jeziora Czarnego i kurcze jestem mega zadowolony z rozmów i decyzji. Średnia zarządu jest grubo powyżej 60+ ale "chłopaki" jak się z nimi rozmawia, wcale nie są oporne, czy też chcą słuchać o nowościach i umieją bardzo szybko podejmować decyzję. To taka dodatkowa informacja dla nas wszystkich podczas debaty czy warto czy nie warto rozmawiać z ludźmi nad wodą o nowych rozwiązaniach w swoich okręgach, czy też wyższych szczeblach PZW.

Do przeforsowania miałem dwa/trzy punkty:

1. Uzyskać zgodę, przyzwolenie do pływania łodziami dla spinningistów na próbę do końca listopada w zgodzie z ideą "C&R" = pływamy, łowimy, monitorujemy wodę i wypuszczamy każdą złowioną rybę - decyzję uzyskałem bez wielkiego wysiłku, jeśli idea się sprawdzi, to na wodzie będzie można pływać już od maja 2016r.

2. Miałem uzyskać zgodę na publikację wody w WW oraz reportaż o wodzie - zgodę dostałem.

3. Podyskutować na temat przyszłości zbiornika - dzięki przeprowadzonej tutaj dyskusji. Kotwic podpowiada nam, że mogło dojść do niedoboru tlenu na większych głębokościach zbiornika, niestety hasło sielawa nie przeszło głównie przed obawą kormoranów, które powili coraz częściej odwiedzają nasze łowisko, chociaż nie było kategorycznego nie.

Ponadto operat nie przewiduje zarybień sielawa, sieją itd. A dzierżawę co dopiero na kolejne 10 lat przedłużyliśmy i są obawy, że jak wpuścimy te ryby to zostanie nam zabrana dzierżawa przez RZGW.

Do wody możemy mniej więcej wpuszczać co roku: tonę leszcza, pół tony płoci, 350kg lina i 250kg szczupaka.

Pytanie do Kotwica, co należy zrobić aby ów operat zmienić i aby doprowadzić do tego aby stan wody jednak się nie pogarszał, co do napowietrzania i sponsora nie ma szans, a sielawa staje się małym problemem nie tylko dlatego, że jest mało łowna przez wędkarzy, ale dlatego, że operat tego nie zakłada.

Z leszczem i płociami mamy problem aby je kupić, ale o tym już kiedyś pisałem.

Panowie, z tego co widać jak się chce to się udaję, więc gramy w totka i robimy PRO RYBY :)

Kotwic

  • Gość
Odp: Grupa PRO RYBY
« Odpowiedź #61 dnia: 09.09.2015, 10:38 »
W wolnej chwili wyślę ci więcej informacji, teraz tylko krótko opiszę w wątku.

Operat rybacki można zmodyfikować. Wymaga to odpowiedniej zgody RZGW i sensownego uzasadnienia.
Zmiana treści operatu może być wykonana we własnym zakresie lub zlecona. Poprawiony operat musi być pozytywnie zaopiniowany (wykonują to trzy jednostki w kraju). Koszt poprawy operatu, koszt opinii to kwestia negocjacji lub cennika.

Poprawiony operat to nowe szanse i możliwości w gospodarowaniu wodą. :fish: