Ja mam kilka wędek które nie dają po złożeniu równych części. Według mnie jest to mało istotne, mam w komplecie pokrowiec, w który wszystko pakuję na koniec. Jeżeli jednak chcesz łowić i mieć gotowy zestaw, to szukaj innego modelu. Do Metody nie masz tak naprawdę co składać, montaż podajnika to szybka sprawa. Sam kij zaś w pokrowcu jest lepiej chroniony (bo szczytówki są w osobnym pojemniku). Plusem jest też to, że zawsze masz nad wodą trzy szczytówki i dobierasz je zgodnie z warunkami. Na gotowo często łowimy tak jak zawiązany mamy zestaw.
Mam kije dwuczęściowe, i martwi mnie to, że pokrowiec jest robiony 'na styk'. Po dwie równe połówki oznaczają, że wciskam szczytówkę często używając siły do tego pokrowca, co może doprowadzić do jej uszkodzenia. Osobne pakowanie szczytówek zabezpiecza kij przed czymś takim.
W sumie to chyba indywidualna sprawa
Na pewno nie powinno się zostawiać szczytówki pod obciążeniem, bo zapamiętuje kształt (jakbyś składał kij z podajnikiem razem).