Autor Wątek: Nawijanie żyłki na kołowrotek  (Przeczytany 57553 razy)

Offline psss

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #60 dnia: 15.05.2018, 23:23 »
Brak opcji usunięcia postu :facepalm:

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 469
  • Reputacja: 297
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mrzezino
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #61 dnia: 16.05.2018, 06:13 »
Chciałbym odgrzać kotleta... Walczę ostatnio z "doskonale nawiniętą żyłką". Lubię mieć wszystko na tip-top, a dobrze nawinięta żyłka to fundament zdrowego łowienia ;)

Sam próbowałem różnych metod -- na sucho, na mokro, przez ściereczkę, przez książkę, przez palce, przez urządzenie zmontowane z klocków LEGO... Nawijałem ze szpuli na wszelkie możliwe sposoby (przodem, tyłem, bokiem).

I oto moje pytania i spostrzeżenia:

-> Po pierwsze -- na sucho, czy na mokro? :) Czy są jakieś racjonalne za/przeciw jednej i drugiej metodzie?
-> Nawijanie przez ściereczkę -- przerabiałem wielokrotnie temat w konfiguracji sucha/mokra żyłka przez mokrą ściereczkę i... Do swojej matchówki kupiłem ostatnio żyłkę Trabucco T-Force Sinking Plus. Nawijałem ją suchą przez mokrą ściereczkę. Po nawinięciu na ściereczce zostało mi całe mnóstwo brązowego... czegoś :) Zakładam, że to "brązowe coś" jest dość istotne dla właściwości tej właśnie żyłki. Drążąc temat dalej -- wiele z markowych żyłek mono jest powlekanych różnymi tajemniczymi substancjami w procesie produkcji, które w tej sytuacji zostają na "mokrej ściereczce" (nie zawsze w widocznej postaci).
-> Nawój żyłki na kołowrotek... Generalnie zakładam, że żyłka powinna zostać nawinięta względnie równolegle do płaszczyzny szpuli (wiem, że są młynki do odległościówki/match, których szpule mają ciut większą średnicę z przodu). Zwycięzcą w tej kategorii jest chwilowo mój najtańszy (~70 zł), pierwszy kołowrotek z zeszłego sezonu. Młynek do matchówki za ponad 3 stówy robi z żyłki "bułę" z przodu. Z tematem radzę sobie tak, że odkręcam hamulec (odpowiednio) i przy nawijaniu żyłki paluchami staram się regulować obszary, w których zostanie nawinięte więcej lub mniej żyłki :) Oczywiście pozostaje problem z punktu nr 2 -- ile z "czarodziejskich dodatków" zostaje na paluchach ;)

Nawijanie:
Po pierwsze na mokro:
     -  Materiał z którego wykonuje się żyłki zawiera wodę, która to wysycha i powoduje pogorszenie właściwości żyłki.
     - Żyłka nawijana na mokro ma mniejsze opory tarcia i co za tym idzie łatwiej się układa.
     - Woda do nawinięcia powinna być ciepła i niewielkim dodatkiem płynu do mycia naczyń...( robię tak od lat i nigdy nie było problemów )

Nawój:
     Jeśli się robią jakieś cudne ułożenia na szpuli, typu dużo u góry mało na dole, to jest kwestja dołożenia podkładek pod szpulę ( przy hamulcu z przodu ) jeśli hamulec z tyłu radzę zwrócić się do naszego forumowego eksperta od kołowrotków.
Jaki jest ten kołowrotek za 300pln???
Marcin

Offline rudziutki1987

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 342
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #62 dnia: 16.05.2018, 06:43 »
Jak jest w końcu z tą technika, szpula żyłki w naczyniu z wodą powinna stać pionowo wertykalnie czy poziomo horyzontalnie?
Wysłane z mojego NOKIA 3310 przy użyciu Tapatalka

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #63 dnia: 16.05.2018, 06:47 »
Jak jest w końcu z tą technika, szpula żyłki w naczyniu z wodą powinna stać pionowo wertykalnie czy poziomo horyzontalnie?
Po prostu wrzucasz szpulę do wody - wiadra/wanny/czy na łowisku i nawijasz na kołowrotek.
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline piotreks

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 2
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #64 dnia: 16.05.2018, 10:04 »
Ja ostatnio nawijałem na kołowrotek ustawiając szpulę z żyłką w ten sposób, żeby żyłka schodziła z niej zgodnie z nawojem i powiem,  że super się nawinęła na kołowrotek i się nie skręca 😀

Offline rek974

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdynia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #65 dnia: 17.05.2018, 16:00 »
Jaki jest ten kołowrotek za 300pln???

DAM Quick Temper 535FD :)
Jarek


Offline pylson

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 79
  • Reputacja: 2
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #66 dnia: 30.05.2018, 11:13 »
Nie chcę zakładać nowego tematu, a ten wydaję się być zbliżony.
Jako mało doświadczony wędkarz mam do Was pytanie związane z nawijaniem żyłki.
Dlaczego producenci żyłek (akurat skupiam się na match'owych, bo do feeder'a kupiłem duże szpule) wypuszczają żyłki o długości np. 100-150 m.?
W jaki sposób sobie z tym radzicie? Czy trzeba kupić jakieś podkładki na szpulę, czy nawijacie dwie żyłki, łącząc je jakimś węzłem, który może przeszkadzać w wyrzucie?
Poniżej zdjęcie żyłki, którą nawinąłem wczoraj, starej zostawiłem spory zapas, a i tak nie wypełniła całej szpuli - co ponoć zmniejsza zasięg wyrzutu.

Offline rek974

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdynia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #67 dnia: 30.05.2018, 11:49 »
Dlaczego akurat szpule mają 100-150 metrów? Wg mnie tyle metrów żyłki wystarczy do typowych zastosowań. Ale być może jest inny powód...

Dawno temu miałem młynek Prexera, w zestawie były takie podkładki z tworzywa zmniejszające pojemność szpuli... Wydaje mi się, że aktualnie najlepszą opcją jest nawinięcie żyłki podkładowej -- jakiejś taniej, byle wypełniała przestrzeń. By policzyć ile czego nawinąć należy skorzystać z kalkulatora, np. https://kalkulator-zylek.pl.tl/ (na szpuli powinno być info, ile jakiej żyłki się mieści).
Jarek


Offline Zbigniew

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 129
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubelskie
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #68 dnia: 30.05.2018, 20:50 »
Pylson, polecam taki kalkulator aby dobrać odpowiednia ilość podkładu:

https://cralusso.com/qsp-calculator


A tu relacja oraz film instruktażowy. Ja zamiast pasków używam suwmiarki do mierzenia średnicy nawiniętej żyłki. Bardzo dobrze się sprawdza, lecz czasem trzeba brać poprawkę, bo żyłki często są przegrubione:

http://leszcz.pl/relacja.php?id=475



Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #69 dnia: 30.05.2018, 20:57 »
Po co bawić się w jakieś kalkulatory? jak kołowrotek posiada szpulę zapasową - nawijamy na nią żyłkę ''główną'' potem dokładamy podkład ile trzeba , a następnie przewijamy wszystko na szpulę która ma być w kołowrotku ,tak że podkład jest pod spodem a żyłka na wierzchu :) :thumbup:
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline tench

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #70 dnia: 10.06.2018, 18:36 »


             
 Zawsze nawijam żyłkę w ten sposób co na filmie.  Czy robię to na mokro czy na sucho to szpula zawsze znajduje się właśnie w takiej pozycji a żyłka odwija się od dołu.  Efektywny i szybki sposób.

Offline erwin_f

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 3
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #71 dnia: 20.06.2018, 22:31 »


             
 Zawsze nawijam żyłkę w ten sposób co na filmie.  Czy robię to na mokro czy na sucho to szpula zawsze znajduje się właśnie w takiej pozycji a żyłka odwija się od dołu.  Efektywny i szybki sposób.
W jakim sensie od dołu? Ogólnie są dwie szkoły - jedna gdzie os szpuli jest pionowa i szpula jest nie ruchoma i druga gdzie os szpili jest pozioma i szpula obraca się. Jak patrzę po zagranicznych stronkach to wychodzi że opcja że szpula stała jest dla kołowrotków że stałą szpula a obracająca dla multiplikatorów.
Może czas zrobić jakąś sondę i podsumowanie :)

Offline Zembro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 841
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: C-nów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #72 dnia: 21.06.2018, 06:39 »
Od dołu, czyli tak jak na moim szkicu.
-Paweł-

Offline rek974

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdynia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #73 dnia: 21.06.2018, 10:29 »
Może głupie pytanie, ale gwoli uzupełnienia -- tak samo postępujemy z plecionkami?
Jarek


Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #74 dnia: 21.06.2018, 10:46 »
Koledzy, bez urazy ale to nie ma sensu.  Popatrz na rysunek.  Niby żyłka  jest odwijana  "od dołu"  Jednak jak tylko przesuniesz szczytówkę 1,5m w lewo to już jest "od góry". Czy ten ruch może mieć jakikolwiek wpływ na skręcanie zyłki ? 
Zyłka odwijana z fabrycznej szpuli jest i tak prosta czy odwijamy ją z góry czy z dołu  szpulki. .  To kręcący się kabłąk ją skręca w lewo patrząc  w kierunku szczytówki.  Przy przełożeniu 1:5 wychodzi ok 6 skręceń na 1 metr żyłki.  Przy wyrzucie żyłka odkręca się z powrotem w odwrotnym kierunku.  Powinno być OK ale  bruździ tu tzw pamięć  żyłki która łatwo "przyzwyczaja się" do tego skręcenia i po wyrzucie chce do niego wrócić. Dużo zalezy od sztywności żyłki i siły jej nawinięcia.   Jedne żyłki dobrze to znoszą inne gorzej.  Taka jest  istota tego zjawiska i żadne rolki i inne bajery nie pomogą. 
Wiesiek