Ja miałem inny przypadek, o którym już pisałem i to może być przyczyną takich rozbieżności w opiniach na temat dinsmores'a.
Mianowicie jakoś na jesieni zamówiłem taką paletkę, dostałem. Zadeklarowane było 170g, ale coś mało mi się wydawało. Ja na wagę, a tam 150 z opakowaniem. Zonk. Same śruty do od SSG do nr 4 ok, może trochę za głęboko nacięte, ale znośne. Natomiast mniejsze masakra. Jakby utlenione, kruszyły się w palcach, dopadała ta jakby "politurka" z wierzchu, dosłownie jak płaty rdzy. Na ołowiu?! WTF?!
Odwracam paletkę a tam "Jaxon". Aha!
Łapę za telefon i dzwonię do sprzedawcy. Okazało się, że jaxon importuje na Polskę te śruty i pewnie macza w tym swoje marketingowe paluszki i np z 5 palet robi jeden uzupełniacz podbierając każdy rozmiar - nie wiem, nie oskarżam, moje przypuszczenie jedynie.
Swoją drogą super sprzedawca, kuriera przysłali na swój koszt i oddali co do grosza kasę, razem z wysyłką.
Jak myślicie, możliwe, że dlatego Lucjan z UK mówi, że są ok, a my w PL, że o kant d. roztrzaskać??