Autor Wątek: Będzie film na motywach opowiadania "Mój stary to fanatyk wędkarstwa"  (Przeczytany 6991 razy)

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Chłopaki odpowiedzialni za słynne opowiadanie o "Ojcu fanatyku wędkarstwa" dostali właśnie grant na kwotę 110tyś.zł na realizacje filmu na jego podstawie :-D

Na Bareję nie liczę ale jak nie spartolą humoru to będzie hit!
Dla przypomnienia, opowiadanie na motywach którego powstanie film:
http://pokazywarka.pl/x4pah9/

Oraz fanpage projektu:
https://www.facebook.com/FilmFanatyk/?hc_ref=PAGES_TIMELINE&fref=nf

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Ło matko... cała Polska będzie z nas ryła :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kmc23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 157
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Łodzi
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Coraz więcej szczegółów o filmie. Główną ma zagrać Piotr Cyrwus. Myślę, że to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu 8)
Rano nie brały, potem przestały.

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ciekawe czy będzie też film o... "Mój stary to fanatyk leczo"

Miłego czytania. Opowieść zawiera wulgaryzmy. Wybaczcie autorowi ;)

Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem leczo. Odkąd k***a pamiętam tylko to gotował. Zaczęło się niewinnie, jakoś za komuny jak pojechali z matką i starszym bratem na Węgry. Tak mu k***a posmakowało, że zaj***ł cały garnek miejscowemu Makłowiczowi i wpie**olił razem z matką i bratem do malucha, po czym zaczął sp***alać. Do dziś matka opowiada jak w bananem na ryju wpie**alał chochla za chochlą aż sraki dostał. k***a, komuna jak ch*j, stacji nie ma i co kawałek zatrzymywał się w krzakach i srał na pomarańczowo. Ale wpie**alał bez opamiętania aż się skończyło. Wyj***ł ten garnek i mówi: „Grażyna, jutro robimy leczo na obiad!” Stara panika w oczach, brat zaczął płakać. Po powrocie do domu polazł na rynek w poszukiwaniu papryki. ch*j nakupował ze 30 kilo, przytargał kocioł do weków i wstawił na gazówkę. Jaki był wk***iony, bo akurat remont instalacji w bloku mieliśmy! Pobiegł do monterów i zaczął ich napie**alać chochlą, aż go milicja na 24 zamknęła. Teraz k***a wszem i wobec opowiada jak on to za komuny nie siedział za wolność kraju. ch*ja prawda. Siedział za leczo. j***ny teraz potrafi stać nad garem cztery godziny i wysyłać mnie dwa razy dziennie po paprykę do sklepu, bo sam za zakaz wstępu. Ekspedientka na mój widok wypie**ala z magazynu bez słowa worek z papryką. Tachaj to k***a na trzecie piętro bez windy. Raz chciałem się wykąpać to k***a „Nie teraz k***a, bo się papryka moczy!”. Noszk***a, żeby we własnym domu nie można się było umyć! j***ny potrafi stać nad garem i do siebie gadać „Ale bym sobie leczo zjadł!”. Potrafi zaj***ć cały zamrażalnik tym gównem. Za dzieciaka na wielkanoc kazał nam iść szukać prezentów od zajączka pod blokiem i k***a co znalazłem pod krzakiem? Słoik leczo k***a! Super k***a prezent. Pomijam fakt, że słoik był ciepły, a stary mi go zaj***ł i wpie**olił na śniadanie. Z resztą on nic innego nie wpie**ala. Kiedyś chciałem sobie lody zeżreć. Stary oczywiście maczał w tym palce i zrobił lody z leczo! k***a, wyobraźcie sobie leczo na patyku! Raz przej***ł z solą i pieprzem, bo mu opakowanie do gara wpadło. I tak to k***a zeżarł. 15 litrów w dwa dni, czaicie?! Żarł i srał leczo. Brat mu powiedział, żeby sobie rurę z dupy do mordy zamontował, bo się wk***ił na niego. Ojciec okładał go workiem z papryką, a potem lamentował że 20 kilo do wyj***nia przez niego! Wigilia, święta, stypy tylko k***a leczo na obiad! Goście już do nas nie przychodzą, bo kto to k***a będzie wódkę leczo zagryzał. Raz w Krakowie na wycieczce ze starymi chciałem iść do makdonalda, to on „gdzie te k***a chemje będziesz żarł, tatuś nagotował dobre jedzonko” i zdejmuje termos wojskowy z pleców na środku Rynku. Matka w torbie na szczęście dwa bochenki chleba miała przygotowane na tę okazję. Siara przed kolegami, bo jak mnie w podbazie na wycieczkę do Biskupina wysyłali, to stary przytargał przyczepkę z beczka od kapusty kiszonej pełnej oczywiście k***a leczo! „Zjedz sobie, bo cały dzień będziecie chodzili!” Potrafi całego świniaka wj***ć zamiast kiełbasy do tego ch*jstwa. Bo niby taniej. A właśnie, kupił sobie kocioł elektryczny na 500 litrów i wstawił do suszarni w bloku. Administracja już olewa sąsiadów, że ma go stamtąd wyj***ć. Poddali się po 70 wezwaniu. Teraz zamawia paprykę z gospodarstwa. Hurtowo. Matka płacze, że przez to jego leczo nie ma na nic innego kasy. Więc wymyślił, że zrobi bar w którym będzie leczo tylko. Na gęsto, na rzadko, na srako i owako!
Ojciec jak tylko mógł kombinował kasę na nowy interes. Po wizycie w kilku bankach, w których z resztą stwierdzili, że jest niedoj***ny mózgowo siedział przez tydzień wk***iony i kminił. Tak k***a kminił, że w sobotę o 4 nad ranem wyj***ł z zaanektowanej suszarni krzycząc coś o Węgrach. A właśnie, w suszarni odcięli mu prąd po pół roku, więc tylko teraz przesiadywał tam i przytulał kocioł. Znowu gotował w domu nak***iając rachunek za gaz. Strasznie bóldupił jak te z administracji nic nie rozumiejo i tylko żerujo na czynszach. W sumie k***y mogły mu ten prąd zostawić, bo znowu cała chałupa jebie. Wrócił do domu z furią w oczach, że k***y nie chciały mu biletu sprzedać na polskiego busa z bagażem w postaci kotła 500 litrów! W końcu u wujka, który w budowlance robi wyżebrał busa, którym to na Węgry pojedzie. Napie**alał o swojej wizji interesu cały k***a dzień napie**alając nożem papryki w łazience naprzemian stojąc w kuchni przy garze. Machał w nim jak k***a na speedzie! Aż mu się oczy świeciły. Następnego dnia podjechał wujas, a ten mu k***a kazał wpie**olić ten kocioł na pakę. Strasznie się pożarli, bo chciał jeszcze od niego na paliwo wyżebrać. Cebula mocno. Zaczęli się napie**alać w tej suszarni, aż matka musiała ich rozdzielić. Stary z limem pod okiem zwiesił p*zde i lamentował. Wujas zabrał busa i tyle go widzieliśmy. Skłócony jest strasznie z ojcem. W sumie mu się nie dziwie. Stary wj***ł na uspokojenie cały gar, oczywiście nie przemieszanego leczo, które od spodu się zdążyło przypalić. Darł przy tym p*zdę na nas, że nie pilnowaliśmy. Jebie mnie to. Tym razem uderzył do jakiegoś kolegi z pracy, ale ten tylko miał osobówkę. k***ił ojciec, ale ch*j, załadował gar 15 litrów do bagażnika i pojechali. Było pięć dni spokoju w domu. Wrócił zajeżdżając pod dom jakąś ciężarówką z jakimś sprzętem i krzyczał „Grażyna, zwalniam się z roboty! Znalazłem k***a inwestora na Węgrzech!”. k***a, tego już było za wiele. Z ciężarówki wysiadł jakiś koleś w wieku ojca i zaczął napie**alać jakieś byszy ryszy kysze leczo eżgdar. Za ch*ja nie wiedziałem o co mu chodzi. Stary też nie, ale cieszył się jak dziecko. Podobno na wyjeździe molestował jakiegos tłumacza, który mając go dość zgodził się na tłumaczenie rozmowy o interesie. Po tygodniu ponownego gotowania i wpie**alania leczo kupili przy wylotówce z miasta jakąś ruderę do remontu. Stary podniecony na maksa spuszczał się nad wizją zarobienia kokosów na leczo. ch*j, niech mu się wiedzie. Ja miałem tego dość i podjąłem decyzję o wyprowadzce. Matka wk***iona na mnie, stary jeszcze bardziej, bo kto mu k***a będzie pomagał. Kazałem mu sp***alać i zatrudnić kogoś. Po remoncie ruszyli. Na początku napie**alał od rana do nocy przy tym swoim kotle 500 litrów i sprzedawał, ale nie wyrabiał. Jaki wk***iony był, że musiał zatrudnić osobę do pomocy. Biedny człowiek, nie wiedział na co się pisze. Co rusz k***a zjebe od starego dostawał, że źle gotujo to leczo, że on inaczej, że ch*j go jasny strzeli. W międzyczasie zdążyłem się wyprowadzić 50km od domu. Ale to niestety nie koniec przygody.Minęło kilka tygodni odkąd mnie nie ma w domu. Dzwonię co dzień do matki, ta w sumie już nie taka wk***iona, bo starego w domu całe dnie nie ma, interes nawet idzie. Coś mi gada, ze stary och*jał, bo te ludzie leczo żro jak poj***ne i będzie jakąś fabrykę stawiać z tym Węgrem. ch*j, dobrze, że w tym się stary odnalazł. Może to i lepiej. Nie, nie było lepiej. Staremu odk***iło do tego stopnia, że postanowił pie**olnąc sobie gar największy k***a na świecie. Przek***awyjebisty. Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać. Ten co na początku robił nawet dostał jakąś wyżej posadę. Stary mimo, że jest prezes to sam zapie**ala przy tych kotłach, bo co chwilę ch*joza go łapie jak widzi jak uni jego leczo beszczeszczo. Matka dzwoni i mówi, że stary o jakieś fundusze się stara, dofinansowanie. Jak się okazało ch*ja w zęby dostał. Ponoć sam marszałek starego chce pozwać, bo taką manianę odpie**olił przy wniosku. j***ny chciał dotacje na innowacyjność, to go wyśmieli, że leczo to nie innowacyjność i ma sp***alać. Tak w skrócie. k***ica go ponoć nieziemska wzięła, że pinionc obok nosa przeszedł. Ale, nie ma tego złego, bo stary dostał kontrakt na leczo do Stonki. Teraz oprócz tego przek***istego gara będzie miał całą linię chłodniczą. Węgier jak to usłyszał to konia walił przez tydzień na zmianę z sekretarką. Znaczy ona mu waliła, nie on jej. Stwierdziłem, ch*j pojadę zobaczyć co tam się dzieje u ojca. Jadę se k***a pekaesem, a tu z 10 kilometrów widać wyk***istą jakąś fabrykę. Myślę sobie „o ty ch*ju stary, żeś odpie**olił ładnie”. Wyobraźcie sobie k***a jakiś ciśnieniowy gar wielkości pałacu kultury. I na tym jebitny k***a neon LECZO! O sk***ysyn. Stary zamawia paprykę, pomidory już na wagony. Zatrudnia jakieś 500 ludzi, ale oni „nic nie wiedzu o leczo, sam musze pilnować” jak to mówi. Zajeżdżam pod tą starego fabrykę, on do mnie wychodzi i mówi „pacz k***a synek, trzeba było tu zostać i mnie pomagać, byś dyrektoram został”. Wchodzimy do odj***nego gabinetu, a tu k***a oczom nie wierzę. Basen z leczo! k***a, olimpijski basen pełen leczo! Stary rozbiera się do gołego pindola i wpie**ala się do tego basenu z leczo. k***a, co tu się odjebuje?! Wychodzę, nie zdzierżę. Potykam się o jakiegoś przestraszonego technika, który się drze „panie prezes, zawór ciśnieniowy się zaciął zaraz to wszystko wyk***i w powietrze!”. Odwracam się i widzę starego z fiutem na wierzchu jak w przerażeniu patrzy na pojawiające się pęknięcie w przek***istym garze z leczo. „KUUUUUUUUURWAAAAA!”. Nie dokończył, gdy całe leczo zaczęło sp***alać jakby łysy z brejzers trysnął przez tę szczelinę zalewając miasto. Nawet na tefałenie o tym mówili. Miasto zalane przez leczo! Stary taką traumę wyłapał, że mi czasem go było żal. Odgrzewał tylko to leczo co było w zamrażarce i wpie**alał, do nikogo się nie odzywał. Wpie**alał i milczał. Milczał i wpie**alał. A nie, jeszcze sraki dostał, ale nawet na kiblu srając przepuszczał przez siebie leczo. Tylko przez sen k***ował na jakiegoś Zenka co mu sabotaż fabryki z zazdrości zrobił. Aż nadszedł ten dzień. O ja głupi, miałem nadzieję, że nie nadejdzie. Stary obudził się z okrzykiem „WIEM

Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
A to próbka głównego bohatera :D


Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
22 Grudnia odbędzie się premierowy pokaz filmu i spotkanie z autorami, tylko dla osób które wspomogły zbiórkę na film.

https://www.wykop.pl/link/4056255/nareszcie-jest-22-12-2017-premierowy-pokaz-filmu-fanatyk/






Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Film będzie można obejrzeć od 24 grudnia na stronie www.showmax.com. Trwa ok 30 min i dla tych którzy jeszcze nie rejestrowali się na tej stronie, są 2 tyg. za darmo. Więc teoretycznie film będzie za free :D

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
A ja go nie obejrzę. W ramach protestu przeciwko wycinaniu lasów deszczowych.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline tomq

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: method feeder
Tomek

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Oglądamy 8)



Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Wracając w korku wrzuciłem sobie na BT, no i co..

- utrwala wizerunek polskiego wędkarza-mięsiarza

+ sporo humoru z opowiadania została
+ porządnie wykonany film
+ fajna rola Cyrwusa, kilka pobocznych również :)
+ miło się słucha tego, co do powiedzenia ma tytułowy Fanatyk na temat Polskiego Związku Wędkarzy :D

I nie sposób było nie uśmiechnąć się przy scenie trollowania na forum :)
Ogółem polecam zerknąć, mimo, że obraz dla nas krzywdzący
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Śmieszne i straszne.
Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline Kinior

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 118
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Można ten film gdzieś w necie znaleźć nieodpłatnie :P :) ??
Marcin

Mazovia Fishing Team

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 083
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka