Przed Gwiazdką 2017 kupiłem (przez Allegro) procę i pudełko Drennana, i karuzelę Traper Concours (na dwa pudełka + głęboka "rynna") w sklepie Trabucco. Bez informacji, a tym bardziej kontaktu ze mną, sklep wysłał karuzelę Drennana (kwadrat na 3 pudełka + "tacka").
Na mój email o pomyłce w dostawie i prośbę o wymianę sklep nie odpowiedział.
Telefonu na 1-2 dni przed Gwiazdką już nikt nie odbierał.
Pierwszy dzień po Świętach w końcu dodzwoniłem się.
Sklep oferował wymianę na swój koszt kurierem, potem parę dni ciszy.
Znowu dzwonię i dowiaduję się, że brak jest karuzeli Trapera. Sklep oferuje zorganizowanie odbioru kurierem na jego koszt i zwrot pieniędzy. Proszę o 2 dni do namysłu, bo jeśli nie kupię gdzieś karuzeli Trapera, to zostawię sobie karuzelę Drennana.
Po Sylwestrze przychodzi do mnie karuzela Trapera zamówiona u innego sprzedawcy. Dzwonię do sklepu Trabucco z informacją, że jednak zwracam Drennana. "Jutro-pojutrze" ma wysłać do mnie kuriera po odbiór karuzeli. Nikt się nie pojawia. Po paru dniach dzwonię i przypominam się ze sprawą zwrotu. Trabucco znowu "już-już" wysyła kuriera.
W międzyczasie nachodzi mnie wątpliwość: jeśli Trabucco w takim tempie i z taką słownością organizuje kuriera, to w jakim terminie będę potem dochodzić zwrotu pieniędzy?
Około 10 stycznia 2018 rezygnuję z oczekiwania na kuriera, jakichkolwiek telefonów lub emaili od Trabucco. Rezygnuję z dalszej, wątpliwej przyjemności kontaktu z tym sprzedawcą.
Trabucco ani razu nie oddzwonił, jak to obiecywał. Trudno się do niego dodzwonić, a jeśli już, to "właśnie skończył pracę".
Odpisywał lakonicznie na email, dopiero po interwencji telefonicznej.
OMIJAĆ Z DALEKA sklep Trabucco (team_trabuco)!