Pierwszy filmik Lucia który obejrzałem z zaciekawieniem od początku do końca. Przyczynił się do tego pan Staszek, który w przystępny sposób przekazywał swoją wiedzę. Z jednym się jednak nie zgodzę a mianowicie teoria przyponu z fluorocarbonu, który z powodu sztywności wyrzuca przynętę poza podajnik. Przecież cały sens tego systemu jest w tym żeby przynęta była właśnie ukryta w zanęcie. Na tym polega pułapka.
To prawda. Jestem jednak pewien, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile razy nasza przynęta w trakcie opadania, kładzie się obok kosza.
Według mnie, świat się nie zawali, gdy nasza kulka leży obok górki towaru. Gorzej, gdy przy uderzeniu o wodę, nasz towar odbije się od koszyka. Jestem pod wrażeniem wiedzy, inteligencji i obycia Pana Stanisława. Zwłaszcza, że to człowiek w zaawansowanym wieku.
Trochę mnie razi, że Lucio wali do niego po imieniu. Patrząc jednak na polot naszego głównego bohatera, jestem pewien, że brudzia zaproponował właśnie Pan Stach