Po moim mieście z 10 lat temu ganiał krokodyl, zwiał od hodowcy (?) - do lasu koło Ciężkowic (dzielnica Jaworzna).
Szukali go: policja, mieszkańcy i myśliwi. Z tego co pamiętam nie znaleźli, ale późną jesienią sam wykorkował (z zimna?).
A parę lat temu po drogach ganiała lama - z cyrku (?), tą złapali i nie zjedli ale oddali.