Obejrzałem, wysłuchałem i odniosłem wrażenie, że może się okazać odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Widać, że wiedzę posiada, a na pewno tą, czego chce duża rzesza wędkarzy. Pozostaje teraz być cierpliwym i z optymizmem zapatrywać się na przyszłość. Oby to tylko nie była kiełbasa powyborcza i nie okazało się przypadkiem (jak już koledzy wspomnieli) "Robiłem wszystko, no ale po prostu się nie da nic zrobić" - bo to mógłby być gwóźdź do trumny całego PZW.