Autor Wątek: Piękne szczupaki na żywca  (Przeczytany 6471 razy)

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Piękne szczupaki na żywca
« Odpowiedź #30 dnia: 09.11.2017, 12:02 »
Ja obserwując niektórych "wędkarzy" odnoszę wrażenie ze żabę by usmażyli jakby łuski miała :D
Akurat żaba jest pyszna😂

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Piękne szczupaki na żywca
« Odpowiedź #31 dnia: 09.11.2017, 12:15 »
Ja obserwując niektórych "wędkarzy" odnoszę wrażenie ze żabę by usmażyli jakby łuski miała :D
akurat żaba  jest pyszna😂


Potwierdzam :D I chciałbym, żeby mięsiarstwo przerzuciło się na żaby :P
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Piękne szczupaki na żywca
« Odpowiedź #32 dnia: 09.11.2017, 12:29 »
To proste, ryby mają, bo nie wybito stad tarłowych, a wody są na tyle zasobne, że wędkarze nie muszą ich szukać (ryb), obrabiając jeden zbiornik po drugim, jak to miało miejsce w Polsce. Straty są uzupełniane, presja natomiast jest na pewno mniejsza, może z racji ilości cieków. Będąc we Francji u Sebka nie widziałem wielu wędkarzy, wiele miejscówek stoi niezagospodarowanych, co naocznie stwierdziliśmy oglądając rzekę. Wątpię też, aby Francuz połakomił się na leszcza, zwłaszcza jakiegoś mniejszego, klenia czy brzanę. To smakosze i cenią sobie ryby smaczne, u nas natomiast zeżre się wszystko. Jak coś ma podły smak, to 'śmietana' załatwi wszystko, kto wie, może nawet część wędkarzy lubi posmak mułu? :)
Tym bardziej, że  Lucjan gdy wy byliście to był kwiecień więc  jeszcze zakaz połowu  drapieżnika więc  mało  wędkarzy... ciekawostką jest,że  w rzekach  nie ma wcale feederowców.
AJak ktoś  łowi to drapieżniki albo  białoryb na bata.

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Piękne szczupaki na żywca
« Odpowiedź #33 dnia: 09.11.2017, 22:01 »
Sebek, bardzo aktualny (przynajmniej dla mnie) temat :thumbup: :beer:. Uwielbiam adrenalinę, związaną z zatapianiem spławika przez drapieżniki. A propos, czego rekordowego jeszcze nie złowiłeś... ???. W mojej mieścinie jest od niedawna (może ze 4 lata) 8,5ha zalew, bardzo słabo zarybiony biała rybą, za to szczupa(cz)kami już tak. Pamiętam jak 2 lata temu, zorganizowali tam pierwsze zawody. Poszedłem z ciekawości, i co? Białej ryby prawie nikt nie nałowił. Brały małe okonki, w które biły szczupaki podczas ściągania zestawu do brzegu. Potwierdziło się to u kilku osób. Facet obok mnie, na tyczkę dłubał okonki na ochotkę, aż w końcu zaciął szczupa ponad 80cm. Walczył chyba z 15min ;). Wtedy, niestety otworzyły się oczy wpierdalaczom mięsa :facepalm:. Na 3 godzinnej sesji można było złowić i z 15szt. Ponoć "ktoś" złowił metrówkę i pewnie wypuścił ja dupą :'( >:O. Mi na paternoster, udało się wyciągnąć sztukę 77cm 3,3kg. Dzisiaj pozostały głównie pistolety. Dlatego strasznie zazdraszczam takich wód, na jakich wędkujesz.
Nie byłbym sobą, jakbym się do czegoś nie przypier....ł ;). Po pierwsze - 20 żywców, a nie żywcy, po drugie kup w końcu sobie porządny podbierak, a po trzecie fajnie, że tym razem białe skarpety schowały się w czeluściach gumowców, a nie wychodziły na światło dzienne z klapek... :P. Ogólnie to wielkie gratulacje :bravo:! Sam bym chciał mieć takie debiuty :beg: :-[.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉