Autor Wątek: Marker - trzecia wędka?  (Przeczytany 10739 razy)

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #15 dnia: 09.03.2015, 22:36 »
Super. Dzieki za podpowiedzi. Musze uzbroic moja przezbrojona wlasnorecznie garmine do markera wlasnie. Nawet kolowrotek mam wolny do tego. Jak tylko zbuduje lodke kolejna to biore sie za to.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #16 dnia: 09.03.2015, 23:06 »
Popatrz na fotkę - ta wędka dalej , obok siatki w wodzie to właśnie moja wędka z markerem. W tym przypadku zylka jest dociśnięta dodatkowym ciężarkiem za szczytówką do dna
Pozdrawiam - Gienek

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #17 dnia: 01.04.2015, 10:59 »
Gdy już stosuję robię tak :
-Na żyłke główną nawlekam ciężarek karpiowy, oliwkę 60g przelotowo - do końca żyłki montuję spławik żywcowy pelniący funkcję markera o wypornosci 20g
-Po rzucie otwieram kabłąk, spławik wypływa na powierzchnię a ciężarek zostaje na dnie
-Naprężam żyłkę głowną tak by spławik stał
- Wedzisko do markera ustawiam tak by szczytówka i ok 1/2 wędki było w wodzie , można też na żyłke za szczytówką założyć dodatkowy ciężarek po to by żyłka biegnąca od wędki do głównego ciężarka była docisnieta do dna
- zestaw do połowu rzucam albo z prawej albo lewej strony markera, na jego odległosci
Bardzo rzadko mam taka sytuację by doszło do splątania, jest to możliwe jedynie w przypadku gdy biorąca duża ryba jedzie na hamulcu prosto w marker

Dzięki Gienek. Jak zwykle długo nie musiałem szukać na naszym forum zagadnienia które mnie zainteresowało chociaż Początek konwersacji jest jakby o czymś innym więc można byłoby to wydzielić :D

I wszystko jasne. Teraz juz wiem jak mam to zrobic. Czy mozna np po ustawieniu markera wedke odstawic np w prawa strone od miejsca siedzenia o np 15m tak aby zylka byla daleko od nas? Lepiej jak zylka jest calkiem na dnie?
Można,jak tylko masz wolne miejsce to najlepszy sposób. Gienek to opisał świetnie- jak zwykle
Kiedyś stawiało się kilka takich pustych wędek np.nad Wisłą,żeby nikt nowy nie próbował się wcisnąć na główce pomiędzy te zarzucone.

Elvis77 a jak się ma to do rzeki? Piszesz o Wiśle. marker się trzyma ale czy na tą żyłkę pod wodą nie działają za duże siły?
poza tym nad rzeką to i tak zawsze zestaw zniesie. Chyba marker to lepszy na wody stojące?
Mariusz
Fishing Fighters Team

elvis77

  • Gość
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #18 dnia: 01.04.2015, 11:16 »
Sory,nie bardzo rozumiem. Początek postu jest jak najbardziej na temat,bo takie pytanie zadał autor.
To w drugiej części Łukasz zapytał jak się to stosuje.
Na temat rzeki nikt nic nie pisał. Wszystko odnosiło się raczej do wody stojącej.

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #19 dnia: 01.04.2015, 11:27 »
ok czy
Kiedyś stawiało się kilka takich pustych wędek np.nad Wisłą,żeby nikt nowy nie próbował się wcisnąć na główce pomiędzy te zarzucone.
zasugerowałem się tutaj Wisłą ale widocznie te puste wędki wcale nie były markerami :D Myślałem że masz jakiś ciekawy patent

Sugerowałem tylko że fajnie byłoby właśnie wydzielić tą część jak używać markera do osobnego tematu żeby łatwiej było to znaleźć bo jak ktoś tego będzie szukać to jak przeczyta pierwszy post to już może dalej nie szukać:) Ale to tylko sugestia wiec luzik
Mariusz
Fishing Fighters Team

elvis77

  • Gość
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #20 dnia: 01.04.2015, 11:33 »
Spoko. Już myślałem,że coś nie tak na bazgrałem.
A odnośnie pustych wędek to,tak,stały tylko jako atrapy.
Swoją drogą to faktycznie przydałby się jakiś patent na rzeki.

Offline fish007

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 508
  • Reputacja: 90
  • Płeć: Mężczyzna
  • Method Feeder Fishing
    • Galeria
    • Method Feeder Fishing
  • Lokalizacja: Bad Jastrzemb
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #21 dnia: 01.04.2015, 12:12 »
Ciekawi mnie, jak podchodzą kontrolujący nad  wodą do tego tematu. Nie wiem, jak jest nad Waszymi  wodami, ale u mnie różnie na to patrzą.  Szczególnie niereformowalni są starsi panowie  z SSR...

Ci starsi panowie  z SSR... zawsze mają problemy, a zwłaszcza jeżeli ktoś ma fajniejszy sprzęt i na dodatek łowi ryby a oni lub ich koledzy łowiący obok nie. Z trzecią wędką z markerem już dają spokój bo kilku delikatnie mówiąc wyszło na głupków. Ja natomiast miałem równie ciekawą przygodę z takim kontrolerem , chodząc ze spinningiem na ryby / a zazwyczaj biorę dwa kije, lekki do paprochów i drugi do obrotówek / , spotkałem miejscowego mieszkającego nad rzeczką kontrolera który sprawdził mi kartę wędkarską, spisał dane, popytał o rybki i zgodnie z prawdą oznajmiłem mu, że zaliczyłem już 4 szczupaki po prawie 60 cm, kilka okonków i grzecznie rybki wypuściłem do wody. Coś tam pomamrotał o kaleczeniu ryb i poszedł w swoją stronę. Jakież było moje zdziwienie kiedy po około 3 tygodniach otrzymałem wezwanie do koła na sąd koleżeński, przeczytano mi wniosek o rocznym zawieszeniu w prawach członka, uzasadnienie - za połów na spinning dwoma wędkami jednocześnie. Nogi mi się ugięły, brzuch ze śmiechu rozbolał, no bo jak z takimi rozmawiać , a że czasy teraz takie że można się z takim uzasadnieniem nie zgodzić i zażądać oddania sprawy do sądu , więc poprosiłem uprzejmie sąd koleżeński o oddanie sprawy do prawdziwego sądu , zostawiając ich z rozdziawionymi minami i niedopitym piwem którym się raczyli. Po około 2 tygodniach otrzymałem pismo z koła PZW że nastąpiła pomyłka , sprawy nie ma i nie było !!!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #22 dnia: 01.04.2015, 12:55 »
Fish007 - ale numer! Troche to takie 'śmiechu warte', ale z elementami tragikomedii. Nie rozumiem dlaczego kontroler nie zadał sobie trudu zapytania Ciebie o ilość wędek na którą łowiłeś. W ogóle spinningowanie na dwa kije to jakaś grubsza sprawa. Ośmieszył się zarówno konroler jak i jego przełożony, co takie pismo wysmażył.
Ale tępe dzidy... :D
Lucjan

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #23 dnia: 01.04.2015, 13:32 »
Przypuszczam, że fish007 łowił jedną ręką na jeden spinning, zaś drugą na drugi. Kołowrotki były na prąd elektryczny, dlatego nie potrzebował drugiej ręki, a akumulator nosił w plecaku. Jeżeli zaś złowił rybę, nie mógł jej jedną ręką bezboleśnie i łagodnie odhaczyć, na co prawidłowo zwrócił uwagę SSR-owiec, mamrocząc coś o kaleczeniu ryb. Rozumiem, że ryby podbierane były zębami.
Mentalność ludzi i absurd komuny nie minęły... :(
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #24 dnia: 01.04.2015, 14:10 »
Przypuszczam, że fish007 łowił jedną ręką na jeden spinning, zaś drugą na drugi. Kołowrotki były na prąd elektryczny, dlatego nie potrzebował drugiej ręki, a akumulator nosił w plecaku.

Ja myślę, że ze względu na brak rozeznania w sprzęcie elektrycznym we wniosku do sądu napisano, że kołowrotki były na pedały :D
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline fish007

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 508
  • Reputacja: 90
  • Płeć: Mężczyzna
  • Method Feeder Fishing
    • Galeria
    • Method Feeder Fishing
  • Lokalizacja: Bad Jastrzemb
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #25 dnia: 01.04.2015, 14:19 »
.....................Ośmieszył się zarówno konroler jak i jego przełożony, co takie pismo wysmażył.
Ale tępe dzidy... :D

Finał był taki że na grudniowe spotkanie sprawozdawczo-wyborcze naszego koła skrzyknąłem chłopaków, odwołaliśmy prezesa, wszystkie komisje , wybrano nowe władze koła, ale cwane dziadki przeniosły się do innego koła i udają że wszystko OK.
Obecnie nie jestem już członkiem PZW, wokół mam wody licencyjne jak Jezioro Goczałkowickie, Zalew Rybnicki i doskonale zarybione zbiorniki komercyjne. Oprócz tego jestem członkiem CRS czyli Czeskiego PZW więc już nie muszę się użerać z SSR i mięsiarstwem na wodach PZW.

Online mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #26 dnia: 01.04.2015, 15:18 »
Ciekawi mnie, jak podchodzą kontrolujący nad  wodą do tego tematu. Nie wiem, jak jest nad Waszymi  wodami, ale u mnie różnie na to patrzą.  Szczególnie niereformowalni są starsi panowie  z SSR...

Ci starsi panowie  z SSR... zawsze mają problemy, a zwłaszcza jeżeli ktoś ma fajniejszy sprzęt i na dodatek łowi ryby a oni lub ich koledzy łowiący obok nie. Z trzecią wędką z markerem już dają spokój bo kilku delikatnie mówiąc wyszło na głupków. Ja natomiast miałem równie ciekawą przygodę z takim kontrolerem , chodząc ze spinningiem na ryby / a zazwyczaj biorę dwa kije, lekki do paprochów i drugi do obrotówek / , spotkałem miejscowego mieszkającego nad rzeczką kontrolera który sprawdził mi kartę wędkarską, spisał dane, popytał o rybki i zgodnie z prawdą oznajmiłem mu, że zaliczyłem już 4 szczupaki po prawie 60 cm, kilka okonków i grzecznie rybki wypuściłem do wody. Coś tam pomamrotał o kaleczeniu ryb i poszedł w swoją stronę. Jakież było moje zdziwienie kiedy po około 3 tygodniach otrzymałem wezwanie do koła na sąd koleżeński, przeczytano mi wniosek o rocznym zawieszeniu w prawach członka, uzasadnienie - za połów na spinning dwoma wędkami jednocześnie. Nogi mi się ugięły, brzuch ze śmiechu rozbolał, no bo jak z takimi rozmawiać , a że czasy teraz takie że można się z takim uzasadnieniem nie zgodzić i zażądać oddania sprawy do sądu , więc poprosiłem uprzejmie sąd koleżeński o oddanie sprawy do prawdziwego sądu , zostawiając ich z rozdziawionymi minami i niedopitym piwem którym się raczyli. Po około 2 tygodniach otrzymałem pismo z koła PZW że nastąpiła pomyłka , sprawy nie ma i nie było !!!
To świadczy o kondycji pzw.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #27 dnia: 01.04.2015, 15:31 »
Rozumiem Twoje rozgoryczenie całą sprawą ,ale to nie świadczy o kondycji pzw tylko o głupocie pewnych ludzi nie mierz wszystkich jedną miarą to niesprawiedliwe
Staś
Klasyczny Feeder

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #28 dnia: 01.04.2015, 16:29 »
Rozumiem Twoje rozgoryczenie całą sprawą ,ale to nie świadczy o kondycji pzw tylko o głupocie pewnych ludzi nie mierz wszystkich jedną miarą to niesprawiedliwe

Jak nie świadczy o PZW? Zarząd koła, to nie PZW? Skoro siedzą tam takie dziady, to świadczy tragicznie o PZW.
Jak np. w banku szeregowi pracownicy są niekompetentni, to prezes jest bez winy? A kto stworzył standardy i procedury rekrutacji? Za pijanego pracownika odpowiada kierownik, który odpowiada przed prezesem itd.
Pamiętaj Stasiu, że mamy XXI wiek. To nie komuna już. Standardy się zmieniły. Niestety nie w PZW (na każdym szczeblu) za co odpowiedzialny jest prezes. Facet teoretycznie nie po to zarabia tyle, by siedzieć w gabinecie, pić silngle cask i za nic nie odpowiadać.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Grzes77

  • Gość
Odp: Marker - trzecia wędka?
« Odpowiedź #29 dnia: 01.04.2015, 16:44 »
Ciekawi mnie, jak podchodzą kontrolujący nad  wodą do tego tematu. Nie wiem, jak jest nad Waszymi  wodami, ale u mnie różnie na to patrzą.  Szczególnie niereformowalni są starsi panowie  z SSR...

Tu nawet niema co dyskutować. Dziwi mnie, że ktoś mógłby zwrócić uwagę odnośnie markera. Jeśli chodzi o SSR, to nie są uprawnieni do rozliczania tego typu wykroczeń, muszą przekazać to dalej, czyli PSR, lub Policji. Ci ostatni nigdy nie rozliczą nikogo za postawienie markera, bo wiedzą za co mogą rozliczać, nie ma co tu dyskutować, dobrze wiem co piszę, bo sam rozliczam wędkarzy i często kłusowników, taką mam pracę.
Co do sądów koleżeńskich, to trzeba zmienić koło, bo jeśli należymy do takiego koła, w którym zawieszają członków za postawienie markera, to trzeba opuścić takie koło, które po pewnym czasie samo z siebie się rozwiąże. Wiem co piszę, sam należę do koła, w którym było kilkuset członków. Na koniec lutego opłacałem kartę i miałem chyba 67 nr z kolei, co było dla mnie zaskoczeniem. Słyszałem, że ludziska wybywają do sąsiedniego koła (dosłownie drzwi obok w budynku), tam opłacają składki, jest ich sporo ponad tysiąc osób (a były porównywalne).  W tym drugim kole nawet jeśli chodzi o nagrody za starty w zawodach, to są eleganckie. Na ostatnie zawody spławikowe za 1 miejsce był do wygrania kombajn Sensasa. W moim kole nawet nie wiedzą pewnie co to takiego i w przyszłym roku planuję również przenieść się "za ścianę".