Autor Wątek: Granda na zbiorniku Niewiadoma  (Przeczytany 8018 razy)

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Granda na zbiorniku Niewiadoma
« Odpowiedź #45 dnia: 19.01.2020, 10:57 »


No właśnie - tylko japońce i nie tylko w Niewiadomej. A myśląc o Niewiadomej to w mojej głowie dzisiaj nad ranem coś takiego się urodziło. No bo to tajemnicza bardzo sprawa:

http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=7&t=269
Bardzo Cię proszę o nie podpinanie moich cytatów do Twoich postów, bo wymyślasz i wypisujesz opowiastki z którymi się kategorycznie nie zgadzam i nie chcę mieć nic do czynienia.
W związku z tym proszę Cię o usunięcie mojego cytatu z Twojego wpisu, z góry za to dziękuję.
A jeżeli się nie uda to proszę o to samo Moderatorów.

Offline krzysiekniepieklo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 516
  • Reputacja: 36
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Granda na zbiorniku Niewiadoma
« Odpowiedź #46 dnia: 19.01.2020, 11:08 »
Nie ma sprawy kordi, chcesz - masz.
http://blog.wiara.pl/krzysiekniepieklo

 i praktycznie jednoosobowe forum       http://prorok.phorum.pl

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Granda na zbiorniku Niewiadoma
« Odpowiedź #47 dnia: 19.01.2020, 12:52 »
Hej,
Tak się składa, że bardzo często bywam nad tą wodą. Rzeczywiście padły tylko karasie i to tylko duże karasie. W sumie ok. 5.5 tony. Mam pewne informacje bo moi znajomi strażacy je odławiali. Sam widziałem wszystko na własne oczy. Jak będę miał wolną chwilę to napiszę więcej na ten temat któregoś dnia. Generalnie wszystko zaczęło się od tego, że była mega ulewa i cała deszczówka z Sokołowa Podlaskiego (do zalewu wpływa Cetynia - rzeka która przepływa przez Sokołów Podlaski) + nawozy z pól  wpłynęło do zbiornika. Zbiornik niby ma przepływ  ale naprawdę dużo syfu wpadło do wody. Zbiegło to się z tarłem karasia. Mam gdzieś na mailu cały raport i wyniki badań wody i padniętych ryb. Generalnie stwierdzili, że ryby po tarle były osłabione i ten cały syf im zaszkodził. Przy okazji napisali, że w wodzie za dużo jest karasia, płoci, lina, wzdręgi, karpia i leszcza a za mało drapieżników...
Na szczęście odłów został w porę zablokowany przez wędkarzy i sporo ryby się ostało. Mazowiecki "pezetfu" zgodził się na zaprzestanie odłowów ale pod warunkiem, że jak znowu przyjdzie przyducha (wg nich to była przyducha z tego co wiem) to wędkarze sami (koło pzw z Sokołowa) będą odławiać ryby i sypać wapno (rzekomo pzw zapłaciło za całą akcję 15 tys pln i zapewne odłowem chcieli sobie zwrócić wydane pieniądze). Fakty są takie, że drapieżników rzeczywiście pseudowędkarze odłowili od pyty (w tym niewymiarowe) w ostatnim czasie. Na szczęście cały poprzedni rok był zakaz zabierania drapieżników (w tym chyba też ale musiałbym spojrzeć w kartę i potwierdzić czy na pewno).
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Granda na zbiorniku Niewiadoma
« Odpowiedź #48 dnia: 19.01.2020, 15:27 »
Nie ma sprawy kordi, chcesz - masz.
Bardzo Ci dziękuję.