Autor Wątek: Uniwersalny włos  (Przeczytany 3692 razy)

Offline Alcor

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 2
Uniwersalny włos
« dnia: 02.10.2017, 21:39 »
Nie wiem czy ktokolwiek już to wymyślił,ale z tego co widzę wszyscy bazują na stałym włosie – węzeł bez węzła.
Często jest też stosowana silikonowa rureczka do stabilizacji włosa (na trzonie haczyka).
A gdyby tak połączyć jedno z drugim i wyeliminować wady?

Moja propozycja (rozwiązanie) :

Najważniejsza jest tu rurka silikonowa , która musi być o 0,25 mm mniejsza (średnica) od trzonu haczyka.
Przy takim odstępie wymiaru odcinek rurki powinien przejść bez problemów przez zadzior (klasyczny) – sprawdzone.
Jeśli haczyk jest z łopatką to montujemy od łopatki w stronę kolanka.
Przy hakach bezzadziorowych ta tolerancja może być znacząco mniejsza (myślę że na poziomie 0,15- 0,10), pytanie tylko czy w takich gradacjach wymiarów są produkowane rurki silikonowe...a nie sądzę.
Tak czy inaczej podstawowa kwestia to dobranie tejże rurki do trzonu (średnicy) haczyka.
Dobranie średnic do KAŻDEGO haczyka jaki chcemy użyć do metody włosowej.
Ograniczeń w tym względzie nie ma, czyli od haków na tuńczyka do 28…. ;))

Czynność nr 2 : docinamy rurkę maksymalnie do długości 1 mm (oczywiście przed założeniem).
O ile jest możliwość (długość trzonu) proponuje 3-5 mm.
1mm to wartość sprawdzona, ale „made in bieda/skrawek/ekstremista”.

Czynność nr 3 : ustawiamy rurkę DOKŁADNIE pośrodku trzonu, czyli między kolankiem a zakończeniem haczyka (łopatka , oczko).
To bardzo ważne.

Czynność nr 4 : osobno wiążemy sobie włos z końcówką , czyli jakiś stoper lub klasyczne oczko (plus stoper), ale nie na plecionce...lecz na żyłce 0,08- 0,06 mm, o długości większej niż odległość przynęty od kolanka i rurki na trzonie.
Przewlekamy żyłkę przez rurkę na trzonie za pomocą klasycznej nawlekarki do igieł – przechodzi przez najmniejsze średnice rurek silikonowych.
Po przewleczeniu żyłki ustalamy sobie odległość przynęty na którą najczęściej łowimy od kolanka (oczko lub stoper mocujący)...pelet 8mm...12mm..itd.

Czynność 5 : pozostałą część żyłki (po przewleczeniu) od końca rurki w stronę łopatki/oczka docinamy (nadmiar) na odległość 2 cm do wejścia żyłki w rurkę.
Czyli to co nam wystaje z drugiej strony z rurki po dopasowaniu odległości przynęty.

Czynność 6 : delikatnie zapalniczką „zwijamy” żyłkę w kuleczkę do krawędzi rurki.
Kwestia wprawy,ale to łatwe, praktycznie wszystko zwija się samo, byle się nie zapaliło.
To wszystko.
2-3 próby żeby zobaczyć jak reaguje materiał,a potem to „taśma”.

Teraz zależnie od długości trzonu dokładnie taką samą mamy możliwość regulacji odległości od kolanka aż do węzła (lub na nim).
Średnio to 1-1,5 cm, a to oznacza że do danego haczyka zamontujemy praktycznie wszystkie pelety/kulki ze wszystkich średnic, czyli mamy stałą regulacje doboru przynęty do włosa.
Wystarczy przesunąć rurkę na trzonie.
Praktycznie niezależnie od numeru haczyka jesteśmy w stanie dobierać pelety/średnice przynęty.
Co więcej, do tego samego haczyka możemy dobierać sobie „włosy” z zakończeniem jakim chcemy, wystarczy je zrobić i ..wymieniać, przy pomocy nawlekarki do igieł (sprawdzone).

Przykład : chcesz mieć na haczyku nr.24 pelet 18mm….? A proszę bardzo.
Choć to nie ma sensu ,ale teraz możesz ;)
Ba...z regulacją +- 3-5 mm.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Uniwersalny włos
« Odpowiedź #1 dnia: 02.10.2017, 21:46 »
Na Forum już było jak zawiązać regulowany włos ale każde kombinowanie jest może nie na wagę złota ale srebra już tak. ;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Uniwersalny włos
« Odpowiedź #2 dnia: 02.10.2017, 21:47 »
Pomysł wydaje się bardzo interesujący, ale musisz go uzupełnić o zdjecia.
Przynajmniej ja do pewnego momentu wiem, co się dzieje, a potem już nie ogarniam.
Niemniej :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Alcor

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 2
Odp: Uniwersalny włos
« Odpowiedź #3 dnia: 02.10.2017, 21:54 »
W tym akurat wypadku zdjęcia nie mają najmniejszego sensu.

A czego nie ogarniasz?

Offline KrisR

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Skierniewice
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Uniwersalny włos
« Odpowiedź #4 dnia: 13.01.2018, 23:33 »
A nie prościej tak:

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Uniwersalny włos
« Odpowiedź #5 dnia: 14.01.2018, 08:04 »
Fajnie, że poszukujesz ulepszeń.

Dwa pytania.

1. Czy już przetestowałeś to na walecznych karpiach, amurach, karasiach?
2. Widziałeś co dzieje się z włosem zrobionym z żyłki 0,22 mm-0,26 mm po kilku braniach?

Moim zdaniem konstrukcja zbyt delikatna i o ile w domu można się pobawić to nad wodą, przy zimnym wietrze i kostniejacych palcach już nie.

Ja odszedłem całkowicie od rurek silikonowych i brania są na takim samym poziomie co z nimi, a ryby zapinają się pewniej i częściej za dolną wargę, a nie za bok pyska jak to jest podczas stosowania rurki.

Stosowanie rurek silikonowych czy innych zaburza prace haka podczas brania i zacięcia.

Tak chwaleni angielscy twórcy tez nie stosują ich w swoich „gotowcach”. Jest tylko wiązanie do haka, włos i gumka lub push stop.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline KrisR

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Skierniewice
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Uniwersalny włos
« Odpowiedź #6 dnia: 14.01.2018, 21:23 »
Dwa pytania.

1. Czy już przetestowałeś to na walecznych karpiach, amurach, karasiach?
2. Widziałeś co dzieje się z włosem zrobionym z żyłki 0,22 mm-0,26 mm po kilku braniach?

Moim zdaniem konstrukcja zbyt delikatna i o ile w domu można się pobawić to nad wodą, przy zimnym wietrze i kostniejacych palcach już nie.



Ależ oczywiście , że sprawdziłem. Od kilku lat stosuję takie rozwiązanie, bo zawsze mnie denerwowało, że robiąc włos np pod 12 musiałem robić nowy np do 20-ki. Osobiście nie stosuję żyłki do włosa tylko plecionkę, więc nie będę się wypowiadał nad "pracą" żyłki. A w tym rozwiązaniu jest prostota i skuteczność - możliwość regulacji włosa  od np; 5mm od luku kolankowego do nawet 6 cm - zresztą to już zależy od inwencji wędkarza. Koledzy z forum sprawdzali to rozwiązanie na fluorocarbonie i plecionce i potwierdzili , że " działa".
Wiązane jest typowym węzłem bez węzła a po zaciśnięciu "trzymanie" jest super, trzeba naprawdę użyć dużej siły aby zwiększyć lub skrócić włos. A po pierwszym holu węzeł się jeszcze bardziej zaciska.
A jeśli chodzi o waleczne rybki to walczą one już na haku włos nie przenosi już żadnej siły.