Autor Wątek: Mięsiarskie groźby  (Przeczytany 25007 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #90 dnia: 04.03.2018, 15:12 »
Ludzie psioczą ale płacą, zamiast psioczyć i nie płacić. I niech nikt nie mówi ze płaci bo musi bo już jest tyle komercji ze można sobie bez pzw dobrze radzić, ja już parę lat tak sobie daje radę.
Przepraszam jeśli kogoś to osobiście dotknie ale dla mnie Ci opłacający składki to ludzie którym ktoś pluje w twarz a oni mówią ze to deszcz cz pada.
Przecież normalnie jak oszukuje się człowieka w sklepie czy innym punkcie usługowym to przestaje się korzystać z takiego miejsca.

Zaraz się podniosą głosy typu lubię rzekę albo inne dzikie tereny, wiec jak je lubisz jeden z drugim to pokaż to, mówiąc nie godzę się na to jak teraz jest.
Wyraź swój sprzeciw poprzez nie opłacanie składki. Rok/dwa przemęczysz się jeden z drugim na komercji a ten smieszny twór jakim jest pzw w końcu by zrozumiał ze coś jest nie tak jak by nagle stracił 90% członków.

Jaką masz radę dla muszkarzy i spinningistów, którzy są członkami PZW? Jaką masz radę dla tych, którzy nie mogą (bo są starzy, chorzy, bo ich na to nie stać) lub nie chcą opuszczać swoich ukochanych wód (bo nie wyobrażają sobie wędkować gdzie indziej)?
Jacek

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #91 dnia: 04.03.2018, 15:16 »
Żadnych rad nie mam, tam gdzie drwa rąbią wióry lecą. świat nie jest doskonały i zawsze musza być ofiary.
Plan dobry dla wszystkich to miał dobry Władimir Iljicz tylko coś mu nie wyszło.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 002
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #92 dnia: 04.03.2018, 15:37 »
Ptaku wszystko ładnie pięknie.  Ale odnoszę wrażenie że włodarzy guzik obchodzi Twój bojkot. Nawet jest im to na rękę.  Dzięki temu że postępowi wędkarze nie opłacają składek brakuje w związku ludzi przeciwnych obecnej polityce. Dzięki takiemu podejściu ten układ trwa w najlepsze. Mięsiarz dostanie trochę ryby w wymiarze handlowym i jest zadowolony.  W imię mięsa nie pozwala na żadne zmiany. Brak Twojej składki w ogólnym rozrachunku pokrywany jest z dotacji i sieciowania. Koło się zamyka . Niestety swoim bojkotem dajesz przyzwolenie na tą patologię. 

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #93 dnia: 04.03.2018, 15:44 »
Każdy ma inny punkt widzenia, ja kibicuje za zmianami w PZW ale nie wierze w nie. Wiec namawiam wszystkich do nie płacenia haraczu. W tamtym roku skutecznie przekonałem 2 osoby pokazując im alternatywę (komercje) niby wiedzieli ze coś takiego jest ale puki ich nie zabrałem to jakoś stronili ot tego. Po paru wyjazdach stwierdzili ze koniec z PZW.
Ja jestem z tych co wierzą ze $$$ rządzi światem i  uważam ze jak skończy się wpływ $$$ z składek to skończy się PZW, a nie widzę innego sposobu na polepszenie polskich wód niż ich komercjalizacja. Bo nie może być tak jak teraz tyle wody w jednych rękach za jakieś śmieszne pieniążki, to tak nie będzie nigdy dobrze działało.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 002
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #94 dnia: 04.03.2018, 16:18 »
Masz swoje zdanie na ten temat, szanuję to. No nic do zobaczenia w takim razie na jakiejś pod Warszawskiej komercji bo tam też łowię

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Paulus

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Polska, Kielce woj. świetokrzyskie
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #95 dnia: 04.03.2018, 16:24 »
.... tak Lucjan, masz oczywiście rację.
....jednak moje rozumowanie jest następujące:

1.  Na bieżące i przyszłe działania oraz decyzję PZW,  nie mam praktycznie żadnego wpływu.

2. Na swoje postępowanie (no kill) mam wpływ, bo to moja świadoma decyzja którą praktykuje od 15 lat. Skutkiem takiej postawy jest fakt, ze w sezonie 2017 r. wypościłem 64 złowionych  na wodzie PZW ryb (prowadzę na własny użytek statystykę z każdego wyjazdu). Były to (pisze tu wyłącznie o rybach wymiarowych) karpie w przedziale od  1,5 do 6 kg, leszcze 40 -59 cm (17 szt), sandacz 72 cm, okonie, płocie itd. (średnia waga: 1,65 kg). Wyniki te zrobiłem na jednym 9 ha zbiorniku w trakcie 37 zasiadek. Na łowisko to przyjeżdża systematycznie około 20 wędkarzy oraz  plus minus trzydziestu w sezonie,  którzy łowią okazjonalnie (przyjmuje że byli jeden raz) .  Można bez błędu założyć że mieli oni podobne co ja wyniki. Więc należy przyjąć, że złowiono łącznie w sezonie 2017 plus minus: 64 + 20 x 64 + 45 = 237 sztuk o szacunkowej wadze około 400 kg.
Czy to dużo, czy mało dla "bajorka" o powierzchni zaledwie 9 ha?
Jeśli patrzymy to pod moim kątem rozumowania to bardzo dużo. Gdyby, powyższe złowione ryby (237 szt) zostały wypuszczone z powrotem do wody (załóżmy że łowisko to jest no kill) to 5 pięciu latach zbiornik taki nie wymaga zarybień i jest świetnym łowiskiem.

3. Wystarczyłoby aby okręgi PZW zostały zobligowane przez tak zwany zarząd główny (ZG) do utworzenia na własnych wodach pozaobwodowych określonej ilości (procentowo) łowisk (wody stojące):
- ogólnodostępnych (składka podstawowa) - udział w w wodach pozaobwodowych - 40%
- łowisk specjalnych (dopłata roczna dodatkowa np. 365,- zł czyli 1 zł za 1 dzień, ) -  udział w w wodach pozaobwodowych  - 30%
- łowisk no kill (składka podstawowa)  -  udział w w wodach pozaobwodowych  - 30%
*udział procentowy przykładowy

Oczywiście składka dodatkowa na łowiska specjalne powinna być wykorzystana w całości na coroczne zarybianie.

Myślę, że takie rozwiązanie miało by sens i zmieniło obraz naszego krajowego wędkarstwa, ale czy nie będzie w sprzeczności z "gospodarką" i "logiką" betonu ZG PZW?

Paweł

PS. Musze kończyć obiad podano.........
Ryb nie zabijam - wypuszczam i z tym mi dobrze.

Offline Paulus

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Polska, Kielce woj. świetokrzyskie
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #96 dnia: 04.03.2018, 16:57 »
Każdy ma inny punkt widzenia, ja kibicuje za zmianami w PZW ale nie wierze w nie. Wiec namawiam wszystkich do nie płacenia haraczu. W tamtym roku skutecznie przekonałem 2 osoby pokazując im alternatywę (komercje) niby wiedzieli ze coś takiego jest ale puki ich nie zabrałem to jakoś stronili ot tego. Po paru wyjazdach stwierdzili ze koniec z PZW.
Ja jestem z tych co wierzą ze $$$ rządzi światem i  uważam ze jak skończy się wpływ $$$ z składek to skończy się PZW, a nie widzę innego sposobu na polepszenie polskich wód niż ich komercjalizacja. Bo nie może być tak jak teraz tyle wody w jednych rękach za jakieś śmieszne pieniążki, to tak nie będzie nigdy dobrze działało.

Ptaku powiem Ci, że ja coraz bardziej skłaniam się do Twojego punktu widzenia i rozważam możliwość bojkotu ze swej strony PZW od 2019r.
Problem mam tylko taki, że w promieniu 80 km od miejsca zamieszkania mam tylko jedno łowisko komercyjne (Ostoja Górecka) i gdybym miał większe możliwości dostępu do komercji to bym już na rok bieżący zrezygnował z opłacania składek PZW.

Dynamitem nie ruszysz betonu ZG PZW ale finansowo damy im radę - szybko i skutecznie.

POPIERAM :beg: :beg: :beg:

Paweł
Ryb nie zabijam - wypuszczam i z tym mi dobrze.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #97 dnia: 07.03.2018, 11:32 »
Zobaczcie jak się kończy zawody podlodowe na Zalewie Zegrzyńskim -
https://www.facebook.com/zlotarybkapl/posts/2005366586381916


Offline Mateusz Kujawski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drulity
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #98 dnia: 07.03.2018, 11:38 »
Brak słów 😣😲🤦‍♂️🤦‍♂️
🎣🎣🎣

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #99 dnia: 07.03.2018, 11:39 »
Szok >:O
Zbyszek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 423
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #100 dnia: 07.03.2018, 11:51 »
Zamrażarki pełne, mróz na dworze. Ponownie - siły natury w służbie człowieka.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #101 dnia: 07.03.2018, 11:59 »
E tam, czepiacie się. Przecież wszystko odbywa się zgodnie z założeniami PZW, aby wyeliminować z Zalewu drobnicę. Po to w końcu są rybacy na Zalewie, więc jak czasem i wędkarz może pomóc, to chwała mu za to. Nie zawsze jest szkodnikiem, niekiedy nawet pomaga w słusznej sprawie.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #102 dnia: 07.03.2018, 12:00 »
A ta sprawa nazwisk nie ma? Kto jest za organizacje tego burdelu odpowiedzialny?

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #103 dnia: 07.03.2018, 12:07 »
To, że tego nie wypuścili to mnie nie dziwi, ale wywalenia w krzaki nie da się zrozumieć. Mało tego, wręcz trudno w to uwierzyć. Ktoś wie co to za zawody były?
"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Mięsiarskie groźby
« Odpowiedź #104 dnia: 07.03.2018, 12:08 »
Ja się nie dziwię. Kto dziś się odważy zabrać ryby po takich zawodach. Była by afera, że kradną, zabierają. Zrobi Ci ktoś zdjęcie i afera na całą Polskę, jak to działacze napychają brzuchy po zawodach.

Z drugiej strony, przykra sprawa. Takich obrazków oglądać się nie powinno. W ostateczności (ostateczności!) lepiej było by te ryby rozdać biednym czy potrzebującym.
Tylko kto w dzisiejszych czasach ma jaja podjąć taką decyzję? Dlatego, nie dziwię się.
Grzegorz