Po dzisiejszym wertowaniu internetu zainteresowałem się LT Daiwa exceler lub Legalis . Wielkośc to chyba 4000 jednak zastanawiam się tylko który model wybrać . Modele oznaczone symbolem D- posiadają głęboka szpulę i wolne przełożenie natomiast HX to mają płytką szpulę i szybkie przełożenie. Ot taki mam dylemat bo tam gdzie będę wędkował to trafiają sie i sztuki +10 więc będzie potrzeba nawinięcia grubszej żyłki. Koledzy mając do wyboru jeden z tych młynków który możecie polecić tylko i wyłącznie do metody ?
Jurek, mam Excelera 4000D-C i polecam ten właśnie model. Moim moim zdaniem przełożenie HX przy spinningu może "spełniać swoje zadanie", natomiast przy methodzie: masz 82 cm na pełen obrót, to z powodzeniem wystarczy, hamulec 12kg i co ważne i o czym wspominasz w razie odjazdu +10 potrzeba trochę żyłki, na płytkiej szpuli: raz że nie potrzeba tak silnego hamulca,bo do innej metody jest adresowany i na inne grubości żyłek (nawet sam producent podaje pod jakie wartości proponuje), a dwa nie masz komfortu, co będzie jak trafi się "narwany misiek"
. Oczywiście łowiąc na zbiornikach "małych", pewnie wystarczy, natomiast jego "uniwersalność" w tym przypadku jest mocno ograniczona. Ja osobiście założyłem Hyper Sensor 0,26 bez podkładu i moje
mają"wolny wybieg" (oby się trafiały jak najczęściej).
Kołowrotek sprawia naprawdę bardzo dobre wrażenie i mimo wagi 240g , czuć ze jest naprawdę "zwarty" i drzemie w nim moc. Jak będzie w praktyce?? , tego nie wiem i chyba dopiero sezon odkryje za i przeciw serii LT.