Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: general0001 w 29.03.2018, 09:47

Tytuł: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 09:47
Witam wszystkich forumowiczów,

jestem tu nowy i zwracam się z prośbą o pomoc/poradę.


Otóż pod koniec lutego 2018 koparka wykopała mi staw w kształcie tzw taczki o wymiarach 20x25m i 3m w najgłębszym miejscu. Nie korzystałem z usług radiestetów i innych cudaków, bo nie wierzę w ich umiejętności. Próbnych wykopów też nie robiłem. Sugerowałem się jedynie tym, że jeszcze rok temu w tym miejscu rosły brzózki a obok nich w rowku stała zwykle woda. Na wiosnę 2017 robiłem wykopy 30 metrów dalej na głębokość 70 cm żeby nasypać dobrej ziemii pod krzewy owocowe. Woda wtedy wypełniła dołki na równi z gruntem. Sądziłem że wód powierzchniowych wystarczy więc do wypełnienia stawu tj około 1000 m3. Podaję współrzędne do mojego dołka jakby były potrzebne: 52°07'09.5"N 21°30'48.3"E

 

Warunki podczas kopania były iście zimowe tj minus 15-20 stopni Celsjusza. Operator zaczął od skucia pierwszej warstwy 30-40 cm czarnej ziemi (całkowicie skuta lodem) i obsypał tymi płytami brzegi na wysokość 50-70 cm. Dalej w głąb była już tylko glina z małym wyjątkiem. Trafił na trochę piasku którego użył do obsypania brzegów, bo jak twierdził staw będzie ładniej wyglądał i woda będzie trochę czystsza.

Minął już miesiąc czasu. Pogoda raz mroźna raz 10-15 stopni na plusie a na dnie wykopu sucho. W najlepszym momencie były gdzie nie gdzie miejsca gdzie było grząsko na około 10 cm, bo piasek nasiąkł.

W tym miejscu proszę o porady opinie:

1) Czy zastanawiać się nad zalaniem tego zbiornika wodą? Jeśli tak to jak? Wodą z wodociągów po 2,6 zł za m3 i czy w ogóle wodociągi pozwolą na to? Brat mi polecił żeby skontaktować się z jakąś OSP, bo może oni jakoś pomogą choć nie wiem jak.

2) Dzisiaj widziałem na internetach, że można wykopać samemu studnię abisyńską do 10 m głębokości lub więcej i liczyć na wody podskórne. Pisali, że wydajność takiej studni to 20-50 litrów na minutę. Dzwoniłem też do firm które się tym zajmują. Jeden facet wcale nie chciał przyjechać, bo kopał niedaleko i nic nie znalazł. Inny kopał u nas na wsi 3 studnie. Jedna mu się nie udała: tzn u mojego dalszego sąsiada - jakieś 70-80 metrów ode mnie. Wywiercił tam dwie dziury 200m głębokości i nic. Z kolei w dwóch innych miejscach jakieś 400-500m ode mnie kopał studnie i już na 25m głębokości była woda. Koszt studni 30m głębokości to jakieś 3500 zł z materiałem.

3) Może spróbować zrobić drenaż z pola. Wykopać dwa rowy po 50 metrów i 50 cm głębokie, wpuścić rury z geowłókniną i zasypać piaskiem.

4) A może ja po prostu panikuję i powinienem poczekać jeszcze do wakacji, a jakby co później się martwić?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 29.03.2018, 09:57
Kolego opisz dokładnie jaki grunt masz w dnie wykopu i jaki był w trakcie kopania, chodzi mi o warstwy czy była glina a potem piach na dnie?

Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 10:27
Pierwsze 30-40 cm to czarna ziemia. Potem tylko glina ale z malym wyjatkiem bo trafil na trochę piasku tzn tyle że starczylo mu na obsypanie brzegów wykopu. Jak chodzę po dnie to jest sama glina. Teraz nie widac poszczegolnych warstw ziemii bo operator obsypal wszystko naokolo piaskiem. Moge sie tylko domyslac ze pod koniec kopania trafił na jakąś żyłę piasku, która szla w poprzek stawu.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.03.2018, 10:34
Twój staw mogłeś wykopać nad sporą warstwą gliny. Wtedy woda nie przejdzie. Ale jeśli przebijesz ją odwiertem, lub zwyczajnie koparką, to woda tryśnie. Oczywiście ta warstwa może mieć 2 metry, może 20... A pod spodem może też w ogóle nie być wody.
Ta rozmowa to jest wróżenie z fusów.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 10:42
Nie planowalem studni w stawie ale gdzies obok i tą wodę tam wlać mechanicznie. Jeśli ta studnia by mi nie wypaliła to pozostaloby mi tylko liczyc na wody gruntowe i moze jak najlepsze ich doprowadzenie właśnie drenażem pola. To w/w miałoby oczywiscie sens gdyby woda mi gdzies nie uciekala powiedzmy taką żyłą piasku. Jak dodzwonie się do wykonawcy to zapytam jak to wyglądało. Jesli ta żyła przebiegalaby w poprzek to moze udaloby sie ja załatać gliną z wykopu...
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.03.2018, 10:43
Tylko wizyta u geologa pomoże.
Nie wierć w tej glinie, bo to może być dobre uszczelnienie stawu.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Semit w 29.03.2018, 10:47
Jedyna rada to zakopać, jeżeli teraz masz sucho w wykopie, to nigdy nie będziesz miał w nim wody, choćbyś lał non stop z wodociągu co by pewnie dodatkowo portfel znokałtowało. Kopałem podobny stawik i korzystałem z umiejętności wuja i jego różdżki, staw jest trzy metry od domu a wody na ful przy ostatniej wilgotności. Jak wrócę z pracy to wrzucę kilka zdjęć. U mnie woda była od razu przy kopaniu a staw napełnił się w ciągu miesiąca.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 29.03.2018, 10:50
To samo i u mojego teścia, woda była od razu podczas kopania. Staw został wykopany w miejscu gdzie stała woda , łąka bagienko. Podczas kopania woda od razu pojawiała się w dziurze. Być może jest tam gdzieś źródełko podziemne co wybija.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: majestic w 29.03.2018, 10:52
Może warto poszukać firmy która przygotuje raport wód podziemnych w danym miejscu. Skoro nie masz zaufania do "cudaków". Oczywiście kwestia finansowa ma pewnie duże znaczenie. Porządna firma pewnie jakąś metodą sejsmiczną czy elektromagnetyczną przygotuje taki raport. Jednak ja miałem u siebie kopaną studnie głębinową, 20 lat temu. Przyjechał "cudak" i określił na jakiej głębokości ile jest wody. Nie wiem jak to zrobił bo jeszcze byłem za młody by się tym interesować.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 10:58
A czy to że staw byl kopany w najwieksze mrozy w tym roku nie ma znaczenia? Może to wszystko wokół nie rozmarzło? Koszt badania geoelktrycznego to 800-1000 zl
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Semit w 29.03.2018, 11:03
Nie ma znaczenia, mrozy się już skończyły i staw zapełniał by się już powoli. Po prostu pochopnie wybrałeś miejsce na staw. Taką samą sytuację przerabia  koło myśliwskie z mojej rodzinnej miejscowości, wykopali i zero wody, wyłożyli folią i próbowali lać beczkowozami, ale zrezygnowali, bo folią nie wytrzymuje i woda i tak im ucieka, będą chyba to zasypywali.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 11:40
Kurde... Wywalilem w piach 4 tysie. Nawet nie moge powiedzieć że umoczylem... >:O
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: matchless w 29.03.2018, 12:15
Woda zawsze znajdzie drogę. Szczególnie, że zbiornik jest dość głęboki. Nawet jeśli glina uniemożliwia łatwe dostanie się wody do zbiornika to z drugiej strony, jeśli ta woda się tam pojawi będzie uniemożliwiała jej ujście. Zbiornik powinien zawsze być budowany w miejscu, w którym nie ma problemu z wodami gruntowymi, jeśli nie ma być on zbiornikiem przepływowym. Oczywiste jest, że jeśli wody gruntowe mają ujście w innym kierunku, lub sam zbiornik jest zlokalizowany powyżej ich ujścia to raczej nie będzie on pełny wody.

Badania moim zdaniem w obecnej sytuacji niczego nie zmienią. One wskażą jedynie czy decyzja o budowie stawu w tym miejscu była słuszna lub nie. I tyle w zasadzie. Zbiornik jest już wykopany.
Ja w takim przypadku spróbował bym odrenować najbliższą okolicę zbiornika zgodnie z niwelacją powyżej zbiornika, dreny zsumować i jakąś poważniejszą rurą skierować w stronę stawu. Jeśli woda gruntowa sama nie napływa, to trzeba ją "łapać" i wymusić odpływ tam, gdzie chcesz. Takie jest moje zdanie. Nie jestem fachowcem w tych sprawach, od razu zaznaczam.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 12:21
Najwyższy punkt na polu jest jakies 30-40 metrow dalej wiec moze cos udalo by sie złapać. To badanie oprocz potwierdzenia ze w stawie nie ma wody ;D ;D pokazaloby gdzie ewentualnie wykopac studnie zasilajaca staw. Zakladam ze staw bylby szczelny bo wszedzie wokolo glina
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: matchless w 29.03.2018, 12:32
To nie musi być z najwyższego punktu, bo woda tam i tak będzie "chwilowo", ważne, żeby dreny dać tam, gdzie woda zgodnie z niwelacją przepływa i tam ją "złapać". Jak masz rynnę na dachu, to też nie trzeba łapać wody w najwyższym punkcie, tylko tam, gdzie masz spust. Podobnie z gruntowymi. Studnia moim zdaniem jest zbyteczna. Byłby to jedynie "bufor" pomiędzy odrenowaniem a stawem, który i tak niczego by nie wniósł. W końcu, woda, która najpierw napływała by do studni może napływać od razu, bezpośrednio do zbiornika. Głębokość studni nie będzie jej atutem. W końcu wody w studni masz tyle, ile zbierze się wody gruntowej w związku z poziomem tejże.

Tutaj jest generalnie spory problem, bo jeśli poziom wód gruntowych nie jest na tyle wysoki, na ile potrzeby zbiornika, to jakiekolwiek doprowadzenie wody (tudzież przy pomocy drenów) może się okazać rozwiązaniem krótkotrwałym. Trudno ocenić.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 29.03.2018, 12:59
Masz teraz okazję zasypać to śniegiem z okolicy i zobaczysz co z tego wyjdzie :D
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: matchless w 29.03.2018, 13:09
Masz teraz okazję zasypać to śniegiem z okolicy i zobaczysz co z tego wyjdzie :D

Mirek, Ty to chyba na Syberii mieszkasz, że widzisz wkoło jeszcze śnieg  ;) :P
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 29.03.2018, 13:12
Blisko 😁 Ulica Śnieżna 😁
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: matchless w 29.03.2018, 13:13
Blisko 😁 Ulica Śnieżna 😁

No, to nazwa do czegoś zobowiązuje.  :D
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Geo w 29.03.2018, 13:46
Jak dla mnie (a kilka map hydrologicznych w życiu widziałem) z tego co opisałeś to możesz mieć problem z wodą, tzn. problem już masz i chyba nic nie będzie lepiej. Z zasady właściwości geologicznych skał: glina - nieprzepuszczalna, piasek - przepuszczalny, czyli woda o której pisałeś, że stała zawsze w rowku, to trzymała ją ta właśnie glina, którą wykopaliście, a woda była to woda tzw. podskórna/przypowierzchniowa. Przy tak wilgotnym półroczu, które było do tej pory staw powinien się wylewać, brak wody oznacza ewidentnie, że woda w tym miejscu warstwami przepuszczalnymi odpływa dalej/głębiej. Informacje od firm zajmujących się kopaniem studni potwierdzają, że w okolicy jest problem z wodą i Twój staw może być już zawsze suchą dziurą w ziemi choćbyś i 3 studnie do niego skierował, chyba że dokładnie cała misa stawu zostanie uszczelniona gliną/iłem, ale dalej dochodzi parowanie i pytanie czy zasilanie ze studni będzie w stanie to uzupełniać.

Mam podobną sytuację w rodzinie, we wsi moich dziadków, na podwórku dziadkowie mają starą studnię ok 3 m głębokości i nawet w największe susze woda w niej była i jest (w tej chwili woda stoi prawie równo z gruntem) u sąsiadów w linii prostej ok 800 m jest studnia ponad 40 m głębokości i latem muszą oszczędzać wodę. Zacząłem sprawdzać mapy geologiczne i hydrologiczne tego terenu i są to tereny, gdzie występuje gaz ziemny, w budowie geologicznej występują tutaj nawet puste przestrzenie, więc woda ucieka baaardzo głęboko.

Moja rada: szkoda pieniędzy na robienie czegokolwiek bez porządnej analizy budowy geologicznej terenu.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: matchless w 29.03.2018, 14:20
Geo, ale te badania trzeba robić przed taką inwestycją. Teraz moim zdaniem jest już musztarda po obiedzie. Bo czego się dowie? Że ma wodę ale nie ma, albo że nie ma i mieć nie będzie. I tak konkluzja jest jedna. Albo zakopać i olać - ale szkoda zainwestowanych pieniędzy, albo zrobić coś, co umożliwi jednak czy to napływ wody czy chociażby uniemożliwi jej odpływ.
Trochę niepotrzebnie takie głębokości, dziwię się ludziom, którzy budują małe stawki i kopią na 3 metry albo więcej. To nie tylko problem z napełnieniem ale i w ogóle z samym użytkowaniem takiego stawu, nie wspominając o tym, że ryby czują się lepiej w nieco płytszych zbiornikach. 1,5-2 metry to jest moim zdaniem maksimum.

Spróbować poszukać wody, ewentualnie uszczelnić dno gliną. Woda, jeśli już się pojawi a nie będzie miała ujścia to zostanie. Kwestia parowania i naturalnego ubytku zostanie wyrównana przez opady. Przy tak głębokim stawie nie będzie to jednak problem.

To, że jest glina (naturalnie) to w ogóle nie ogranicza dopływu wód gruntowych. Ja, kiedy w zeszłym roku kopałem dziurę pod budowę domu miałem gliny całą masę. "Szpadel" głębiej i woda lała się strumieniem.
Powodem były dreny, które przechodziły przez moją działkę z okolicznych pól. Dren został naruszony i woda napływała do dziury. Odrenowanie terenu i skierowanie ich zbiorczo wprost do zbiornika powinno gwarantować wodę w stawie. Warunek jest jeden - podłoże musi być szczelne. To, że jest glina to niczego nie gwarantuje. Trzeba glinę odpowiednio utwardzić, uformować, wyłożyć na dnie. Struktura nigdy nie będzie jednolita a prace ziemne przez koparkę na pewno spowodowały jakieś uszkodzenia.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 14:25
Kolego Matchelss
Z tym że mam 30-40 m do górki to chodzilo mi wlasnie o to że będę mial możliwość. ,,łapania,, tej wody z wiekszej powierzni na samym dole przy stawie. Nie rozumiem z kolei Twojego wątku o studni i tym buforze. Z tą studnia abisyńską na głębokości okolo 30m chodzi mi o zasilanie stawu z wód podskórnych a nie z wod gruntowych. To chyba różnica. No chyba że się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu. Dla mnie wody gruntowe to te ktore przesiakaja u mnie przez czarna ziemie. Potem jest glina. Wody podskorne sa duzo glebiej i pod wiekszym cisnieniem niz te na górze
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 29.03.2018, 14:47
Analiza problemu przedstawiona przez Geo jest niestety bardzo trafna . W rowku stała woda opadowa która zatrzymała się na warstwie gliny. Nie wiem czy uda Ci się coś z tym zrobić. :-\.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 14:57
Ale jeśli staw jest gliniasty to powinien byc szczelny. A jakby go zasilić woda ze studni i wodami opadowymi i z drenażu to powinna się utrzymać. Czy to jednak sie nie utrzyma?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 15:09
Jeden facet 500 m dalej mial 2 razy wiekszy staw ode mnie i go zakopal bo mu ciągle bylo wszedzie mokro. Drugi tez 500 m ode mnie ma mniejszy i wcale o niego nie dba. A jak ja chce wodenw stawie to k...a nie mam >:(
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: matchless w 29.03.2018, 15:18
To jest nowy staw. Nie łudź się, że nagle napełni się sam wodą. Problemy z "uciekaniem" wody mają nawet hodowcy ryb, którzy stawy mają od wielu lat. Też im się robią jakieś "przesiąki" w dnie i woda ucieka.
Ty masz nowy staw, dno zupełnie niezamulone, świeżo wykopane. Skontaktuj się najlepiej z kimś z okolicy, kto ma jakieś stawy hodowlane, może podpowie Ci coś mądrego.

Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Geo w 29.03.2018, 15:45
Ale jeśli staw jest gliniasty to powinien byc szczelny. A jakby go zasilić woda ze studni i wodami opadowymi i z drenażu to powinna się utrzymać. Czy to jednak sie nie utrzyma?

W trakcie kopania stwierdziliście warstwę lub dwie piasku w glinie, czyli przewarstwienia przepuszczalne dla wody, operator koparki musi być naprawdę dobrym specjalistą, żeby uszczelnić taką budowę, dodatkowo kopaliście w czasie silnych mrozów i wszystko było zbrylone, więc powstawały wolne przestrzenie. W tej chwili powinny pojawiać się miejsca gdzie nasypane brzegi będą mocno siadać.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Semit w 29.03.2018, 16:31
Kilka fotek, pierwsze, trzy tygodnie po wykopaniu w 2011 roku w maju.
Później takie letnie chyba z 2016r i ostatnia fotka z tej zimy ze stycznia, gdzie lód wyłazi na trawę przed domem, to zielone to siatka opasająca werandę domu. Zaraz po wykopaniu nachodziła woda, ale nawet podczas suchego roku nie mieliśmy kryzysu wodnego. Nie chcę Cię martwić, ale szkoda Twoich pieniędzy żebyś dalej ładował w ten staw, jeżeli teraz po tak mokrym roku nie ma grama wody to nigdy jej tam mieć niestety nie będziesz.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 29.03.2018, 18:36
Bylem teraz na dołku i trochę wody w niektorych miejscach stoi. W niektorych miejscach nie mozna nogi postawic bo sie grzęźnie. Widac ze woda nachodzi z tego lagodnego brzegu a nie z tych stromych. Szkoda że nie schodzi z górki ale moze to przez to że operator nasypal kilku metrową gore gliny i przykrył nia zmarznieta ziemie. Przeciez jakby chociaz tam troche wody stało to po jakims czasie dno by sie zamulilo i byloby szczelne

Edycja administratora:
Prosimy o używanie polskich znaków.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 30.03.2018, 19:13
Dzisiaj miałem trochę czasu i poszpadlowałem trochę.  Oczywiście okazało się że gdzie płycej jest dużo twardej gliny. Jest tam też momro ale tylko do najgłębszego miejsca. Pomqchałem szpadlem w najgłębszym miejscu no i znalazłem... 80 cm piachu w dół. Prawdopodobnie gdybym nie chciał kopać 3m a tylko 2 to wszystko by było dobrze i piach by został pod gliną. W tym miejscu miał rację Matchelss. Może uszczelnienie misy stawu załatwiłoby sprawę.
Zdecydowałem skorzystać z rady Geo i Waszej i zrobić badanie. Powiedzcie mi tylko jeszcze czy może być to badanie geoelekteyczne metodą oporową?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: general0001 w 17.04.2018, 07:54
Witam ponownie.

Był geolog, rozpatrzył się w terenie, badań nie robił. Zerknął tylko do studni która jest 80 metrów od stawu a w niej była woda gruntowa na 4 metrach i powiedział że dopiero na takim poziomie byłaby woda w stawie. Na ttm wizyta się zakończyła. Zaproponował mi jeszcze tylko wyłożenie stawu folią.
Ja sam zabrałem szpadel i wykopałem w tym 3-metrowym stawie 3 dołki o głębokości 1,2 m. Przekopałem 20 cm warstwę gliny, potem 80 cm żółtego drobnego piasku i dotarłem do grubego żwiru. Wtedy dopiero woda nachodziła błyskawicznie i brzegi zaczeły się osuwać. Po kilku dniach woda utrzymuje sie na poziomie 4 m od poziomu gruntu i 1 m ponizej najnizszego miejsca w stawie. 3 dołki próbne pokazują to samo.
I teraz pytanie do Was. Czy to jest ta tzw pierwsza warstwa wodonośna o ktorej gdzieś czytałem o kopaniu studni głębinowych?  Czy jeśli wykopie jeszcze 1-1.5m ponizej lustra wody to ta woda będzie na tym poziomie czy moze po kilku latach sie zamuli jest szansmoze sie podniesie? A może wyschnie? Czy jest szansa że koparka przebije ta warstwę i woda ucieknie?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc - brak wody w stawie
Wiadomość wysłana przez: Semit w 17.04.2018, 21:11
Miałeś geologa to trzeba było jemu te pytania zadawać, my skąd mamy wiedzieć. Niestety potwierdzę moją wcześniejszą opinię, nie ładuj więcej kasy w ten staw, jak na 3 metrach nie ma wody przy dużej wilgotności, to przy suchym lecie będziesz miał więcej niż pustynię.