Autor Wątek: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy  (Przeczytany 2490 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #15 dnia: 10.12.2018, 10:20 »
Z wędkarstwem jest przede wszystkim tak, że wielu z nas wręcz marzy żeby pracować np. w sklepie wędkarskim (pomijam aspekt finansowy bo możliwe, że wcale nie jest tak różowo). Ilu ludzi ma taki sam stosunek do pracy przy sprzedaży pralek albo materiałów budowlanych?

To fakt :) Ja jestem dość wyjątkowy, bo mi praca ogólnie sprawiała zawsze przyjemność, jednak faktycznie fucha w sklepie wędkarskim to coś co byłoby jeszcze bardziej wciągające. Oprócz kasy :)
Lucjan

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 728
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #16 dnia: 10.12.2018, 10:23 »
Luk ma rację aby dbać o swoje regionalne sklepy tak jak to ma miejsce w UK, ale tam to chyba jest inna kultura kupowania sprzętu wędkarskiego gdzie przychodzi się do sklepu jak do kolegi i przy okazji zakupów rozmawia się o wszystkim.
Niestety ale z jednym się nie zgodzę że wszystkie sklepy dostają takie same ceny na produkty i nie mam tu na myśli sytuacji gdy dany sklep zamawia ogromny pakiet od producenta. 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Tomasz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 176
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #17 dnia: 10.12.2018, 10:29 »
No dobra, paczki szczęśliwie dochodzą aale..

 Ja się pytam czy ktoś z Państwa reklamował jakiś produkt? oczywiście z Polski.
  np. wadliwy kołowrotek albo wędkę kiedy już kilka miesięcy minęło i sprzętu używaliście. Wadliwe krzesło, łóżko lub namiot.  Jakie koszta wysyłki trzeba było ponieść żeby w ogóle sklep rozpoznał reklamację? Ile to trwało?

 Jak wyglądają u nich przepisy, z tego co wiem to dają jedynie rok gwarancji?
PZW only  : o )

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 636
  • Reputacja: 126
  • Lokalizacja: UK
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #18 dnia: 10.12.2018, 10:33 »
Luk ma rację aby dbać o swoje regionalne sklepy tak jak to ma miejsce w UK, ale tam to chyba jest inna kultura kupowania sprzętu wędkarskiego gdzie przychodzi się do sklepu jak do kolegi i przy okazji zakupów rozmawia się o wszystkim.
Niestety ale z jednym się nie zgodzę że wszystkie sklepy dostają takie same ceny na produkty i nie mam tu na myśli sytuacji gdy dany sklep zamawia ogromny pakiet od producenta.

Nie do końca. Duzo sklepów upadło. Mieszkam w dużej aglomeracji. W moim mieście kiedyś było co najmniej parę sklepów. Teraz nie ma żadnego więc po robaki jadę 20 minut.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #19 dnia: 10.12.2018, 10:41 »

Niestety ale z jednym się nie zgodzę że wszystkie sklepy dostają takie same ceny na produkty i nie mam tu na myśli sytuacji gdy dany sklep zamawia ogromny pakiet od producenta.

Myślę, że Preston dostał sporą nauczkę w Polsce. Pizdawa nabrał towaru, po czym nie zapłacił Prestonowi, wyprzedawał natomiast towar w cenach zakupu. Rozwalił rynek, namieszał tym co mieli towar prestonowski, samej firmie zaś przysporzył strat. Nie wiem jak to jest  z cenami, ale wątpię aby były jakieś wielkie różnice. Jeżeli Preston dła Pizdawie specjalne ceny, to stracił spektakularnie :) W UK byłoby to gwoździem do trumny dla lokalnych sklepów. A brytyjskie firmy dbają o sklepy właśnie. Taki Drennan nie sprzedaje towaru tym co nie mają zwykłego sklepu, internetowi sprzedawcy więc nie mogą tam kupować :) Są też inne sposoby uatrakcyjnienia sprzedaży, gdzie dostaje się inne warunki, niekoniecznie niższą cenę, np. wydłużony termin płatności.

No dobra, paczki szczęśliwie dochodzą aale..

 Ja się pytam czy ktoś z Państwa reklamował jakiś produkt? oczywiście z Polski.
  np. wadliwy kołowrotek albo wędkę kiedy już kilka miesięcy minęło i sprzętu używaliście. Wadliwe krzesło, łóżko lub namiot.  Jakie koszta wysyłki trzeba było ponieść żeby w ogóle sklep rozpoznał reklamację? Ile to trwało?

 Jak wyglądają u nich przepisy, z tego co wiem to dają jedynie rok gwarancji?

I to jest właśnie problem. W UK reklamacja to pikuś, nie ma tego co w Polsce, jednak wysłanie czegoś z powrotem do UK to trochę zachodu. Czasami sklep chce wiedzieć co jest nie tak, i trzeba się dogadać, dzwonić lub pisać. Lekki koszmar :)

Lucjan

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #20 dnia: 10.12.2018, 10:52 »
A dlaczego zaraz Pizdawa - nieskromnie zapytam ?? Pytam, bo robiłem, tam zakupy 4x i zawsze wszystko grało ?? Dla mnie, jako beneficjenta było OK, bo kupiłem kilka rzeczy w bardzo dobrych cenach i to się właśnie liczy ... Była okazja to łykałem, jak pelikan. A problem korporacji jednej czy drugiej to nie moja broszka. Oni są wyłącznie nastawieni na generowanie zysków i tyle! Ceny jakie mają każdy wie, a nie wszystko jest z górnej półki, bo każdej firmie trafiają się buble. Prestonowi nie ubędzie - a jeśli nawet to nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. Liczy się pragmatyzm - w tym przypadku zaoszczędzone złotówki. :P :thumbup:
Pozdrawiam Seba

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 728
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #21 dnia: 10.12.2018, 11:03 »
Nie wiem jak było z Gozdawą ??? jeśli tak zrobił że nie zapłacił to faktycznie zepsuł opinie innym Polskim sklepom. Ja wiem o sytuacji gdzie przez pomyłkę producent z UK wysłał fakturę do Polskiego sklepu która miała zostać wysłana do małego sklepu w UK. Niestety ceny zakupu różniły się i to sporo.
Zresztą podobnie jest u nas, czasami znane firmy mające siedziby w Polsce robią mega wyprzedaż ( końcówka serii ) sprzęt można kupić za przysłowiowe grosze ale informacje o tym dostają 2 lub 3 sklepo- hurtownie w Polsce. 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #22 dnia: 10.12.2018, 11:14 »
A dlaczego zaraz Pizdawa - nieskromnie zapytam ?? Pytam, bo robiłem, tam zakupy 4x i zawsze wszystko grało ?? Dla mnie, jako beneficjenta było OK, bo kupiłem kilka rzeczy w bardzo dobrych cenach i to się właśnie liczy ... Była okazja to łykałem, jak pelikan. A problem korporacji jednej czy drugiej to nie moja broszka. Oni są wyłącznie nastawieni na generowanie zysków i tyle! Ceny jakie mają każdy wie, a nie wszystko jest z górnej półki, bo każdej firmie trafiają się buble. Prestonowi nie ubędzie - a jeśli nawet to nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. Liczy się pragmatyzm - w tym przypadku zaoszczędzone złotówki. :P :thumbup:

Kupiłeś i nie kupisz już więcej raczej. Jeden strzał. Teraz Preston musi postawić specjalne warunki polskim firmom aby uniknąć takiej wpadki w przyszłości. Odbije się to na cenach, dostępności towaru. Stracił nie tylko Preston jako korporacja. Straciły polskie firmy również. A teraz kupować będziesz w UK, w AD? Szkoda, bo polskie firmy nie zarobią, wysyłasz kasę do innego kraju,  wkrótce już nie będącego w UE. To nie jest rozwiązanie, sam na tym straciłeś pośrednio.

Odniosę się do polskich wód i ich stanu. Czy tutaj jest inaczej? Czy też korzystasz z okazji i łykasz jak pelikan złowione ryby (nie dosłownie oczywiście)? :) Kondycja polskich firm ma ścisły związek z kondycją wędkarstwa w Polsce, ze sponsoringiem, ilością i jakością zawodów, dbaniem o rozwój, młodzież. Polski wędkarz tez korzysta z okazji, wybiera lepszą ofertę, idzie po najmniejszej linii oporu. I mamy to co mamy, sklepy nie chcą sponsorować wiele, w PZW walczy sie o tytuł...

Nie przejmuj się mym wpisem, nie jest skierowany do Ciebie :) Ogólnie do ludzi. Jeżeli chcemy aby było dobrze w Polsce, to dbajmy o rodzime firmy, o nasz przemysł. Nie chodzi mi o nakaz kupowania od nich, po wyższych cenach, ale zrozumienie, że muszą zarabiać aby istnieć. Słaby funt może oznaczać osłabienie polskiego producenta, nie tylko sklepów. Jeżeli tego nie  będziemy robić, wygrywać będą korporacje i sieciówki, gdzie obsługi klienta nie ma praktycznie. Uświadomienie ludzi też nie będzie postępować wystarczająco szybko. To jest system naczyń połączonych.
Lucjan

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 728
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #23 dnia: 10.12.2018, 11:22 »
Przepraszam że tak ciągnę temat ale chcesz Luk powiedzieć że taka firma jak Preston nie potrafi odzyskać należności ???
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #24 dnia: 10.12.2018, 11:36 »
Dyskusja na temat zakupów w UK a zakupów w Polsce, polityki cenowej producentów i sklepów, oraz postaw konsumentów została wydzielona do tego wątku z: Angling Direct UK

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #25 dnia: 10.12.2018, 11:48 »
Przepraszam że tak ciągnę temat ale chcesz Luk powiedzieć że taka firma jak Preston nie potrafi odzyskać należności ???

Niby jak to ma zrobić? Pracowałem w handlu to wiem co może producent. Jak mu klient nie ogłosi bankructwa, to można się jeszcze jakoś siłować, procesować, bawić w  wysyłanie odsetek, ale przy tej opcji to jest pozamiatane. Bankrut wpierw musi uregulować należności państwu, pracownikom, potem są dostawcy. Widziałem kilka upadków, działania syndyka. Producenci tracili na tym bardzo mocno niestety.

Wiele sklepów o złej reputacji bierze towar od firmy X aby zapłacić część firmie Y za należności, mieć na własne utrzymanie. Jest to jazda w dół... Jak jest koniunktura to jest jakoś, gorzej jak się kończy. I ja pisałem o sklepie Pizdawa :)
Lucjan

Offline maksz100

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #26 dnia: 10.12.2018, 11:51 »
Z tym to się zgodzę. Sam jak potrzebuje czegoś, to kupuje w lokalnym M6tackle...
Jak Pan Rysiek zawinie interes.. Bedę zamawiać jedną paczkę haków/zanęty z Anglii?

A ceny? Teraz podstawowe  mixy sonu są po 30-32PLN/2kg

Sporo przynęt w wyprzedaży. Pellety mivardi(10kg) - 70 PLN

Bobbiny od Avida - 29.99/komplet


Mam ceny jak w Anglii - 500m od domu 8)

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 005
  • Reputacja: 215
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #27 dnia: 10.12.2018, 12:01 »
Z tym to się zgodzę. Sam jak potrzebuje czegoś, to kupuje w lokalnym M6tackle...
Jak Pan Rysiek zawinie interes.. Bedę zamawiać jedną paczkę haków/zanęty z Anglii?

A ceny? Teraz podstawowe  mixy sonu są po 30-32PLN/2kg

Sporo przynęt w wyprzedaży. Pellety mivardi(10kg) - 70 PLN

Bobbiny od Avida - 29.99/komplet


Mam ceny jak w Anglii - 500m od domu 8)

No ja ten sklep odradzam, fikcyjne stany magazynowe, jedynie tak jak piszesz - na miejscu można śmiało kupować.
Co do zanęt to teraz jest wyprzedaż praktycznie w każdym sklepie, bo sklepy chcą się zatowarować w świeży towar. A wyprzedają z krótkim terminem ważności. Co roku tak robi np. Duxon - tutaj rok temu zdarzyło mi się dostać przeterminowane zanęty, ale w sumie nie widziałem żadnej różnicy w jakości do świeżego towaru, a jednak kupiłem to za połowę ceny.

Co do zakupów w Anglii to od czasu do czasu coś tam kupowałem, głównie z promocji. Przeważnie trafiałem na 50% wyprzedaż jak kołowrotki Okuma Axeon za 30 funtów (u nas 250 zł) czy teraz karpiówki, śpiwory i feederki z Angling Direct za połowę ceny, czyli 2 w cenie 1 w porównaniu do naszych polskich cen.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 728
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #28 dnia: 10.12.2018, 12:17 »
Kolego Przepraszam ale jakie fikcyjne stany magazynowe ??? Wchodzisz na produkt i jest napisane że towar na zamówienie, byłem i jestem w tym sklepie kilkadziesiąt razy w roku i nigdy mnie się nie zdarzyło aby po sprawdzeniu w sklepie internetowym że towar jest nie było go w sklepie stacjonarnym o przepraszam raz okazało się że jest towar na magazynie i Pan Rysio przywiózł za 30 minut.
Dziwnym trafem zawsze jesteś źle nastawiony do M6 a wychwalasz PIZDona (zapożyczone od Luka) który chciał pokazać i wygryźć Fishing Mart  i zagarnąć cała Polskę a jak się skończyło wszyscy wiemy. Kolego więcej obiektywizmu :) 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Zakupy w UK a zakupy w Polsce - plusy i minusy
« Odpowiedź #29 dnia: 10.12.2018, 13:39 »
Do M6 zawsze dzwonię ,pytam czy jest dostępne.Proszę aby przygotowali i tego samego dnia odbieram w sklepie stacjonarnym.
Nauczyłem się jednego - zawsze dzwonię do każdego sklepu w ,którym chcę coś kupić(wyjątkiem był tylko Black Friday) i pytam o dostępność towaru.
...to królestwo...

Pozdrawiam.