Panowie, uznajmy, że ten tekst - wskazujący, jakoby kij Robinsona był kopią klasowej daiwy - jest żartem. Mam nadzieję, że nie bierzecie tego poważnie. Co skopiowano? Design? Własności? Taa, własności
Design mogą sobie kopiować, do woli, na zdrowie. Jeśli ktoś uważa, że byle kto może wykonać świetny blank za część kwoty potrzebnej do zmajstrowania bardzo dobrego patyka, to jest w błędzie, bo w tej branży nie tylko kasa się liczy - jest coś takiego jak doświadczenie i tradycja... lata tradycji, lata zbierania doświadczeń. Jeśli natomiast ktoś inny uważa, że Daiwa wykorzystuje do budowy kijów serii TDR pierwsze lepsze skręty z pseudo węglowej maty przesyconej żywicą, to jest w takim samym błędzie jak ci, którzy pierdzielą głupoty o szlacheckim pochodzeniu blanków wędzisk z serii Diplomat.
Dla portalu Spławik i Grunt napisał Jean-Claude Van Damme, szerzej znany jako Replikant.
Można linkować, na zdrowie.