Ja uwielbiam te Korumy i jak dla mnie są to moje ulubione kije. Mam z tej wersji 10,11,12 ft i cechuje ich jedno:
- bardzo czułe blanki
- smukłe, czarno stylizowane kije
- na pierwszy rzut oka wydają się ,, lejące"
- niepozorne wykonanie z dystyngowanym logo Korum
- przelotki dwustopkowe
- dołączone czerwona i pomarańczowa szczytówka
Kije bardzo czułe o sporym zapasie mocy o akcji szczytowej zdecydowanie. Ugięcie piękne, pełna parabola. Kij nie jest przesztywniony w żadnej części blanku. Szczytowki doskonale widoczne. Łowię lekko podajniki max 30 gram plus towar. Odległość jaka zawsze mnie interesowała to 30 metrów i kij doskonale osiąga te pułapy. Załadowany podajnik leci jak niegdyś Małysz na Mamuciej Skoczni. Ustawiony równolegle do wody z lekko napieta szczytówka pięknie pokazuje brania. Kije bardzo uniwersalne wybitnie na wody stojące i ryby do 5 kg. Nie jest to kij do siłowego, ostrego holu przy użyciu żyłki 0.40 mm. Doskonale wyważa go kołowrotek wielkości max 4000. Korek pełny miękki i przyjemny w dotyku. Cały kij wygląda pospolicie ale to tylko pozory. Feeder gotowy do połowu płoci, leszczy, karasi. To jest moje zdanie