Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Metody na drapieżniki => Wątek zaczęty przez: tstg w 26.01.2019, 15:26

Tytuł: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: tstg w 26.01.2019, 15:26
Witam Panowie.

Do łowienia na żywca jeszcze sporo czasu, ale czy da radę zaaplikować rzeczny feeder i łowić na żywca z ciężarkiem?

Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 26.01.2019, 15:34
Da się... Wszystko da się.
Nawet tego żywca złowisz takim feederem.
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: maksz100 w 26.01.2019, 16:16
O ile szczytówka nie pęknie :D
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Rybitwa w 26.01.2019, 16:34
No nie wiem czy to dobry pomysł, jak ryba poczuje opór to ci wypluje tego żywca.
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 26.01.2019, 17:12
Polecam przeczytać książeczkę "wszystko o drgającej szczytówce". Jest i wersja on-line http://tygodnik.fishing.pl/18/06.html (http://tygodnik.fishing.pl/18/06.html)
Jest tam o łowieniu sandaczy na żywca więc można, choć ja nigdy tak nie łowiłem.
Co prawda książeczka jest 1999 roku ale może się przydać, bo bardzo ciekawa.
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Andrew126 w 26.01.2019, 17:16
Regularnie używam feederów jako gruntówek do łowienia na żywca, ale wskaźnikiem brań nie jest szczytówka tylko sygnalizator , a wędki ustawiam prostopadle do brzegu, jak karpiówki.
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w 26.01.2019, 17:49
A czy Korum Barbel 2 lb będzie lepszym wyborem? :narybki:
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: tstg w 26.01.2019, 18:16
Dzięki za odpowiedzi. Jednak lepiej jak zakupię jakąś karpiówkę lub mocny teleskop.
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: frank_lucas w 26.01.2019, 19:30
O ile szczytówka nie pęknie :D
Dlaczego miałaby pęknąć? Chyba nie będzie się rzucać tego żywca na 80 metrów ;p
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 26.01.2019, 19:31
Polecam przeczytać książeczkę "wszystko o drgającej szczytówce". Jest i wersja on-line http://tygodnik.fishing.pl/18/06.html (http://tygodnik.fishing.pl/18/06.html)
Jest tam o łowieniu sandaczy na żywca więc można, choć ja nigdy tak nie łowiłem.
Co prawda książeczka jest 1999 roku ale może się przydać, bo bardzo ciekawa.
Ciekawa opcja: Obserwować na szczytówce fazy połykania żywca. Wspomógłbym jednak feedera sygnalizatorem, żeby nie gapić się cały czas na szczytówkę.
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: kamilsr w 26.01.2019, 20:49
Ja zaczynałem łowienie sandaczy na pickera. Do sygnalizatorów był tak jak u mnie mały dostęp albo nie było mnie stać...
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: skin124 w 20.11.2019, 07:56
Witam Panowie, mam pytanie. Kupuje już nowy set na noworoczny połów sandacza (ewentualny przyłów suma) na rzece. Rzeka to odra czasami rwący nurt, więc tutaj żeby nie mieć wyrzutów sumienia że mogłem wziąć mocniejszy kij, wybrałem Korum Barbel Rod 13FT 2.50lbs - WERSJA 2019 do 230g. Kołowrotek do mocnego kija postanowiłem wybrać Shimano Baitrunner X-Aero 6000 RA, zależy mi na dalekich rzutach, więc myślę że to dobry wybór. Do tego jakiś podkład z żyłki i dobra plecionka. Czy waszym zdaniem wszystko będzie z sobą grało? Podejrzewam że kij wytrzyma sporo i wybaczy ewentualne błędy, ale nie jestem pewny kołowrotka czy da rade z ściąganiem ciężkim zestawów, albo holem większej ryby. Podzielcie się swoją opinią lub dobrą radą. 😉
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.11.2019, 08:03
Kołowrotek można dobrać większy, z bazy baitrunnerów Shimano raczej brałbym rozmiar 10 000. Aczkolwiek te 6000 powinno też dać radę. To chyba taki najmniejszy rozmiar jaki tam można używać 'z powodzeniem'.

Co do sumów i tego kija. Kamil był we Francji i używał tych kijów na rzece. Zdecydowanie stwierdził, że do łowienia sumów on się nie nadaje. Co prawda tam pływały lochy do ponad 2 metrów - do tego uciąg był spory, z drugiej strony w UK brzanowiec złowił na Severn suma kilka lat temu, na brzanówkę 1.75 lb. Ryba miała z 20-25 kilo i zestaw dał radę :)
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: skin124 w 20.11.2019, 08:15
Dokładnie takim samym tokiem myślenia wybierałem kołowrotek jak ty mi doradziłeś, i tutaj moje zdziwienie baitrunner shimano ra w wersji 6000 jest cięższy i ma więcej łożysk niż jego starszy brat 8000. Teoretycznie 8000 ma tylko większą szpulę ale słabsze bebechy. Tylko jak to wygląda w praktyce i czy rzeczywiście mam racje? Barbelke wybrałem dlatego że nastawiam się typowo na sandacza i chce mieć trochę radochy z łapania go. A jak sum się trafi to będzie trzeba powalczyć 😉, na okoniówki chłopaki dają rade to i barbelka wtrzyma! Widzę że mam okazję również dowiedzieć się coś na temat dobrych plecionek gruntowych, masz jakieś swoje "ulubione"?
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: skin124 w 20.11.2019, 08:20
Nie mogłem zapisać edytowanej wiadomości więc piszę tutaj, zapomniałem dodać że również tyczy się to baitrunnera 10000. Również na papierze jest "słabszy" niż 6000
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.11.2019, 08:41
Ja używam do tej brzanówki karpiowej Daiwy Crosscast o wielkości 5500 i jak dla mnie jest to idealny układ, cięższy kręcioł świetnie balansuje kij.

Ogólnie są dwa rozwiązania. Wielu moich znajomych ma zestawy brzanowe z kijami 2.2 lb, mocnymi ale lekkimi, do tego lekkie kręcioły. Hol takiej brzany nie jest wcale bardziej emocjonujący, zaś lekkość kija z kołowrotkiem w niczym nie pomaga, wręcz jest przeszkodą. Zestaw więc cięższy jest bardziej poręczny wg mnie. Dlatego lekkość kija z kręciołem nie powinna być tu faktorem znaczącym, raczej zależnym od upodobań. Większy zaś kołowrotek powinien mieć więcej mocy (czy Shimano 10 000 jest słabszy od 6000?), do tego możliwość nawinięcia większej ilości żyłki. Na rzece należy liczyć się z utratą zestawów, i strata 30-40 metrów żyłki powinna być brana pod uwagę. Dlatego lepiej mieć większą szpulę wg mnie.

Co do plecionek, to czy chodzi ci o linkę główną? Tu odradzam, z racji tego, że przy zaczepach ryba jest skazana raczej na uwięzienie i ewentualną śmierć, przynajmniej dotyczy to łowienia brzan. Do tego opory stawiane w wodzie, zarzucanie w ciemnościach, skręcanie się zestawu, co może kończyć się 'brodą'... Dlatego w rzece plećka niezbyt się spisuje, żyłka jest lepsza. Jeżeli chodzi zaś o same brania, to sandacza czy szczupaka zacina się jak najszybciej, więc tutaj reagować trzeba na każde wskazanie alarmu czy szczytówki. O ile nie montuje się zestawu bazując na samozacięciu, sandaczowi trzeba wbić hak w skostniały  a więc mocny pysk, stąd szybka reakcja zanim wypluje przynętę. Dlatego tutaj nie można zapominać o ostrzałce haka czy kotwiczki, aby pilnować aby groty były na maksa ostre, mają się wbijać w paznokieć i nie dawać się przesuwać. Na rzece łatwo ostrze stępić. Dlatego łowienie sandaczy w nurcie może być frustrujące...
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: skin124 w 20.11.2019, 09:06
Racja, dobra żyłka pewnie w granicach 0.28/0.30 powinna dawać rady z umiejętnym holem ryby. Jeśli miałbyś wybrać między Shimano baitrunner 6000 ra / baitrunner 6000 D, to który  byś lepiej widział z tym zestawem? Wersja "D" przemawia do mnie bardziej tym że ma pojedyńczą korbkę i szczerze wygląda zgrabniej i ma mój ukochany przedni hamulec, lecz "RA" posiada więcej łożysk i nie wiem jak to się przekłada na komfort łowienia. Jeśli możesz mnie jeszcze jakoś nakierować na wybór młynka byłbym ci bardzo wdzięczny, dobrze jest dostać dobrą radę od kogoś kto się zna na rzeczy 😉
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.11.2019, 21:28
Nie jestem specem od kołowrotków, ja nie mam wielkich wymagań tutaj :) Wersja 6000D mi się po prostu nie podoba. Z drugiej strony podwójne korbki są strasznie denerwujące...

Myślę, że dobierasz sprzęt pod siebie, więc sam powinieneś wiedzieć co ci bardziej będzie pasować :)
Tytuł: Odp: Łowienie feederem na żywca
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 20.11.2019, 21:44
Na "żywca" nigdy nie łowiłem - z "Żywcem :beer: ", bywało...
 Przeszywałem i nabijałem, kolegom żywce bo nie wiedzieli jak.
 Zabijali je po wbiciu haka lub igły.
Dawno temu, ojciec mi pokazał jak to robić.
 To nie dla mnie. ;)
Rzucać uwięzioną rybą .
 Na dużego suma - rozumiem. Wielka ryba - spora żywa przynęta.
 Powodzenia.