Ankieta

Dlaczego zabieram ryby z łowiska?

Żeby karta się zwróciła.
1 (1.8%)
Dla sąsiada, bo mnie poprosił.
0 (0%)
Bo lubię czasami zjeść rybkę.
46 (82.1%)
Karmię nimi swoje koty.
2 (3.6%)
Lubię się chwalić swoim połowem.
0 (0%)
Jest to dla mnie źródło pełnowartościowego białka.
1 (1.8%)
Bo regulamin na to pozwala.
6 (10.7%)

Głosów w sumie: 53

Głosowanie skończone: 17.11.2018, 16:59

Autor Wątek: Biorę ryby bo? Ankieta!  (Przeczytany 2918 razy)

Offline zgrozik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 588
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Debeściaki
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #30 dnia: 14.11.2018, 17:36 »
Masz Tomeczku 100% racji.
Zgodzę się z Tobą na te trzy gatunki. Sum i sandacz na bank wlazły z rzeki przy dużym stanie.
Piotr

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #31 dnia: 14.11.2018, 17:50 »
Tu macie dwa zdjęcia z zeszłego tygodnia znad tej wody:



A tak wyglądają  brzegi:


Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #32 dnia: 14.11.2018, 17:59 »
Coś wam powiem odnośnie zależności zachodzących pod wodą. A może raczej nad wodą.
Zastanawiam się jak to możliwe że w dzikim zbiorniku którego nikt nie pilnuje i nie kontroluje potrafi rozwinąć się taki rybostan i nie potrzeba do tego celu żadnych zarybień.

Łowicie "cudze" ryby, które zgodnie z prawem rybackim są teraz Wasze, bo "właściciel" ryb z rzeki w terminie miesiąca od "wylania" rzeki, nie wyłowił ich z Waszych zbiorników. Tutaj nie ma cudu niczym w Kanie Galilejskiej.

To nie jest teraz dygresja do Ciebie, ale ludziom zrzeszonym w PZW często się wydaje, że ryby magicznie rosną, magicznie się pojawiają, a jak magicznie nie rosną i magicznie się nie pojawiają, to jest to wina PZW i rybaków :facepalm:

Ach gdzie jest ta edukacja wśród wędkarzy. Taka podstawowa. O podstawowych zależnościach w ekosystemie wodnym? To powinno być już na egzaminie "na kartę". Powinno się pytać o to skąd się biorą ryby :facepalm: Aż mam ochotę krzyknąć jak ten Pan, tyle że odnośnie braku edukacji wśród wędkarskiej braci


Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #33 dnia: 14.11.2018, 18:38 »
Zgodzę się z tobą ale nie do końca bo sprawa nie jest taka prosta.

Otóż nad tą że rzeka o obszarze 20 km od kopalni o której mówimy jest co najmniej dwa duże gospodarstwa rybackie.
Jak pamiętamy w 97 roku nawiedziła Polskę duża powódź, która podniosła poziom rzeki o ponad 3m nad stan alarmowy co skutkowało zalaniem stawów wszystkich gospodarstw rybackich. Do rzeki spłynęło dziesiątki ton karpi.

Nie mówimy tu o jednorazowym zarybieniu przez PZW 5 tonami ryby. Tylko o powiedzmy 80 tonach kilogramowych karpi które poszły z nurtem. Pamiętam że jak woda opadła, to te karpie brały jak głupie na wszystko co do wody wpadło.

Poza tym przy każdym odłowie jesiennym karpi z takich gospodarstw spuszczana jest woda odprowadzalnikami przegrodzonymi siatką o oczkach które zatrzymują tylko ryby większe jak 0,5 kg. A takie stawy to jedna wielka wylęgarnia narybku. Sam widziałem ile drobnego leszcza, płoci, okoni a nawet lina spływa przez te odprowadzalniki. To naprawdę są całe tony ryb a PZW dostaje je za darmo.  Tak więc nie wszystkie ryby które pływają w naszych wodach pochodzą z zarybień PZW

Idąc tokiem rozumowania jaki przedstawił Selektor, to właściciele tych stawów też mieli prawo swoje karpie odłowić z rzeki.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 409
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #34 dnia: 14.11.2018, 18:44 »


Idąc tokiem rozumowania jaki przedstawił Selektor, to właściciele tych stawów też mieli prawo swoje karpie odłowić z rzeki.

Hmm, jakby tak się wczytać w ten przepis, to nie jestem pewien, czy to PZW nie mogło "swoich" ryb po powodzi odłowić z tych prywatnych stawów :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #35 dnia: 14.11.2018, 19:00 »
O widzicie macie problem z ustaleniem własności ryb :P

To, że gospodarstwa rybackie spuszczają narybek do rzeki łamiąc przy tym prawo to jedno. Jednak jako właściciele swoich ryb mogą decydować o ich losie oddając je nawet za darmo. Z drugiej strony nie mogą zarybiać rzeki, a z tego co piszesz, łamiąc prawo, spuszczają narybek do rzeki.

Przepis dotyczy całkiem innej sytuacji. Skoro gospodarstwa rybackie wyzbyły się (porzuciły) własności ryb o których piszesz, to one w świetle prawa stają się własnością PZW i jak słusznie Mosteque zauważył w przypadku "wystąpienia wody poza linię brzegu" PZW jako uprawniony do rybactwa na rzece może wejść na zalany grunt w celu połowu ryb i je Wam odłowić. Ma na to 1 miesiąc od zalania gruntu. Problem w tym, które ryby są Wasze, a które ich :P Dodatkowo PZW mógłby równie dobrze wejść na teren gospodarstw rybackich i vice versa ci z gospodarstw rybackich mogliby wejść na teren obwodu rybackiego użytkowanego przez PZW w sytuacji "wylania" wód z tych stawów. Ostatecznie czy ktoś będzie w stanie ustalić do kogo należą ryby?

Witamy w świecie polskiego prawa rybackiego :-*

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #36 dnia: 14.11.2018, 19:14 »

A tak wyglądają  brzegi:



Pięknie wyglądają, tak swojsko ;)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #37 dnia: 14.11.2018, 19:41 »
Człowiek wie, że jest na własnych śmieciach. Pagórki leśne, łąki zielone, pola malowane zbożem rozmaitem, podpaski uświęcone krwawą ofiarą, prezerwatywy wypełnione życiodajnym płynem...
Jacek

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Biorę ryby bo? Ankieta!
« Odpowiedź #38 dnia: 14.11.2018, 20:12 »
Wielokrotnie zastanawiałem się dlaczego właściciel toleruje to "bydło" na swoim terenie(cały teren jest obwarowany znakami zakazu wstępu).
Przecież można tam zrobić piękne komercyjne łowisko.

Teraz już wiem że przy pierwszym, wysokim stanie rzeki, mógłby zostać bez ryb i to nie rzeka by mu je zabrała tylko PZW. >:O