Autor Wątek: Jezioro Kusowo/Dobrcz  (Przeczytany 3429 razy)

Offline Corbi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Trzęsacz
  • Ulubione metody: feeder
Jezioro Kusowo/Dobrcz
« dnia: 15.06.2020, 11:53 »
Cześć, czy jest ktoś z okolic Bydgoszczy albo po prostu ktoś kto łowi na tych jeziorkach? Interesuje mnie duża płoć i leszcz.
W której części jeziora siadać z feederami wjeżdżając od Borówna? Jezioro Dobrcz jest na mapach jako osobne jezioro zaraz obok, ale chyba to po prostu istnieje jako jedno ''łowisko Kusowo''.


Offline Seteus88

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 1
Odp: Jezioro Kusowo/Dobrcz
« Odpowiedź #1 dnia: 15.06.2020, 18:45 »
Cześć,
U nas w rejonie Bydgoszczy i okolic tak naprawdę to nie można nic polecić z jezior PZW :)
Rzeki natomiast są rybne, trzeba tylko odpowiednio miejsce przygotować.

Co do samego Kusowa/Dobrcza to lokalsi przetrzepali wodę jak wszędzie, coś na pewno pływa ale raczej nie nastawiał bym się na duże ryby, raczej średnie jako przyłów.

Offline Corbi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Trzęsacz
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jezioro Kusowo/Dobrcz
« Odpowiedź #2 dnia: 16.06.2020, 17:04 »
Wczoraj właśnie się dowiedziałem od lokalnego wędkarza, że w najgłębszym miejscu jeziora Kusowo, kilka tygodni temu wyciągnęli amura 19kg i karpia 8kg. Więc jak sam powiedział, na tamto stanowisko już się nie dostaniesz bo albo na nocce ktoś siedzi, albo za dnia po kilka osób w jednym miejscu i cisną do bólu z nadzieją, że same takie sztuki będą wpadały. Więc z moich rozmów ostatnich z wedkarzami wynika, że ładna ryba tam pływa, tylko ostatnio brań zero. Nawet drobnice ciężko złowić.
Ostatnio było zarybienie spore, sandacza małego wpuścili. Tyle tylko, że mnie nie interesuje drapieżniki. Facet z którym wczoraj rozmawiałem gadał, że lepiej na to obok jeziorko bo tam trafia się ładny karaś, leszcz i lin. A sam zauważyłem, że na jeziorze Dobrcz jest więcej miejscowek głębszych, w których koszyczek 30g spada około 3 sekundy. Dlatego ja osobiście skłaniam się właśnie ku niemu i następne moje połowy będą właśnie nie na samym Kusowie, a Dobrczu (to nawet jakoś połączone było, ale teraz woda niska i sam nie wiem czy jakiś tam przepływ jest.
Tyle z moich obserwacji i informacji od innych, więc się dziele.

Offline Seteus88

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 1
Odp: Jezioro Kusowo/Dobrcz
« Odpowiedź #3 dnia: 16.06.2020, 17:58 »
To i na gliniance w parku milenijnym wyciągali karpie i amury, na plątnowie też.
Nie zmienia to faktu że takich ryb jest bardzo mało.
To są autochtony które były tam i jak będą miały trochę szczęścia to nie dostaną patelniozy.

Jak coś złapiesz to chętnie przeczytam sprawozdanie.


Offline Corbi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Trzęsacz
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jezioro Kusowo/Dobrcz
« Odpowiedź #4 dnia: 28.06.2020, 09:52 »
Ostatnio byłem trzy razy na Kusowie, znalazłem ciekawe miejsce, w którym nie jest tak płytko i niezbyt dużo ludzi.
Dzisiaj przekonałem się do metody i to był strzał w dziesiątkę.
Ostatnio na robaka trafiłem sandacza 56cm z gruntu, ładną płoć, kilka krąpi i małe leszczyki.
Dzisiaj bylem nad woda od 3 w nocy, powiedziałem sobie, że jedna wędkę mam tylko na metodę, a drugą na dłubanie drobnicy.
Na kuleczke złowiłem 5 leszczy od 35 do 40cm i miałem małego karpia, aczkolwiek ciągnął dużo mocniej niż te leszcze. Niestety nachyliłem się po podbierak, przez przypadek zluzowałem żyłkę i już go nie było :-( Jestem na siebie zły, ale brak doświadczenia spowodował ten błąd.
Wędkuje bez jakiegokolwiek zanecania bo nie potrafię zanecic na odległość, na której mam podajnik do metody.
Muszę nauczyć się zanecac dużym koszykiem lub jakimś innym sposobem.
Dowiedziałem się czym było zarybiane ostatnio oprócz sandacza, bo znajomy sam transportował rybę do jeziora.

Kolejna rzecz, którą zauważyłem, jasna zaneta dużo lepiej działa na ryby niż ciemna.

Ogólnie woda na plus według mnie, wiem czego można się spodziewać, więc nie zamierzam odpuszczać.
Jutro kolejny dzień nad wodą jeśli nie będzie padało, ale już z dwoma wedkami na metodę.

Offline Seteus88

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 1
Odp: Jezioro Kusowo/Dobrcz
« Odpowiedź #5 dnia: 28.06.2020, 11:34 »
Musisz łapać z klipsem, wrzucasz na start z 10 koszyków i wtedy zaczynasz wędkowanie.
Jeżeli klasykiem to identycznie tylko większym koszykiem podajesz futer na klipsie, na początek nie polecam jednak żadnych koszyków typku "szklanka".

Bez klip tylko rozrzucisz zanęte w dużym promieniu.