Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: basp28 w 10.11.2018, 22:58

Tytuł: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 10.11.2018, 22:58
Z okazji 100 lat... Wpisujemy za co kochamy Polskę, dlaczego tu żyjemy, dlaczego nie wyjedziemy - doceń to co masz.

UWAGA!
Proszę nie pisać za co nie lubimy, co jest złe, co byśmy zmienili, co zrobić, jak zmienić - macie wszystkie inne wątki, od giełdy po kawały...

Tu same pozytywy!

Zacznę pierwszy.

Kocham/lubię Polskę za:
Marcowe Jazie
Kwietniowe Japońce
Majowe Szczupaki
Czerwcowe Leszcze
Lipcowe Sandacze
Sierpniowe Sumy
Wrześniowe Okonie
Październikowe Sandacze
Listopadowe Płocie
Za lodowe łowy
Kocham Polskę cały rok!
Piękne, dzikie rzeki.
Naturalne jeziora.
Fajnych ludzi nad wodą.
Grzybne lasy.
To moja Polska!!!
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Piker w 10.11.2018, 23:40
Jak wędkarsko to Polskę kocham za naprawdę piękne wody :) Naprawdę, mazurskich jezior i nizinnych rzek można nam zazdrościć :) A i małe bajorka mają swoje uroki, tam przecież wielu z nas się uczyło łowić. :)
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Mimi w 11.11.2018, 01:19
Za piekno przyrody
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: hithlum w 11.11.2018, 02:19
Kocham Polskę, za Wisłę, za Odrę, za Wartę, za śliza z rzeczki, za kiełbia z rowu, za PZW kartę,
I co mi pozostało w tym świecie z ryb obdartym, akwarium założyć, czy sieci zarzucić nic nie warte,
Tak myślę wciąż sobie, co zrobić w tym świecie,
I kocham Polskę, i myślę wciąż sobie...
Tak, sieci zarzucić
Akwarium założyć
I patrzeć na Odrę
Na Wartę...
Co dalej robić, czy patrzeć, czy łowić
Na Wiśle, na Warcie...
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Ninja w 11.11.2018, 05:41
A ja nie wedkarsko ale jako wędkarz

Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Toke w 11.11.2018, 07:57
Za wszystkie chwile spędzone nad wodą - nie zamieniłbym bym tego na żadne inne miejsce.
Dziś w miejscach gdzie tata przekazywał mi pierwsze wędkarskie sekrety, ja przekazuję je dalej moim synkom.
Za te kilometry wydeptane w krzaczorach nad pstrągowymi rzeczkami, za świty nad linowymi stawkami.
Za godziny nad rzeką w poszukiwaniu boleni, za wszystko chyba...
Tu jest mój dom, moja rodzina - i chcę by tak zostało na zawsze :)
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 11.11.2018, 10:02
Za wszystkie chwile spędzone nad wodą - nie zamieniłbym bym tego na żadne inne miejsce.
Dziś w miejscach gdzie tata przekazywał mi pierwsze wędkarskie sekrety, ja przekazuję je dalej moim synkom.
Za te kilometry wydeptane w krzaczorach nad pstrągowymi rzeczkami, za świty nad linowymi stawkami.
Za godziny nad rzeką w poszukiwaniu boleni, za wszystko chyba...
Tu jest mój dom, moja rodzina - i chcę by tak zostało na zawsze :)

Pięknie to opisałeś. :thumbup:
Bo Polska to piękny kraj i czego chcieć więcej...
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 11.11.2018, 11:06
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 11.11.2018, 11:18
... chyba nie jestem patriotą:
- PZW
- niszczenie naturalnych rzek
- niszczenie wód w rękach spółdzielni/prywatnych
- niszczenie środowiska naturalnego (nawet obszarów Natura 2000)
- zaśmiecanie jako jedna z głównych cech narodowych
- itp., itd.

Jednak po latach imigracji wróciłem do Polski. Bo to jest mój śmietnik.
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Świtek w 11.11.2018, 11:45
 - Za kiepskiej jakości drogi, zwłaszcza te gruntowe i rozorane przez lokalnych rolników, dzięki czemu większość wędkarzy boi się nimi
   jeździć, a ja mogę mieć ciszę i spokój nad wodą.
 - Za nieudolną organizację jaką jest PZW, dzięki której wszyscy myślą że w polskich wodach nie ma już ryb, jeżdżą na komercje, a ja mogę
    mieć ciszę i spokój nad wodą.
 - Za brak pieniędzy na budowę nowych mostów na rzekach przez co długie ich odcinki są niedostępne, albo zbyt odległe od mniejszych
   miejscowości, dzięki  czemu mogę mieć ciszę i spokój nad wodą.
 - Za niskie zarobki Polaków, dzięki którym większość "wędkarzy" wyjechała za granicę i tam zaśmieca brzegi, a pozostali są zbyt biedni aby
   pozwolić sobie na więcej niż jeden wyjazd w miesiącu, dzięki czemu mam ciszę i spokój nad wodą.
 - Za moją ukochana rzekę Wieprz, w której zakochałem się od pierwszego przyjazdu i która zapewnia mi ciszę i spokój nad woda którego tak
    bardzo potrzebuję.
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.11.2018, 11:52
Wędkarsko?
Za nic.
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 11.11.2018, 14:54
Wedkarsko za czystą spuscizne komuny mentalnie i zarządczo tj. PZW
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 17:51
Wędkarsko to za moje cudowne dziecinne i młodzieńcze wakacje  spędzane co roku nad dosyć czystą jeszcze Wisłą pełną ryb i prawdziwie żółtego piasku który teraz ma kolor szary. 
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 11.11.2018, 20:19
Moja odpowiedź.
Zdjęcia z rodzinnych spacerów (wczoraj i dzisiaj).
Każde przedstawia inną wodę. Wszystkie - fajne miejsca. :)
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 11.11.2018, 20:31
Wędkarsko kocham Polskę za to, że mimo iż mieszkam 500 metrów od pięknego zalewu to nie mogę na nim łowić bo to zbiornik wody pitnej dla Krakowa. Kwintesencja Polskiego kiślu.
Tytuł: Odp: Za co kocham Polskę (wędkarsko)?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 11.11.2018, 23:33
Wędkarsko kocham Polskę za czasy młodości, które pozwalały mi na spędzanie mnóstwa czasu nad wodą wraz z przyjaciółmi, gdy człowiek cieszył się z każdej złapanej rybki O:)