Zakaz połowu w nocy, to z tego co mi wiadomo (mogę mieć błędne informacje) wymóg ER.
Z drugiej strony, znów tendencyjny temat. PZW złe, bo nie spełnia oczekiwań kilku wędkarzy. Sław wśród karpiarzy. No wybaczcie, ale ja na przykład uważam, że tam powinien być zakaz łowienia w nocy.
Z resztą, tam gdzie ja łowiłem, zawsze można było wędkować do 22 bodajże (zapora).
Teraz jest ogólny zakaz, bo z tego co wiem do elektrownia miała jakieś zarzuty w kwestii bezpieczeństwa. My nie jesteśmy tam panami na włościach.
No ale nie ma to jak zrobić protest przeciwko niewłaściwej osobie, zorganizowany przez garstkę zainteresowanych i na koniec napisać, że PZW jest złe, bo nie słucha członków i ma wszystko gdzieś.
To albo dyskutujemy merytorycznie, albo sobie darujmy. Bo poziom wiedzy (a w zasadzie braku) poraża! Ktoś, kto organizuje jakieś protesty, powinien najpierw się zorientować przeciwko czemu protestuje, jakie to ma umocowanie prawne i kto jest za to odpowiedzialny. Bo tak, to brzmi słabo, bardzo słabo.
I teraz czytam w temacie komentarze: beton pzw, dziadków wywalić, oto jak wygląda demokracja w pzw itd. itd...
No o to jak wygląda demokracja. Grupka osób stawia warunki i każe reszcie się dostosować. Tylko kurde, teraz która grupka? PZW jako dzierżawca wykonuje polecenia właściciela. Zmienia swój regulamin. Grupa niezadowolonych osób organizuje protest, który i tak niczego nie zmieni bo skierowany jest przeciwko niewłaściwym ludziom. Na takich forach jak to tworzy się tematy i bije pianę.