Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2018  (Przeczytany 390933 razy)

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 472
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3360 dnia: 21.10.2018, 21:12 »
Dzisiaj postanowiłem powtórzyć wyprawę nad Wartę, po udanym dla mnie piątku.
Nie zawiodłem się.

Mimo, że byłem nad wodą od 5.00 to do świtu nic się nie działo.
Choć ranek był bardzo zimny i mglisty to ryby fajnie żerowały:



Z nastaniem świtu uaktywniły się krąpie i to bardzo fajnych rozmiarów :



Na przemian z płotkami atakowały zestawy z białymi robaczkami :



Do godziny 16.30 złowiłem ok 9 -10 krąpi i jakieś 18-19 płoteczek i płotek ( pogubiłem się w rachubie :P)

Trafiły się i "bonusy" w postaci leszczy niezbyt dużych, ale i takie cieszą. Największy 1,10 kg.

3 sztuki ostatecznie skusiłem do brania :







 
Wśród "wartości dodanych" ;) mogę zaliczyć na swe konto również 2 jazie ( większego zważyłem 0,85 kg)

Znalazł się na kolanach i tak pozował do zdjęcia:



Oto i mniejszy:



 Tak jak i ostatnio jednej fajnej ryby nie zdołałem wyciągnąć. Przynajmniej zameldowała się na haku.;)


Gdy poranne mgły opadły, słońce uprzyjemniło ten dzień :sun: :



 
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak udanej końcówki sezonu na rzece.
Nie składam jeszcze broni, bo wiele mam do nadrobienia i każda taka bonusowa rybka cieszy.
Miła niespodzianka, rzadko  rzeka ma dla mnie "przyjazną twarz" :)
Łowienie na niej to moja słabość, pięta achillesowa.
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3361 dnia: 21.10.2018, 21:19 »
Radku, opłaca się być cierpliwym. Rzeka w końcu Cię obdarowała pięknymi rybkami :)
Gratuluję! :bravo:
Pozdrawiam,
Maciek

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3362 dnia: 22.10.2018, 00:06 »
Robert

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3363 dnia: 22.10.2018, 06:50 »
Fajny wynik i piękna sceneria :bravo:
Uzależniony od wędkarstwa

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 049
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3364 dnia: 22.10.2018, 07:38 »
Dzisiaj postanowiłem powtórzyć wyprawę nad Wartę, po udanym dla mnie piątku.
Nie zawiodłem się.

Mimo, że byłem nad wodą od 5.00 to do świtu nic się nie działo.
Choć ranek był bardzo zimny i mglisty to ryby fajnie żerowały:



Z nastaniem świtu uaktywniły się krąpie i to bardzo fajnych rozmiarów :



Na przemian z płotkami atakowały zestawy z białymi robaczkami :



Do godziny 16.30 złowiłem ok 9 -10 krąpi i jakieś 18-19 płoteczek i płotek ( pogubiłem się w rachubie :P)

Trafiły się i "bonusy" w postaci leszczy niezbyt dużych, ale i takie cieszą. Największy 1,10 kg.

3 sztuki ostatecznie skusiłem do brania :
]

 
Wśród "wartości dodanych" ;) mogę zaliczyć na swe konto również 2 jazie ( większego zważyłem 0,85 kg)

Znalazł się na kolanach i tak pozował do zdjęcia:



Oto i mniejszy:



 Tak jak i ostatnio jednej fajnej ryby nie zdołałem wyciągnąć. Przynajmniej zameldowała się na haku.;)


Gdy poranne mgły opadły, słońce uprzyjemniło ten dzień :sun: :



 
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak udanej końcówki sezonu na rzece.
Nie składam jeszcze broni, bo wiele mam do nadrobienia i każda taka bonusowa rybka cieszy.
Miła niespodzianka, rzadko  rzeka ma dla mnie "przyjazną twarz" :)
Łowienie na niej to moja słabość, pięta achillesowa.

Piękna przygoda :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup:
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3365 dnia: 22.10.2018, 08:58 »
Gratuluje połowów! Piękne sesje jesienne, super! :bravo: :bravo: :bravo:

Ja liczę, że uda mi się jeszcze ze 2 razy wyskoczyć na pobliskie komercje i... schowam wędki do szafy :(

Wstydziłbyś się :) Na zimę polecam Pod Borem, tam jest płoć, wzdręga, okoń, które pięknie będą żerować, zaś jeżeli znajdziesz karpie, to możesz pobić życiówkę złowionych ryb. W zimę też się łowi, proszę nie wymiękać! :P 8)
Lucjan

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3366 dnia: 22.10.2018, 09:17 »

Ja liczę, że uda mi się jeszcze ze 2 razy wyskoczyć na pobliskie komercje i... schowam wędki do szafy :(

Wstydziłbyś się :) Na zimę polecam Pod Borem, tam jest płoć, wzdręga, okoń, które pięknie będą żerować, zaś jeżeli znajdziesz karpie, to możesz pobić życiówkę złowionych ryb. W zimę też się łowi, proszę nie wymiękać! :P 8)

Lucjan, trochę się wstydzę, ale ja to zmarzluch jestem :( Mogę obiecać, że jeżeli tylko łowiska będą otwarte i średnia temperatura dobowa będzie powyżej 10 stopni, to na pewno wybiorę się na ryby :P
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 472
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3367 dnia: 22.10.2018, 11:13 »
Radku, opłaca się być cierpliwym. Rzeka w końcu Cię obdarowała pięknymi rybkami :)
Gratuluję! :bravo:

Dzięki Maćku, dzięki Panowie.

Tak zupełnie zostałem zaskoczony takim październikowym połowem.
Moje rzeczne łowienie to krąpie, jazgarze, kiełbie.
Z grubszą rybą mam kontakt bardzo sporadycznie. Nie mam umiejętności, nie czuję rzeki.

Jak mawiają "głupi ma szczęście".  Odkrycia przełomowego nie dokonałem.
Tyle tylko, iż myślę aby częściej poznawać nowe miejscówki. Najczęściej kierowałem się na "swoje" miejsce ze względu na wygodę dojazdu, ot tak łowiłem jak zawsze, tam gdzie zawsze.
Zresztą w pełni sezonu wybieram polowanie na jeziorach, bo liny przede wszystkim :D, a rzekę traktuję raczej jako odskocznię od intensywnego methodowego sezonu.

Liczę jednak, że z pomocą kolegów z forum z rzeką poznam się lepiej.
Odra w tym roku tylko raz :(, niestety ciężko nam zgrać terminy na wspólne wypady.
Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3368 dnia: 22.10.2018, 12:04 »
:bravo: Panowie.

Miałem kończyć sezon, ale zaczynam się wahać ... ;)
;)

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3369 dnia: 22.10.2018, 15:34 »
Dziś i ja się wybrałem na rybeńki.  Po porannych mgłach wyklarowała się piękna pogoda. Z zachwytem podziwiałem mój staw okolony drzewami w jesiennych barwach. Stukały dzięcioły, podpływały na wpół oswojone kaczki. Tylko ryby nie dopisały, choć to dobre i bardzo rybne łowisko. Łowiłem od 8 do 13:30. Walczyłem zajadle :P Próbowałem wszystkiego co miałem, blisko i daleko, na metodę i na koszyczek, różne pellety, lavy, robaki, kuku i figa. Nawet jednego wskazania, że ryba się kręci. O 13 zacząłem szykować się do odwrotu i wtedy wreszcie jedyne branie dnia. Żaden okaz. Złowiłem pełnołuskiego karpika 1,5 kg 50 m od brzegu na głębokości ok 3,5 m. Walczył dzielnie jak na malucha.
Ufff. Honor Michała i mój uratowany  (obiecałem że odegram się za jego niepowodzenia a tu groziło zblankowanie).  Taka wypracowana w pocie czoła ryba cieszy podwójnie. ;D
Zdjęcia nie zamieszczam, bo nie ma czym się chwalić.
Wiesiek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3370 dnia: 22.10.2018, 15:40 »
Czekałem na Twój wpis, żeby się pochwalić swoim.
Na laurach nie spocząłem. O nie! Ponieważ pokonany zostałem za dnia, postanowiłem uderzyć po zmroku, niczym ninja!

Rozkładałem się wczoraj, już gdy zmierzchało. Tym razem zero kombinacji. Żadne skrętki i inne cuda wianki. Metoda na dwóch wędkach. Zanęta bez udziwnień. Czysty MMM Dark plus jasny pellet. Tak z 80:20.
Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! O godzinie 21 zanotowałem jedno wskazanie, które najprawdopodobniej było otarciem ryby o żyłkę. O 22 zwinąłem się do domu.

Pasmo niezwykłych sukcesów trwa i zachęca do  jak najszybszego powrotu nad wodę!

 :D :'( :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3371 dnia: 22.10.2018, 15:43 »
Wiesławie - przez te obietnice odegrania się za jego niepowodzenia, dopadła Cię klątwa Krwawego Michała, stąd taki a nie inny wynik :P
Marcin

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3372 dnia: 22.10.2018, 16:21 »
Klątwa ? to możliwe.  Tak bywa jak się ktoś za bardzo napali na łowienie.  Mnie zmobilizował Maciek i co z tego ?  Za to on miał znacznie gorszą pogodę. Coś za coś. :P
Wiesiek

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3373 dnia: 22.10.2018, 17:45 »
Po ostatnim niedzielnym zblankowaniu postanowiłem, że wezmę spinning i ruszę za zębaczem. Pół niedzieli oglądałem, lub nastawiałem ucha jak szczupak bije za rybkami, że wynik był dla mnie pewny.
Rano dzieciaki zawiozłem do szkoły i po następnych 5 minutach zameldowałem się nad wodą.
Mgła jak wczoraj, zimno, jak wczoraj... Za to tafla jak szkło, wiatru zero i aktywność ryb... też zero. Pomachałem 1.5h, odwiedziłem rozwijających się karpiarzy, którzy przyjechali na 48h. Zazdroszczę im trochę i trochę współczuję tej nocy.
Trzeba było się niestety zbierać i wzorem Michała :) zaliczyłem następny blank.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #3374 dnia: 22.10.2018, 17:50 »
Po ostatnim niedzielnym zblankowaniu postanowiłem, że wezmę spinning i ruszę za zębaczem. Pół niedzieli oglądałem, lub nastawiałem ucha jak szczupak bije za rybkami, że wynik był dla mnie pewny.
Rano dzieciaki zawiozłem do szkoły i po następnych 5 minutach zameldowałem się nad wodą.
Mgła jak wczoraj, zimno, jak wczoraj... Za to tafla jak szkło, wiatru zero i aktywność ryb... też zero. Pomachałem 1.5h, odwiedziłem rozwijających się karpiarzy, którzy przyjechali na 48h. Zazdroszczę im trochę i trochę współczuję tej nocy.
Trzeba było się niestety zbierać i wzorem Michała :) zaliczyłem następny blank.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Ja w sobotę ruszyłem na swoje szczupakowe miejsce.
Mnóstwo spławów. Pis of kejk - pomyślałem.
I dupa. Blada dupa. Nawet jednego. Gdzie normalnie co najmniej te dwa-trzy wyjmuję... Nawet okonka...
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!