Rozmawiałem w poprzednim tygodniu z właścicielem Barbusa.
Powiedział, że w tym roku raczej nie będą robić tam zawodów, bo jak jeszcze kilka lat temu, czy nawet w zeszłym roku to można było tam połapać, było sporo ryb, to w tym jest już słabo i raczej będą szukać innej wody.
Ja pewnie w maju się tam wybiorę zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości.
Po wyjeździe dam znać jak poszło.