Autor Wątek: M6 Tackle  (Przeczytany 17597 razy)

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #75 dnia: 20.10.2020, 21:12 »
Jeden z wniosek, nie kupować w takich sklepach, niech by nawet oferowali towar za pół ceny. Klient powinien być poszanowany przez oferenta, bo on z niego żyje. Jeśli ktoś mnie nie szanuję, ja nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Omijam takie sklepy. 

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #76 dnia: 20.10.2020, 21:48 »
Jak czytam te wpisy to stwierdzam, że jestem w czepku urodzony i niech tak będzie dalej. Czy chodzi o M6Tackle, Rockworld czy Carponline 🤙😁
Pozdrawiam Seba

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 868
  • Reputacja: 392
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #77 dnia: 20.10.2020, 21:53 »
Kupuje praktycznie tylko w rockwoldzie i nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek czegoś brakowało.

Offline tench

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 424
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #78 dnia: 20.10.2020, 22:07 »
  Nie widzę problemu w tym jeżeli przez pomyłkę, brak koncentracji, gorszy dzień etc. ktoś podczas pakowania popełni błąd.

 Natomiast w moim przypadku było zdecydowanie inaczej.  Dzwoniłem do kilkunastu sklepów karpiowych i pytałem czy dostępny jest interesujący mnie produkt, ponieważ w sklepie internetowym widniał jako niedostępny.  Do m6tackle nie mogłem się dodzwonić więc zaufałem firmie i zamówiłem w ciemno - produkt na ich stronie widniał jako dostępny.  No i lipa. Rozczarowanie podczas rozpakowywania.  Polecieli "w pompkę na żywca"...

 Ta powyższa historia to mały "pikuś" z tym czego doświadczyłem kilka lat temu. 

 Składam zamówienie za kilka stówek w nieistniejącym już "elitarnym sklepie karpiowym" a podczas odbioru przesyłki kurier żąda ode mnie 130zł. Myślę sobie co jest grane. Rozpakowuję paczkę a tam pustki..  Otrzymałem mega częściowe zamówienie bez uprzedzenia.  Najlepsze w tym wszystkim było to, że w paczce był 4-sezonowy śpiwór Gardner-a, którego nie zamawiałem a który w tamtym czasie w ich sklepie kosztował 400zł ;)

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 868
  • Reputacja: 392
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #79 dnia: 20.10.2020, 22:21 »
Tam to dopiero były cuda, jeśli myślimy o tym samym sklepie 😆

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 655
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #80 dnia: 21.10.2020, 08:02 »
W UK w wielu sklepach jest świetna obsługa i zakupy tam to przyjemność. Dlatego dobre sklepy mają się dobrze :) Ja mam u siebie jeden z największych sklepów w UK - Future Fishing, i zakupy tam to czysta przyjemność i cieszy mnie każda wizyta tam, mógłbym tam siedzieć godzinami.

Czy standard Drapieżnika to coś unikatowego? Lub czy nie zasługujemy na rzetelną obsługę, zwłaszcza przy transakcjach internetowych, gdzie zawieramy umowę składając zamówienie? 8)

Panowie, jak macie problemy ze sklepem to piszcie o tym! Właśnie takie forum jest idealnym miejscem aby wywrzeć nacisk na tych, co nie przykładają wagi do obsługi czy rzetelności. Może być też i tak, że właściciel czy prowadzący sklep nawet nie wie jaka jest skala pomyłek i poziom niezadowolenia. Dlatego trzeba reagować. Do tego jesteśmy klientami i mamy prawo żądać normalnej obsługi, to nie PRL albo  rzeczywistość rodem z filmów Barei, nie jestesmy jakims bydłem, które dostąpiło zaszczytu zakupu w danym miejscu.

I po to są wątki o sklepach, aby chwalić i ganić je :) Sklepy zaś muszą wiedzieć co mają naprawiać. I nie piszmy, że to Polska. Bo to jak nie chodzić do wyborów i narzekać na rządzących czy opozycję. W tym właśnie problem, że się Polak przyzwyczaja do pewnych rzeczy (tych złych), przyzwalając na to co niedobre,  zamiast kreować rzeczywistość i domagać się normalności. Bez tego sami przykładamy się do takiego stanu rzeczy :) Skoro Drapieżcy czy Trotka może odpowiadać na maile czy telefony, to inni też mogą.
Lucjan

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 821
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #81 dnia: 21.10.2020, 08:59 »
(...)W tym właśnie problem, że się Polak przyzwyczaja do pewnych rzeczy (tych złych), przyzwalając na to co niedobre,  zamiast kreować rzeczywistość i domagać się normalności. Bez tego sami przykładamy się do takiego stanu rzeczy :) (...)
W Polsce, wśród społeczeństwa, w zdecydowanej większości pokutuje myślenie: "Sam nic nie zmienię", "Co ja mogę", "Mój głos nic nie znaczy", "Trzeba brać co dają".
Ja się na to nie godzę i mówię otwarcie. Tym bardziej, jeśli idzie o moje ciężko zarobione pieniądze. Wiem ile mnie wysiłku kosztuje zarobienie każdej złotówki i nie mam zamiaru bezmyślnie wyrzucać jej w błoto, bo ktoś nie dołożył należytych starań do wykonania usługi/wywiązania się z warunków umowy.
A to czy sklep padnie, czy nie - winę w znaczącej mierze będzie ponosił personel/właściciel, jeśli nie wyciągnie należytych wniosków. Bo w pewnej chwili ludzie będą mieli po dziurki w nosie takiej obsługi i pójdą gdzie indziej. I to niekoniecznie tam, gdzie ceny są na podobnym poziomie.
Bo chwili obecnej wiele osób podchodzi do zakupów, jak w zamówieniach publicznych. Przytłaczającą wagę do wygrania przetargu przykłada się do ceny. Ale pod uwagę nie są brane, lub też w marginalnym stopniu takie przymioty jak: gwarancja, doświadczenie wykonawcy, referencje, zaplecze techniczne.
Koledzy - taka jest prawda, czy to się komuś podoba czy nie.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 655
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #82 dnia: 21.10.2020, 09:37 »
Wg mnie wskazanie słabych punktów tego sklepu jest wielką pomocą dla nich tak naprawdę. Wiele firm wydaje masę siana na badania opinii konsumentów/klientów, tutaj rzeczy są dostępne od ręki, wiadomo co poprawiać :)
Lucjan

Online pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 995
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #83 dnia: 21.10.2020, 09:38 »
Rozumiem brak jakiejś pierdoły typu stopery, ale jak robisz zamówienie i połowy towaru nie ma bo ktoś nie dopilnował to jak najbardziej należy się negatyw. Wczuwanie się w sprzedającego i tłumaczenie systemami to powrót do poprzedniego ustroju, jak prowadzisz firmę to robisz to dobrze i dbasz żeby działało jak nie to tracisz klientów. Akurat ze sklepu z wątku nie kupowałem nigdy ale zdarzyło mi się zamówić 4 żyłki z czego 2 dnie były dostępne bo Panu się sprzedały.
Pozwolę sobie zauważyć że sklepy wędkarski jak i część samych wędkarzy to ostoja mentalności z poprzedniego ustroju.

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 342
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #84 dnia: 06.07.2021, 21:14 »
Kolejne zakupy zrealizowane bez zastrzeżeń :thumbup: :beer:.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 821
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #85 dnia: Dzisiaj o 08:36 »
Niechaj będzie mi można podzielić się ostatnimi wrażeniami n/t. M6 Tackle.
Od feralnego zakupu wędek (Shimano Tribal TX-2) minęło trzy i pół roku. Wylewałem gorzkie żale pod adresem sklepu (patrz posty powyżej), jakości obsługi, itp. Byłem przekonany, że to ja popełniłem błąd, że to inni mają rację.
Mając na uwadze to przemyślenie, zamówiłem w tym roku w styczniu kołowrotek.
Cena atrakcyjna, jednakże brak na stanie - na zamówienie. Myślę: O.K., początek sezonu, czas oczekiwania do przełomu luty/marzec - nie spieszy mi się. Zaznaczyłem opcję "Odbiór osobisty, płatność przy odbiorze". Dodatkowo zamieściłem informację z prośbą o powiadomienie (e-mail/telefon) z chwilą możliwości odebrania towaru. Na początku marca dzwoniłem z zapytaniem o status zamówienia. Dowiedziałem się, że są problemy ze sprzętem, bo producent "kapie zamówieniami", więc mówię: Nie rezygnuję z zakupu, czekam aż otrzymacie Państwo sprzęt. I tak sobie czekałem, czekałem aż do ubiegłego tygodnia. Zadzwoniłem, a osoba po drugiej stronie słuchawki powiedziała: -tak, sprzęt jest. -To dlaczego nie daliście znać? -Wie pan, sądziliśmy, że pan się rozmyślił... Kurwa, jak się rozmyślił!? Przecież dzwoniłem miesiąc temu i mówiłem, że będę czekał. Komentarza brak.
Pojechałem, odebrałem osobiście, zapłaciłem. Od tej pory zero jakichkolwiek zakupów w tym sklepie. Po prostu ktoś nie ogarnia komunikacji z klientami, albo po prostu sobie najzwyczajniej w świecie lekceważy klienta.
Rozumiem problemy z zaopatrzeniem, że czas z powodu wydłużenia/zmiany łańcucha dostaw może ulec zmianie. Ale do kurwy nędzy - KOMUNIKACJA z klientem to PODSTAWA.

Przepraszam za kilka "ciężkich słów", ale inaczej nie da się opisać całej sytuacji i moich wrażeń.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 439
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #86 dnia: Dzisiaj o 09:58 »
Naprawdę w jeszcze wielu sklepach trafia się na osoby, którym klient zwyczajnie przeszkadza w pracy. Przy takich sytuacja należy próbować powiadomić o tym właściciela. Dla dobra ogółu. By bydlak z roboty wyleciał (chyba że sam jest właścicielem, to niech spierdala), a na jego miejsce weszła osoba szanująca klienta i swoją pracę.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 015
  • Reputacja: 217
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #87 dnia: Dzisiaj o 11:44 »
Naprawdę w jeszcze wielu sklepach trafia się na osoby, którym klient zwyczajnie przeszkadza w pracy. Przy takich sytuacja należy próbować powiadomić o tym właściciela. Dla dobra ogółu. By bydlak z roboty wyleciał (chyba że sam jest właścicielem, to niech spierdala), a na jego miejsce weszła osoba szanująca klienta i swoją pracę.
Ten sklep jest fatalny, jeżeli chodzi o obsługę.
W 2018 w czarny piątek zamówiłem narzutę, w poniedziałek dostałem info na maila, że anulowali zamówienia bez żadnego rozwiązania sytuacji... a promocje weekendowe trwały do niedzieli i zostałem bez opcji zakupu gdzieś indziej w dobrej black fridayowej cenie.
Pamiętam, że założyłem temat z  recenzją sklepu, bo nie było wcześniej, ale chyba już temat został usunięty skoro w tym temacie nie widzę swojego wpisu. Co ciekawe to odrazu odpisał sklep z nowo założonym kontem, ale nie zaproponowali nic dla mnie tylko tłumaczyli się, że w w piątek o 16 czy 17 zakończyli pracę, a przez weekend nie pracowali :facepalm: Serio jak można nawet zdalnie nie pracować w black friday przez weekend, gdzie spływa setki zamówień.

Co prawda w tym roku złożyłem zamówienie na spożywkę i wszystko było ok to tak nie zamówiłbym tam droższego sprzętu.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 439
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: M6 Tackle
« Odpowiedź #88 dnia: Dzisiaj o 12:09 »
Naprawdę w jeszcze wielu sklepach trafia się na osoby, którym klient zwyczajnie przeszkadza w pracy. Przy takich sytuacja należy próbować powiadomić o tym właściciela. Dla dobra ogółu. By bydlak z roboty wyleciał (chyba że sam jest właścicielem, to niech spierdala), a na jego miejsce weszła osoba szanująca klienta i swoją pracę.
Ten sklep jest fatalny, jeżeli chodzi o obsługę.
W 2018 w czarny piątek zamówiłem narzutę, w poniedziałek dostałem info na maila, że anulowali zamówienia bez żadnego rozwiązania sytuacji... a promocje weekendowe trwały do niedzieli i zostałem bez opcji zakupu gdzieś indziej w dobrej black fridayowej cenie.
Pamiętam, że założyłem temat z  recenzją sklepu, bo nie było wcześniej, ale chyba już temat został usunięty skoro w tym temacie nie widzę swojego wpisu. Co ciekawe to odrazu odpisał sklep z nowo założonym kontem, ale nie zaproponowali nic dla mnie tylko tłumaczyli się, że w w piątek o 16 czy 17 zakończyli pracę, a przez weekend nie pracowali :facepalm: Serio jak można nawet zdalnie nie pracować w black friday przez weekend, gdzie spływa setki zamówień.

Co prawda w tym roku złożyłem zamówienie na spożywkę i wszystko było ok to tak nie zamówiłbym tam droższego sprzętu.
Nie ma innego wątku o M6 i nie byłby likwidowany. Najprawdopodobniej wpisałeś recenzję w jakimś wątku typu czarny piątek czy coś takiego. I zaginęła.
Krwawy Michał

Purple Life Matters