Wypadająca szczytówka w feederze

[Mikołaj Burkiewicz]

W jednym z moich feederów po pół dnia łowienia szczytówka potrafi wylecieć podczas rzutu. Teraz już mi się to nie zdarza bo co jakiś czas ją dociskam ale czy istnieje jakiś sprytny patent żeby się lepiej trzymała?

[Mardead]

A nie lata lekko?

[Mikołaj Burkiewicz]

Nie. Co jakiś czas muszę dopchnąć żeby się zbytnio nie luzowała. To się dzieje w tym CastMasterze.

[Mardead]

Pytając o to czy lata, bardziej chodziło mi czy ma duży luz przy wkładaniu. Może być tak że jest zbyt mała powierzchnia która trzyma szczytówkę w blanku.

[Shreku82]

Przyczyną też może być łowienie na większych odległościach Wędkując dalej od brzegu wkładasz dużo więcej siły przy zarzucie,  a co za tym idzie na kij (a w zasadzie część szczytową) działają bardzo duże siły i naprężenia co powoduje minimalne "popuszczenie" po każdym zarzucie aż luz jest tak duży, że wkońcu szczytówka wypada z gniazda
Tak jak piszesz, wystarczy co jakiś czas ją docisnąć. Wydaje mi się, że nie ma innej rady

[Bartek.B]

Inna rada to taka, że można końcówkę polakierować lakierem w sprayu i zeszlifować do pożądanej grubości.

[Mardead]

W castmasterach węglowe szczytówki są polakierowane prawie do końca. Pierwsza rzecz to można zmatowić papierem o gradacji nie mniejszej jak 600, co powinno spowodować zwiększenie tarcia.
Druga metoda do lekko posmarować końcówkę szczytówki super-glue. To będzie powodować niewielki wzrost średnicy większe spasowanie.

[Mikołaj Burkiewicz]

Dziękuję wszystkim za pomoc. Popróbuję różnych metod.

[Berez]

Witam i pozdrawiam z Pogorzelicy na chwilkę wpadłem i zaraz na plażę kiedyś miałem taki problem ze spinningiem. Na innym forum typowo spinningowym wiadomo jakim hehe pewien kolega napisał żeby posmarowac końcówkę blanku woskiem pszczelim i pomogło łączenie ciaśniej wchodziło nie wypadało i powłoka chroniła przed wycieraniem się blanku.

[FanFeeder]

Ja bym spróbował posmarować woskiem ze świecy. Pomagało kiedyś na luzy w metalowych skuwkach wędek, rozwiązuje problem z "klikającą" szczytówką, może wypełni puste przestrzenie na tyle, że nie będzie już Ci wypadała.

[maqu777]

W Mikado masz grafit w płynie z pędzelkiem.

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

[Jarekb11]

Pryśnij szczytóweczkę lakierem samochodowym w sprayu a potem jak wyschnie delikatnie zeszlifuj  i będzie git.

[ŁYSY0312]

Grafit robi robotę. Tylko ja wolę w sprayu np. Mavera. Zawsze zimą robię przegląd łączy we wszystkich kijkach i w razie czego nakładam cieniutką warstewkę a potem delikatny szlif.

[Mateo]

Przyczyną też może być łowienie na większych odległościach Wędkując dalej od brzegu wkładasz dużo więcej siły przy zarzucie,  a co za tym idzie na kij (a w zasadzie część szczytową) działają bardzo duże siły i naprężenia co powoduje minimalne "popuszczenie" po każdym zarzucie aż luz jest tak duży, że wkońcu szczytówka wypada z gniazda

Dokładnie. Przy lżejszych rzutach można tego nie odczuć.
Taką przypadłość mają np. wędki Drennan Acolyte. Wąglowa szczytówka wchodzi w gniazdo do pewnego momentu, bez stopniowo zwiększającego się oporu. Od razu jest moment, w którym się zatrzymuje. Przy lekkich rzutach można nie doświadczyć negatywnych tego skutków. Jednak przy rzutach podwójnie nabitym podajnikiem XL 45 g na odległość 55 metrów, po całym dniu łowienia szczytówka może wypaść lub się przekręcić. Próbowałem w dwóch egzemplarzach. Najwyraźniej testerzy podczas 18 miesięcy operowania wędkami nie odnotowali tej przypadłości. Pewnie nikomu w UK nie przyszło do głowy zarzucać na taką odległość Do takich zadań są zapewne wędki specjalne typu distance feeder

[siemaheniu]

Użyj strzępka z torebki śniadaniówki. U mnie załatwia sprawę. Dzięki temu nie musisz fizycznie ingerować w powierzchnię szczytówki.