Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 02.09.2017, 12:37
Rozważałem różne feedery jednak typowe konstrukcje dostępne w Polsce są raczej sztywne i przeznaczone na białoryb i rzeki, nie chciałem też przeznaczyć zbyt dużej kwoty na kijek
Na moim łowisku karpie podczas holu ożywiają się tuż przed podbierakiem i takie sztywniejsze feedery nie zdają wtedy egzaminu (spinki, bule nadgarstka rekompensującego sztywność wędki itp).
Pod wpływem materiałów multimedialnych wybór padł na Nevis Vanity Carp Feeder 4,20m / c.w.50-180g, kijek w wersji 3,9 m pooglądałem jeszcze na sucho w sklepie stacjonarnym.
Jako że nie ma zbyt wiele o tych kijkach postaram się troszkę go opisać, na razie niestety na sucho.
Jakość wykonania jest na naprawdę zadowalającym poziomie, nie jest to coś perfekcyjnego ale tak na poziomie kijków Trabucco (mam dwa Sygnum XPS). Na pewno lepiej niż Mikado UV. Gdzieś tam jest troszkę lakieru na stopce przelotki i jedna na szczytówce mogła by być wklejona bardziej prosto. Miałem kije dużo droższe Shimano/Browning z takimi wadami więc jest naprawdę ok. Korek na rękojeści jak i jego łączenie w pianką EVA wyglądają naprawdę dobrze, nie jest to chyba jakaś tania okleina jak w Mikado. Nie ma odprysków lakieru czy tym podobnych, szczytówki są proste.
Pozytywnie zaskoczyły mnie przelotki które są bardzo dobrej jakości, mam wrażenie że jest to ten sam model co w Trabucco XPS Competition feeder lub konstrukcja na nim wzorowana.
Wszystkie przelotki poza dwoma najmniejszymi na sekcji do obsadzania szczytówki są dwustopkowe. Światło tej największej to 24 mm.
Podoba mi się kształt przelotek minimalizujący platanie się linki w tym przelotka szczytowa, czasami zdarzało mi się na innych kijach zrywać zestaw przy zarzucaniu zwłaszcza przy stosowaniu plecionek.
Blank pracuje bardzo progresywnie, nie widziałem żadnych przesztywnień podczas podnoszenia 1 kg na wędce.
W zestawie były 3 szczytówki 1 szklana i 2 węglowe.
Generalnie jestem na razie bardzo zadowolony, nie wydałem za dużo a mam kij który swoją pracą dostarczy mi zapewne trochę uciechy.
Stosunek jakości do ceny jest tutaj bardzo dobry i nie mam uwag również w tym zakresie.
Jest to obecnie mój najtańszy feeder ale nie odbiega jakością znacznie od pozostałych, na tle moich innych droższych wybija się na razie przelotkami
i być może też dolnikiem w stosunku do ceny kija. O samej pracy kija i doznaniach na razie nic nie jestem w stanie napisać.
Specyfikacja:
Długość: 420 cm
Waga: 365 gram
Ciężar wyrzutu: 50-180 gram
Akcja: progresywna
Światło pierwszej przelotki: 24 mm
Grubość blanku: 16 mm
Suche fakty jak i ugięcie blanku z 1 kg znajdziecie na zdjęciach poniżej.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_54_27.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_54_35.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_54_44.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_54_53.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_55_01.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_55_11.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_55_21.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_55_28.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_55_37.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_02_09_17_11_55_57.jpeg)
Dzisiaj przetestowałem wędkę na łowisku, wyholowałem kilka ryb w przedziale 3-6 kilo i jestem w pełni usatysfakcjonowany.
Kije jest zdecydowanie o akcji progresywnej i posiada spory zapas mocy nie jest jednocześnie sztywny i już przy hamulcu ustawionym na 500-700 gram widać wyraźną pracę wędziska (załączam zdjęcia z holu poniżej). Bez żadnego wysiłku wykonywałem rzuty na 90-100 metrów (dalej nie potrzebowałem) kołowrotkiem Ryobi Slam Feeder, żyłka 0,23 Dragon Specialist Match and Feeder i podajnikiem Guru Hybrid Large 45 gram. Długa rękojeść bardzo pomagała w zarzucaniu. Dedykowany do wędki kołowrotek dopiero do mnie zmierza (kupiłem model surfcastingowy z długą szpulą i ślimakowym posuwem) choć jak teraz sadzę nie jest niezbędny. Akcja wędki bardzo przypominała Trabucco Sygnum XPS competition feeder 390 cm (kij również progresywny) na który wędkowałem równocześnie z tym że Nevis miał oczywiście większy zapas mocy i posyłał podajnik dalej.
Przy okazji bardzo przydała mi się rękawica neoprenowa na palec. Dalsze rzuty podajnikiem 45 gram i żyłka 0,23 nie są już komfortowe gołym palcem ;)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_03_09_17_8_52_19.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1907_03_09_17_8_52_50.jpeg)
Wiadomość wysłana przez: Oman w 02.09.2017, 13:09
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.09.2017, 13:44
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 02.09.2017, 14:29
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 02.09.2017, 14:53
Pewnie na zawodach Trotki ,będzie testowany 😊
Jeśli aura pozwoli to dokładnie obok zawodów :)
Jak by co zapraszam.
Wiadomość wysłana przez: Nathaniel w 02.09.2017, 17:16
Dziękuję za zaproszenie,ale zaczynam omijać to Łowisko szerokim łukiem.Pewnie na zawodach Trotki ,będzie testowany 😊
Jeśli aura pozwoli to dokładnie obok zawodów :)
Jak by co zapraszam.
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 03.09.2017, 21:07
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 08.01.2018, 22:26
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 08.01.2018, 22:41
Chyba przyniosę sobie jakąś karpiówkę z garażu i coś doczepię.
Napisz jak wędka sie spisze przy rybach 15 kg+ bo sam o niej myślę, ale przełożyłem temat na przyszłość.
Wiadomość wysłana przez: Achar w 18.02.2018, 13:14
Jak sprawuje sie pod rybka?? Bo jestem zainteresowanym kupnem.
Te zdjęcia to do wędki 4.20m ?
Pozdrawiam
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 18.02.2018, 14:14
Wędkę kupiłem do łowienia karpia feederem na znacznych odległościach 90m+, ładuje się gdzieś od 40-50 gram tak jak to określił producent.
Jest to kij progresywny (ugina się coraz głębiej razem z większym obiążeniem) o fajnym ugięciu już nawet przy nie tak dużych rybach (patrząc na cw 180 gram).
Ze względu na to że wędka jest długa działa zasada dźwigni i nawet nieduża ryba sprawia wrażenie większej :)
Ja jestem jak najbardziej zadowolony, jest to mój zestaw do cięższych koszyków ESP Mega Method Feeder,
Wiadomość wysłana przez: Carmel w 18.02.2018, 15:17
Kiedyś przy takim teście "butelkowym" puściła mi żyłka. Karpiówką 2lb całą swoją długością uderzyła o sufit. Ależ szybko wygasiła drgania ???
Takie testy polecam no wolnym powietrzu.
Karpiówką miała po tym tylko powyginane przelotki(siła bezwładności) ale innym razem kolega puścił szczytówkę blanki spinningowego do 100g- blanki zrobił się krótszy.
Karpiówką Daiwy- mój szacunek jeszcze bardziej wzrósł do firmy.
Pozdrawiam
Carmel vel "wentka"
Wiadomość wysłana przez: Achar w 27.03.2018, 20:41
Dziękuję za odpowiedź z góry i pozdrawiam :)
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 27.03.2018, 21:46
A czy wie ktoś czy długość dolnika w 4,20 m mocno różni się od 3,90 m ?? Jak duża różnica jest w długości dolnika?Napisz lub zadzwoń do sklepu Trotka. Chłopaki służą pomocą i powinni mieć ten kijek na stanie więc powinni od ręki zmierzyć
Dziękuję za odpowiedź z góry i pozdrawiam :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: pawel899 w 29.03.2018, 16:36
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 29.03.2018, 16:45
Tak zdjęcia jak i filmik są z wersji 420 cw 50-180 gram.
Wędkę kupiłem do łowienia karpia feederem na znacznych odległościach 90m+, ładuje się gdzieś od 40-50 gram tak jak to określił producent.
Jest to kij progresywny (ugina się coraz głębiej razem z większym obiążeniem) o fajnym ugięciu już nawet przy nie tak dużych rybach (patrząc na cw 180 gram).
Ze względu na to że wędka jest długa działa zasada dźwigni i nawet nieduża ryba sprawia wrażenie większej :)
Ja jestem jak najbardziej zadowolony, jest to mój zestaw do cięższych koszyków ESP Mega Method Feeder,
Ugięcie progresywne pod rybą a nie pod większym obciążeniem.
Jak patrzę na testy w domu to mi skóra cierpnie ;)
JKarp
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.03.2018, 17:46
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 30.03.2018, 06:28
Nie rozumiem Twojej logiki. Tzn. że wędka ugina się progresywnie pod rybą, a jak przywiążesz do niej kota to już nie?Ugięcie statyczne pod obciążeniem pokazuje jak wedka się ładuje ( np przy obiciążeniu 100 g) lub pokazuje moc kija na tzw crashteście. Stara szkoła zarzucania nakazywała wręcz naładować kij przed rzutem kilka razy podnosząc ciężarek z przynętą jak na gumie. Trudno mi to wytłumaczyć a pokazać na razie nie mam jak.
Ugięcie pod rybą jest dynamiczne.
Taka wędka która łączy cechy wędki bardzo szybkiej podczas zarzucania a uginającej się progresywnie podczas holu w myśl zasady, że im większa ryba tym większy progres posiada ugięcie progresywne. Bo nie każda wędka jest tak zbudowana, że pracuje przy holu po całej długości a przy zarzucaniu zachowuje się jak katapulta miotając energią części szczytowej naszą przynętę na zaplanowaną odległość.
JKarp
Wiadomość wysłana przez: Stary Baca w 30.03.2018, 11:44
1. ugięcie statyczne pokazuje jak wygląda ugięcie -jak się ładuje to tylko można się domyślać po wyglądzie tego ugięciaNie rozumiem Twojej logiki. Tzn. że wędka ugina się progresywnie pod rybą, a jak przywiążesz do niej kota to już nie?Ugięcie statyczne pod obciążeniem pokazuje jak wedka się ładuje ( np przy obiciążeniu 100 g) lub pokazuje moc kija na tzw crashteście.
2. ten test ze zdjęcia jest mało praktyczny - jak wiesz jak ustawić kij to ten kij wytrzyma dużo więcej...
3. ten sam kij można złamać pod różnymi odciążeniami -mogę go złamać pod obciążeniem (pi razy oko) 1kg, 2 kg, czy 3 kg zależy to od wielu czynników - piszę to o kiju nieuszkodzonym itd.
[/quote]
Stara szkoła zarzucania nakazywała wręcz naładować kij przed rzutem kilka razy podnosząc ciężarek z przynętą jak na gumie. Trudno mi to wytłumaczyć a pokazać na razie nie mam jak.
Ugięcie pod rybą jest dynamiczne.
[/quote]
zależy jak umiesz holować - pod koniec to bywa i nawet często statyczne, jak wiesz jak to zrobić to może być przez większość czasu "statyczne" zależy to m.in. od hamulca i masy szpuli kołowrotka, zależy to również do cech charakterologicznych ryby :D
[/quote]
Taka wędka która łączy cechy wędki bardzo szybkiej podczas zarzucania a uginającej się progresywnie podczas holu w myśl zasady, że im większa ryba tym większy progres posiada ugięcie progresywne. Bo nie każda wędka jest tak zbudowana, że pracuje przy holu po całej długości a przy zarzucaniu zachowuje się jak katapulta miotając energią części szczytowej naszą przynętę na zaplanowaną odległość.
JKarp
[/quote]
długo by pisać by to wyjaśnić i się nie zgodzić :D - progresywnie: im większa ryba tym mniejsze ugięcie ;D.
Dla jasności:
ugięcie proporcjonalne jakiegoś pręta:
1kg- 10cm
2kg - 20 cm
3kg - 30cm
tak to ma być?
ugięcie progresywne:
1kg-10cm
2kg- 16cm
3kg- 24cm
tak to ma być?
bo jak ma być: cytuję "że im większa ryba tym większy progres posiada ugięcie progresywne"
to chyba musi być jakoś tak mniej więcej:
1kg-10cm
2kg- 30cm
3kg- 60cm
http://www.sportjazda.pl/index.php/zawieszenie/spryny-progresywne-vs-liniowe
i jeszcze jedno
http://eautonaprawa.nazwa.pl/html/i2015/Q4/A06/4.jpg
- Progresywna (kolor czerwony)
- Liniowa (kolor niebieski) charakterystyka sprężyny
pozdrawiam serdecznie i nie krytykujcie zbyt mocno ;D
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 30.03.2018, 12:47
2. Ten test pokazuje moc kija czyli jakie obciążenie spowoduje ugięcie się wędki pod kątem prostym w stosunku do podłoża. Zauważ, że dolnik wedki znajduje się w jednym położeniu a właściwie w uchwycie. Dywagacje, że można tak ustawić dolnik żeby kij się nie złamał są prawdą. Jednak to jest crash test połączony z pokazaniem mocy wędki.
3. Oczywiście, że tak. Wędkarze na ogół popełniają jeden błąd w końcówce holu i wtedy wędka potrafi pęknąć - przykucają żeby rybę podebrać i bezwiednie ustawiają wędkę pionowo lub wręcz odchylają ją do tyłu. Sam kiedyś popełniłem taki błąd - przy podbieraniu ustawiłem między wędką a żyłką kąt ostry. Jeden ruch ryby i wędka pękła w części szczytowej. To było na szczęście dawno i nauka nie poszła w las :)
Problemem jest to, że mówimy o wędce a nie pręcie. Wędka ma budowę koniczną.
Kij o ugięciu progresywnym jest połączeniem dwóch wędek. Pierwsza to kij rzutowy o bardzo szybkiej akcji i ugięciu szczytowym gdzie podczas zarzucania pracuje górna część wędki. Druga to parabolik reagujący na najmniejsze machnięcia rybim ogonem. Połączenie obu daje nam prawie ideał wędki. Prawie bo trudno wyobrazić sobie karpiówkę jednoczęściową o długości 12" ;-)
Powinienem napisać, że im większa ryba tym większy progres ugięcia wykazuje wędka ;-)
JKarp
Wiadomość wysłana przez: Stary Baca w 30.03.2018, 13:39
1. Ładuje czyli zachowuje się jak krowi ogon pod obciążeniem 100 g lub pięknie ugina się tylko część szczytowa.
Dla mnie "ładuje" znaczy "gromadzi energię" "ładuje energię"
Ładuje się pod wpływem ciężaru na żyłce, ciężaru żyłki i masy własnej (szczytówki i niżej - jak to ktoś kiedyś nazwał ;D ładowaniem bezwładnościowym) oraz tego co z tym wszystkim zrobi wędkarz.
Mam dwie wędki Caperlan i St. Croix.
Pod tym samym obciążeniem rzutowym.
W St .Croix ładuje się na odcinku szczytówki (jak to napisałeś "pięknie się ugina tylko część szczytowa", w Caperlan "ładowania" nie widać, pod przynętą nic się nie ugina, "sztywna pała" z daleka.
Z Caperlan leci dużo dalej - dalej, celniej, szybciej i łatwiej się rzuca.
Żyłki i kołowrotki te same itp.
W muchówkach jest odwrotnie - tam najlepiej jak ładuje się całe wędzisko "po rękojeść" jak napisałeś: "zachowuje się jak krowi ogon pod obciążeniem" do tego stopnia, że niektórzy poszli w szkło i to szkło jest bardzo drogie. Do tego stopnia, że węglem "kosmicznym" wprost gardzą.
Warto by było opracować naukowe podstawy dynamiki wędziska i wypracować naukowe metody oceny i przydatności, opracować test, słownictwo i w przystępnej formie udostępnić konsumentom. Bo marketing firm wędkarskich wprowadza mnóstwo zamieszania w nazewnictwie i czasami my wędkarze rozmawiamy ale się zupełnie mijamy w znaczeniach słów - nie z naszej winy.
To samo wędzisko czterech wędkarzy opisze z zupełnie sprzeczny sposób i co najciekawsze wszyscy mają rację i nikt się nie pomylił - bo operują innym zestawem znaczeń i pojęć. Tylko współczuć początkującym którzy usiłują jakoś to ogarnąć. Dlatego nie twierdzę, że mam rację bo nie mając wspólnego języka "naukowego" nigdy dwóch wędkarzy nie będzie mówiło na 100% o tym samym.
Pozdrawiam serdecznie.
Ps. dla mnie kij progresywny w wielkim skrócie to taki który "dobrze amortyzuje" ryby małe, średnie i duże A jak jeszcze daje pełną kontrolę (pozwala ją zastopować) nad dużą rybą to jest pięknie.
Wiadomość wysłana przez: Achar w 13.04.2018, 21:58
Ja podziękuję za takie wędzisko, przepraszam za szczytówki bo wędka jest bardzo fajna ale jedna szczytówka złamana przy zacięciu , w drugiej szczytówce odpadł pierścionek z przelotki podczas zarzucania co to ma być..... Jestem mocno zawiedziony tym.... Wędkę dostałem w środę , dzisiaj bylem na rybach i takie rozczarowanie...... Za tydzień zawody i nie chce nawet pomyśleć ze przez takie pierdy można ryby tracić....
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 03.02.2019, 17:51
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 03.02.2019, 18:14
Tomek - czy przy takim suchym machnięciu przed sobą ta wędka ma jakąś akcję, czy zachowuje się jak kij do szczotki?
Ugina sie, na sucho nie jest to wedka sztywna.
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 03.02.2019, 19:19
Wiadomość wysłana przez: pioterniak w 11.10.2020, 19:43
Jakimi koszykami/podajnikami rzuca się wam dobrze, chodzi o wagę?.
Waham się pomiędzy tą wersją a krótszą 3,9m 50-150g, jeżeli ktoś miał do czynienia z obydwoma to proszę o radę czy jest duża różnica w długości rzutów?.