I właśnie tu jest pies pogrzebany
chciało by się coś młodszego i jak dla mnie małego bo jeżdżę sam ,ale nie wiadomo co się trafi , a u mnie w klekocie 8lat te same świece ,nie zmieniony rozrząd
''kończy się już sprzęgło'' stuka puka jak co roku zawieszenie , ta zamarzająca poduszka i któryś amor z tyłu na wertepach klekocze , a tak na ponad 300tys. to silnik zdrowiutki , aby przed zimą tylko nie zapomnieć o wymianie filtra paliwa i nie zatankować jakiegoś badziewia ,chociaż sdi idzie na wszystkim
i akumulator jakiś dobry się trafił 7 zima i kręci