Autor Wątek: New Direction Tackle  (Przeczytany 4045 razy)

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
New Direction Tackle
« dnia: 29.12.2017, 22:20 »
Witam serdecznie.

Jestem bardzo ciekaw opinii użytkowników tego forum na temat ww firmy. Przyglądam się tym gadżetom już od jakiegoś czasu. Choć YouTube jest wypchane recenzjami bardzo pozytywnie mówiącymi o artykułach NDT to chciałbym się juszcze upewnić czy to aby dobry wybór na pierwsze sygnałki - bo coś nie chce mi się wierzyć, że jedyną ich wadą są ich ciężko dostępne baterie i pokrętła. Acha - obecnie chodzi mi (pytam) tylko o sygnalizatory brań i ich otoczkę - K9/R9 i TH9 ale jeśli ktoś ma ochotę wypowiedzieć się na temat innych produktów zapraszam.

Pozdrawiam
Krystian Skowron

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #1 dnia: 29.12.2017, 22:23 »
Ciężki wybór między tymi dwoma pozycjami. Sam jestem zainteresowany.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #2 dnia: 29.12.2017, 22:31 »
Tu dziwny zbiek okoliczności - firma Jaxon w 2015 roku wypuściła klona którego miała w ofercie zaledwie kilka miesięcy


Czy tylko dla mnie to się wydaje żałosne

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Kinior

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 118
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #3 dnia: 29.12.2017, 22:58 »
Ciekawe te sygnałki :)
Marcin

Mazovia Fishing Team

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #4 dnia: 29.12.2017, 23:23 »
Generalnie to wszystko tej firmy fajnie się prezentuje - łodzie, światełka, sygnałki (K9/R9) , alarmy (TH9).
Co ciekawe napisałem do nich czemu nie ma już nigdzie w sprzedaży ich 'hangerów' (T9) - bardzo szybko odpisali mi że nie byli do końca zadowoleni z nich i je wycofali
'Nie byli do końca zadowoleni' - na YT najgorszą opinie jaką znalazłem to poniższa a oni je wycofali - nie czaje, to takie Delkim SlimLite tyle że tańsze i bez kabli (?)


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #5 dnia: 29.12.2017, 23:26 »
Jeśli się nie mylę to nasz 'ojciec, założyciel' używa tych sygnałów - może się wypowie ;)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #6 dnia: 29.12.2017, 23:28 »
Posiadam je, i użytkuję od maja. Przeszły około 30 zasiadek, w tym parę kilkudniowych, miały okazję dopomóc w holu wielu ryb. I moja ocena jest taka:

Plusy:

- efekt halo, czyli podświetlenie jest mega pomocne. W ciemnościach pozwala widziec zarys wędek i ułatwia złapanie za rękojeść i kręcioł w odpowiednim miejscu. To zdecydowało o tym że go kupiłem właśnie,

- małe rozmiary ale sporo opcji, jest tu wszystko co trzeba, alarm śwoetnie rejestruje brania gdzie hanger czy bobbin opada w dół, czułość i ton jest w szerokim zakresie,

- centralka pozwala na opcję użycia jej z dźwiękiem lub z wibracją, opcjonalnie. Czasami się to przydaje, zwłaszcza jak mamy go w kieszeni.

- opcja ustawień poprzez centralkę jest bardzo wygodna. To mały komuterek :)

- opcja dopasowania świetlnych wąsów jest bardzo ciekawa i użyteczna,

- dobre opakowanie na cały zestaw alarmów, po obcięciu pianki, jest miejsce na bobbiny z kablami, więc wszystko w małym dobrym pojemniku,

- alarm pokazuje odjazd w cm, tak więc można sprawdzić ile ryba odjechała. Czasami przydatna rzecz, zwłaszcza na koniec sesji :)

- można parować alarmy z telefonem, ale to taki bajer mało przydatny, zwłaszcza, ze telefon szybko drenuje się z baterii.

Minusy:

- podstawowy to wchodzenie żyłki pod plastik obok rolki, co jest bardzo uciążliwe zwłaszcza podczas brań. Odjazd powoduje przy podniesionej wędce, że żyłka wycina w plastiku rowek, po kilku razach całkiem pokaźny. Można temu prosto zaradzić - przekręcając alarm o 10-20 stopni. Tak teraz łowię i problemów praktycznie nie ma, ale niesmak pozostał,

- baterie to bardzo rzadki model i cholernie drogi. Dwie sztuki kosztują nawet do 10 funtów (sprzedawane w jednym opakowaniu zazwyczaj). Ja kupiłem sobie tanie baterie na Amazonie, za 1.5 funta za sztukę. Zawsze na koniec wyjmuję je z alarmu ( w pojemniku jest na nie specjalne miejsce w piance), i póki co zużyłem dopiero cztery sztuki.

- trzeci alarm ma kolor diod niebieski, taki jak efekt halo (podświetlenia). Mam zielony i czerwony, i jak byk powinien być tu żółty. Niebieski kolor diod zlewa się z efektem halo podczas brania. Niby pierdoła ale denerwuje.

- alarm łapie wodę w środku. O ile nic się nie stało nigdy, to kilka razy je suszyłem, gdyż po deszczu w środku była woda, zwłaszcza tam gdzie baterie. Trochę to dziwne - i nie mówię tu o jakies małej ilości powstałej na skutek kondensacji.

To chyba wszystko. Ogólnie w skali od 1 do 10 dałbym im 6. W tym przedziale cenowym trudno o coś tak zaawansowanego i miłego dla oka i ucha :) Najważniejsze to przekręcać alarm o 10-20 stopni, aby uniknąć zahaczania żyłki.
Lucjan

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #7 dnia: 30.12.2017, 09:28 »
Hej Luk - a więc dobrze kojarzyłem
Dzięki za wypowiedź i z tego co czytam to potwierdzenie ich 'plusów'
Co do minusów to czytałem o tej żyłce; baterie faktycznie są drogie i nie kupisz ich w kiosku, a co do kolorów to jeszcze do niedawna były w sprzedaży żółte - dlaczego już nie ma - może z nich też 'nie byli zadowoleni'. Ta woda w okolicach baterii - a niby 100% wodoodporne.

Luk - oceniłeś je 6/10 i w sumie to nie wiem jak to rozumieć, bo niby są dobre ale 6 to dla mnie niska ocena, bo jak bym był na imprezie z gronem dziewczyn 'szustek' to wiem że dużo wydam na alkohol tego wieczoru
A z drugiej strony muszę zdać sobie sprawę jak mało wiem o sygnalkach - to pewnie to

Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #8 dnia: 30.12.2017, 11:26 »
Krystian, dałem im sześć, tak jak poprzednim moim alarmom dałbym 4 i 5... Może faktycznie zasługują na 7? :)

Co do koloru żółtego - to ten jest (lub jakiś pomarańczowy), w kompletach z 4 alarmami, ja mam zestaw z trzema. Kto wie czy nie dostałem przez przypadek, może ktoś tam nie pomyślał jak dawać te alarmy. Woda w nich też jest niepokojącym zjawiskiem, suszenie alarmów to coś co mi nie leży. Bo przecież nie można zamknąć takich w szczelnym pudełku.

Pytanie brzmi - czy są alarmy doskonałe? :)
Lucjan

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #9 dnia: 30.12.2017, 11:30 »
O tuż to - a na pewno są droższe (z takimi bajerami)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #10 dnia: 30.12.2017, 11:35 »
Ja jakieś dwa lata temu po poszukiwaniach, godzinach czytania, przeglądania i analizowania kupiłem sprawdzoną opcję.
Sygnałki Delkima z centralką do tego cały zestaw do nich.

Od tych właśnie dwóch lat odpuściłem ten temat, nic mnie nie interesuje bo wiem, że nic innego nie potrzebuje.
Solidne sprawdzone i mega mega trwałe.
Raz wydane pieniądze a bardzo dobrze.

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #11 dnia: 30.12.2017, 12:35 »
Powiem szczerze że one też były moim pierwszym wyborem. Zbieg okoliczności chciał że to tą markę kilku karpiarzy mi polecało. Ale przy zestawie 4+1 plus gadżety wydam fortune - a jak już pisałem to będą moje pierwsze sygnalizatory. Według wielu informacji z sieci nie ustępują niczego konkurencji z wysokich pułek, a cenowo są dużo łatwiejsze do przytulenia.
Powiecmy że jestem posiadaczem Opla Vectry i nie chcę się przesiadać do Bentleya, zadowoleni mnie kilkuletni Japończyk ;)


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #12 dnia: 30.12.2017, 13:29 »
Powiem tak, ocena alarmu zależy też od ich ceny w danym przedziale. New Direction to nie są wcale najtańsze alarmy, nie są też tandetne. Nie ustępują produktom Foxa czy jakimś Delkimom, w przeliczeniu jakości do ceny.

W swoim przedziale też wypadają bardzo dobrze. Ja szukałem bardzo długo alarmów, zbierałem opinie tak aby kupić coś na lata a nie na sezon. Moja ocena wynika też poniekąd stąd, że wszelkie błędy wyszły mi w praniu, nikt nie przestrzegał o zaczepianiu się żyłki, o kłopotach z kupnem baterii, której dostanie w Polsce graniczy z cudem (od razy mówię - sklepy fotograficzne).

Delkimy są super? Są. Ale też są wielkie, na rzekach stwarzać mogą pewne problemy z racji braku kółka, trzeba sporo dokupić do nich (np. wąsy). Do tego ta cena. Absolutnie nie adekwatna do tego co kupujemy. Bo jeżeli trzy alarmy z centralką są w cenie dobrego telewizora wielkiego jak stodoła, to ktoś tutaj mocno ściemnia (500 funtów?)... Ale tak jest z rzeczami karpiowymi. Dlatego myślę, że Angole którzy kupili te alarmy od Chińczyków i je dystrybuują, wbili się z ceną mocno konkurencyjną. Nash, FOx, lub inne Greysy zażądali by z pewnością z 50% więcej za ich logo na tych alarmach :) Ale tak to jest, jak coś jest karpiowe, to musi mieć cenę karpiową.

Tak na marginesie - pan Nash, właściciel firmy noszącej jego nazwisko, wydał książkę. Nie twierdzę, że złą, absolutnie, zapewne ciekawą. Ale cena to rozbój w biały dzień - 39.99 funta. Nie wierzę, że ma ona wartość taką jak cena. Po prostu jest tu ten sam myk. Nawet ta książka ma cenę 'karpiową', rzadko jaka kosztuje w księgarni ponad 25 funtów :)

Dlatego Krystian spokojnie kupuj te alarmy :) W tej cenie o bardzo rozsądna opcja
Lucjan

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #13 dnia: 30.12.2017, 13:49 »
Niestety cena jest trochę "kosmiczna" długo się wahałem, jednak jeśli ma to mi posłużyć kilkanaście lat uważam, że i tak warto.
Ja wyrwałem cały zestaw z wąsami, hangerkami, przejściówkami za 380 eurasków, dużo ? Tak.

Wydałem zapomniałem i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Oczywiście to kwestia gustów, ale dla mnie im więcej świecidełek tym gorzej.
Stonowany klasyczny wygląd to jednak jest to co nad wodą pasuje, im mniej tym dla mnie więcej.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: New Direction Tackle
« Odpowiedź #14 dnia: 30.12.2017, 14:15 »
Jeżeli dałeś tyle za trzy alarmy to bardzo dobra cena. Mi wyszło, że tańsze alarmy Delkima z osprzętem będą kosztowały 500 funtów. Ja łowie sporo na rzekach, i wiele osób krytycznie się wypowiada o tych sygnałkach właśnie w ujęciu rzecznym. Dlatego wybrałem te New Direction. Co do świecidełek, ja wąsów prawie nie zakładam, bo są zbyteczne, efekt halo zaś pomaga mi w błyskawicznej reakcji.

Teraz, mając opcję spędzenia dodatkowych 100-150 funtów dalej nie wiem co bym wybrał. Oglądałem ostatnio alarmy, ich funkcje, i nie widziałem niczego doskonałego. Ciekawe jak będzie za rok lub dwa, jednak widać postępującą miniaturyzację.  Na pewno w Delkimach grę robi dożywotnia gwarancja. W przypadku New Direction czuję się jak pierwszy człowiek na Marsie, bo komentarzy brak co do ich żywotności. Mam nadzieję, ze pociągną kilka lat conajmniej :)
Lucjan