Wiecie, że osoba która jest na tym zdjęciu to prof. dr hab. Wiesław Wiśniewolski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego –
aktualny członek rady naukowej PZW – który na konferencji w Domu Wędkarza w Warszawie w dniu 26 listopada 2014 r. stwierdził, że Zalew Zegrzyński ze względu na dużą produkcję biomasy wymaga stałej eksploatacji sieciowej, która będzie regulować populację ryb karpiowatych, tak aby inne gatunki ryb mogły prawidłowo się rozwijać. I to dzięki m.in. jego badaniom macie rybaków na Zalewie Zegrzyńskim.
Dla mnie jest to rzecz niebywała by taki człowiek zasiadał obecnie w Radzie Naukowej PZW i wyznaczał kierunki działań PZW. Mój mały mózg tego nie ogarnia, choć mocno się stara.
Jakiś kartel się stworzył w tym całym PZW, w którym ten co na dole w kole ma odwalać czarną robotę i się o nic nie pytać, by ktoś wyżej mógł jechać zagranicę i dumnie pokazywać, że tak naprawdę wędkarze w Polsce to patologia i trzeba sieciować wody, bo wtedy będzie lepiej. I są to członkowie PZW
O jakiej my nauce rybackiej mówimy? Przecież jest to poziom dna i metra mułu, mówiąc kolokwialnie. No chyba, że jest tak jak tu Pan Rybal pisał, że oni muszą publikować nawet dla 5 osób.
Wydaję mi się, że sprawą powinien zainteresować się Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (jakiś chętny poseł się pewnie znajdzie do napisania kilku pytań do Ministra
)
Jednocześnie warto by sprawą zainteresować Index Copernicus sp. z o.o z Warszawy twórcę bazy ICI Journals Master List
https://indexcopernicus.com/index.php/pl/parametryzacja-menu/journals-master-list i autorów wskaźnik ICV, który jest uznanym w środowisku naukowym miernikiem jakości czasopisma naukowego, a którym to wskaźnikiem szczycą się Komunikaty Rybackie, niech lepiej dokładnie przyjrzą się publikacjom tam zawartym.
Modus fajne znaleziska. Dokładnie nie czytałem wszystkiego. Z wieloma aspektami wędkarstwa się jednak zgadzam z tym profesorem. Z wieloma pewnie nie. Jak się tak sprawdzi i poczyta to można się dużo ciekawego dowiedzieć. Tylko trzeba mieć na to czas
IRŚ pewnie w Komunikatach opublikuje artykuł o tej zagranicznej konferencji organizowanej na międzynarodowych targach (dumnie to brzmi
) jako sukces polskiej myśli naukowej
- tak jak to wcześniej było publikowane. Jak jakiś pogląd zagranicznego prelegenta będzie odbiegał od wyznaczonej linii instytutu to się go dopasuje do aktualnych potrzeb. Proste.