Zanęta na wiosenne płocie/płotki

[N3su]

Potrenuj i zobaczysz która opcja ci się sprawdzi najbardziej. Ale dodatki rzecz zbędna, szczególnie gdy woda jeszcze nie jest zbyt ciepła. Super/Lake Black i GG to klasyka.  Roch Fine Magnetic to chyba jedna z fajniejszych zanęt Lorpio, ma zbliżoną nutę zapachową do GG tylko nieco bardziej delikatną. Jak koniecznie chcesz dodatki to :epiciene , konopie, Pigeon Shit, bardziej bym się jednak skupił na odpowiednim podaniu mieszanki i robactwa niż na tych dodatkach. Co do MVDE, choć cenię sobie tę markę, jeśli chodzi o mieszanki uniwersalno-leszczowe  to płciowe nie są aż tak dobre. Wody są różne i nikt chyba nie jest w stanie podać co się sprawdzi lepiej na twoich, sam musisz to przetestować.  U mnie dawno temu kilerem były zanęty Samet z serii Platinium: gardons i bremes ale marka ta znikła z rynku.

[lhanusz]

A te płocie to duże rozmiary? Duże robi się tam wyniki podczas tury zawodów? Jaka ryba jest dominująca ? Czego łowią wędkarze najwięcej? Dlaczego nie dalej iść w Lorpio? Próbowałeś zanęty typowo wiosennej serii GPX Roach Fine?

Najwięcej właśnie płoć krąp leszczyna to dominuje. Zdarza się linek. Tego łowi się najwięcej. Pierwsze zawody są dwie tury po 4 godz.Rok temu w obu turach złowiłem po 1kg drobnicy (plotka krapik) starczylo na 12 miejsce. Z reguły jak są zawody jednoturowe (4godz) to łowi się z tego co obserwuję od 3 do 5kg i ta górna granica starcza na wygraną. Moglbym dalej isc w Lorpio ale nie znam wcale tej serii Roach Fine i jak ją wzbogacić... mógłbyś coś podpowiedzieć?

Widzę ze nastawiasz się dosyć mocno na te zawody, więc polecę Ci świetną mieszankę na wiosenny białoryb, działa jak magnes na płocie, ale ściąga też krąpia, leszcza i karasia. Sprawdzałem to wielokrotnie i świetnie się sprawdza:
50% http://matsfishing.pl/?101,zaneta-mvde-super-champion-roach-black
50% http://matsfishing.pl/?106,zaneta-mvde-g5
W sumie na początku sezonu robię 0,5 kg mieszanki, proporcja tych zanęt 1:1 i to spokojnie wystarcza na czterogodzinną turę.
Do tego mieszanka ziemi bełchatowskiej i argili 1:1, ziemie stanowią 75% całej mieszanki. Jak masz płytkie łowisko bez uciągu to możesz dać do 75% bełchatowskiej.
Do tego ok pół gazety dzoka i małe pudełko zdechłej pinki.
Zanęta przygotowana i przetarta osobno, ziemia osobno przetarta i ewentualnie domoczona. Całość połączona, dopiero na końcu robactwo.
Pięknie to ściąga i zatrzymuje ryby, ale co ważne wcale ich nie syci.
Łowię na pinka lub ochotkę, bardzo ważne jest dokładne wygruntowanie stanowiska, bo zawsze zaczynam łowić na styk. Jak nie ma brań to kombinuję, ale nigdy wcześniej niż po godzinie, bo w tak zimnej wodzie ryba zazwyczaj potrzebuje sporo czasu żeby się rozruszać.

Zresztą tu masz film:

Jak się na to zdecydujesz to zrób jak Mateusz i będzie bardzo dobrze!

Powiem szczerze, że chciałbym coś ugrać na tych zawodach:) i również spróbować czegoś innego też chętnie. Na pewno sprawdzę tego Marcela. Nie jestem wielkim specjalistą i mniejwięcej wiem o co chodzi jednak bardzo bym Cie prosił jakbyś mi dokładnie gramowo to rozpisał.....Pozdrawiam!

[lhanusz]

Potrenuj i zobaczysz która opcja ci się sprawdzi najbardziej. Ale dodatki rzecz zbędna, szczególnie gdy woda jeszcze nie jest zbyt ciepła. Super/Lake Black i GG to klasyka.  Roch Fine Magnetic to chyba jedna z fajniejszych zanęt Lorpio, ma zbliżoną nutę zapachową do GG tylko nieco bardziej delikatną. Jak koniecznie chcesz dodatki to :epiciene , konopie, Pigeon Shit, bardziej bym się jednak skupił na odpowiednim podaniu mieszanki i robactwa niż na tych dodatkach. Co do MVDE, choć cenię sobie tę markę, jeśli chodzi o mieszanki uniwersalno-leszczowe  to płciowe nie są aż tak dobre. Wody są różne i nikt chyba nie jest w stanie podać co się sprawdzi lepiej na twoich, sam musisz to przetestować.  U mnie dawno temu kilerem były zanęty Samet z serii Platinium: gardons i bremes ale marka ta znikła z rynku.

A czy kolego poleciłbyś mi od siebie jakiś sprawdzony mix z tego sensasa lub lorpio? Nie chciałbym z czymś przesadzić wolalbym wiedziec ile czego mniejwiecej..........

[lhanusz]

Płotki tak z reguły do 20 cm choć trafiają się większe na jesiennych zawodach złowiłem 32 cm.
A co kolego byś mi dokładnie polecił zmieszać z tym |Lorpio, może ja coś dodaję nie tak.....

Nie znam zanęt Lorpio z tej serii - do świeżego Sensas Lake Black nie trzeba dodawać żadnego atraktanta, bo zanęta wystarczająco ładnie i wyraźnie pachnie; z dodatków w grę wchodzą (pod płociowym kątem) prażone konopie/odchody gołębie. Do tego jokers/pinka + ewentualnie gotowane konopie.

Kolego, a mógłbyś do tego Sensasa zrobić jakieś miarkowanie co ile czego? Jak lody tylko zejdą to będę testował. Na pewno kupie sensasa Lorpio i MVDE z tymi trzeba bazami wiaze nadzieje Chcialbym jednak jeśli masz już jakieś wyrobione specjały, abyś mi trochę jeszcze podpowiedział

[lhanusz]

Sprawdź Roach Fine ale Magnetic (fajniejsza od GPX), z dodatkami nie kombinuj ewentualnie Super Black lub  SB+GG.  Proporcja gliny zależna od temp, zimniej mniej towaru. Jak będzie w miarę stabilna temp, możesz ewentualnie je wzbogacić Epiceine w małej ilości.

Glina rozpraszająca rozumiem... A Super Black i GG to z sensasa tak? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Piszesz o zmieszaniu Lorpio z Sensasem?

[lhanusz]

Koledzy, a tak jeszcze ogólnie mój zbiornik jest przedzielony mostem i zawody odbywają sie 1 tura na jednym zalewie 2 tura na drugim... Stąd moje pytanie.. czy jak siedzę np 2 godziny i na zanęcie np sensasa jest bardzo nazwijmy to marnie, czy mogę zacząć nęcić np lorpio? Czy czekać do drugiej tury innego miejsca.....

[N3su]

GG -gros gardons z sensasa.  Z tymi mixami to jest złota reguła  zimno- czym mniej treściwa tym lepiej , ciepło -bardziej treściwa . Musisz pokombinować jakie proporcje są dla ciebie odpowiednie. Sam mam zawody w podobnym terminie i u mnie stosunek czystego roach fine do ziemi będzie około  20-30%.

Koledzy, a tak jeszcze ogólnie mój zbiornik jest przedzielony mostem i zawody odbywają sie 1 tura na jednym zalewie 2 tura na drugim... Stąd moje pytanie.. czy jak siedzę np 2 godziny i na zanęcie np sensasa jest bardzo nazwijmy to marnie, czy mogę zacząć nęcić np lorpio? Czy czekać do drugiej tury innego miejsca.....

Ogólnie nie wiem jak na twoich zawodach ale zazwyczaj są limity. Dwa takie kombinacje nie mają sensu lepiej się trzymać jednej wybranej strategi.  Zanęta to tylko element , ważniejsze są podanie,proporcja ikonsystencja.

[Łuki]

Pytanie ?! To kolega powinien dodać trochę soli ? (100g na 2kg zanęty), do suchej mieszanki zanętowej  aby zapach dobrze się rozchodził w wodzie?(mówimy o zimnej wodzie) I czy może dodać coco belge ? dla lepszego trawienia przy mieszance z konopiami(o ile ich użyje) ,które są tłuste?
Sensas Black Lake nie jest słony, jest jedynie lekko osolony dla utrzymania świeżości jak 99% zanet.
Dodać soli jedynie wtedy gdy mieszanki nie są dosalane...?
 Ja również czekam na odpowiedź

[Modus]

Kolego, a mógłbyś do tego Sensasa zrobić jakieś miarkowanie co ile czego?

Nie wyznaję wiary w magiczno-alchemiczne receptury rozpisane z dokładnością do procenta/grama, których poznanie miałoby stanowić klucz do wędkarskiego raju

W grę wchodzi pierdylion uwarunkowań dotyczących poszczególnych łowisk, w tym uwarunkowania mocno zmienne (np. temperatura wody warunkująca rybią aktywność). Nikt z forumowiczów w sposób rzetelny nie określi, jakie dokładnie proporcje (skład spożywki, spożywka - ziemia/glina) ani jakie dawki będą optymalne podczas kwietniowych zawodów na Ihanuszowym zbiorniku.

Typowe klimaty kwietniowo-białorybowe to ciemne i niezbyt kaloryczne mieszanki z wyraźną przewagą ziemi/gliny i dodatkiem czerwonego mini-robactwa (jokers, barwiona pinka). Bez wzmacniaczy zapachowych (dotyczy to np. świeżych zanęt Sensasa) albo tylko z odrobiną. Na wszelki wypadek pod ręką gotowane konopie oraz proca do robaków/ziaren, by wdrożyć donęcanie na angielską modłę. Tyle można powiedzieć bezpiecznie.

[kordi]

Powiem szczerze, że chciałbym coś ugrać na tych zawodach:) i również spróbować czegoś innego też chętnie. Na pewno sprawdzę tego Marcela. Nie jestem wielkim specjalistą i mniejwięcej wiem o co chodzi jednak bardzo bym Cie prosił jakbyś mi dokładnie gramowo to rozpisał.....Pozdrawiam!

To nie apteka, więc nie ma się co fiksować na gramy
Opisałem wszystko wyżej, ale mogę jeszcze raz:

0,25 kg G5 jasnej
0,25 kg Superchampion Roach Black

Dokładnie zmieszaj na sucho, nawilżaj delikatnie na 2-3 razy i przetrzyj przez sito dwa razy.

Ziemię stosuję Górka lub Gienka, pół paczki argili jasnej zmieszaj z połową paczki ziemi bełchatowskiej.
Przetrzyj przez sito, w razie konieczności lekko potem domocz.

Dokładnie połącz zanętę z ziemią, sprawdź po 15 min czy masz dobrą konsystencję, w razie konieczności delikatnie domocz lub dosyp odrobinę ziemi. Mieszanki pod płoć nie przecieraj już na sicie bo całkiem zgasisz jej pracę!

Dodaj paczkę martwych pinek, pół gazety dzoka, polep kule i do wody. Zostaw ok 1/3 na donęcanie-nie zawsze jest konieczne na wiosnę, ale lepiej mieć niż nie hehe

Ale i tak ważniejsze jest dokładne poznanie/wygruntowanie stanowiska i dobrze dobrany zestaw. Bez tego nawet hiperduper zanęty niewiele pomogą.

Też mam zawody na rozpoczęcie sezonu 8.04 i tak to właśnie będę robił.

[KrzysztofS]

Odnośnie zanęt Marcela - pamiętaj, że zdecydowana większość zawiera duże ilości soli co oczywiście szybko zabije jokersa. Ja używając tych zanęt jokersa podałbym w samej ziemi/glinie.

[kordi]

Odnośnie zanęt Marcela - pamiętaj, że zdecydowana większość zawiera duże ilości soli co oczywiście szybko zabije jokersa. Ja używając tych zanęt jokersa podałbym w samej ziemi/glinie.

Trafna uwaga, zapomniałem napisać, że to co zostaje na donęcanie łączę z resztą dzoka dopiero przed samym lepieniem kul.
Natomiast przy takim zubożeniu zanęty ziemią nie zauważyłem żeby to źle wpływało na robaka w krótkim okresie czasu, więc nie bawię się już w takie kombinowanie.
W łowieniu zawodniczym można się doktoryzować nad mieszankami, mi najzwyczajniej w świecie się nie chce bo nie widzę różnicy w wynikach na poziomie koleżeńsko-amatorskim.

[KrzysztofS]

Wszystko zależy od konsystencji kuli. Jeżeli dobrze pokleisz część, aby sobie długo poleżała i nęciła dłuższy czas to jokers padnie.

[lhanusz]

Odnośnie zanęt Marcela - pamiętaj, że zdecydowana większość zawiera duże ilości soli co oczywiście szybko zabije jokersa. Ja używając tych zanęt jokersa podałbym w samej ziemi/glinie.

Trafna uwaga, zapomniałem napisać, że to co zostaje na donęcanie łączę z resztą dzoka dopiero przed samym lepieniem kul.
Natomiast przy takim zubożeniu zanęty ziemią nie zauważyłem żeby to źle wpływało na robaka w krótkim okresie czasu, więc nie bawię się już w takie kombinowanie.
W łowieniu zawodniczym można się doktoryzować nad mieszankami, mi najzwyczajniej w świecie się nie chce bo nie widzę różnicy w wynikach na poziomie koleżeńsko-amatorskim.

Czyli kolego nie dodajesz osobno dzoka w ziemi tylko razem z zaneta i ziemia wszystko w jednym. A na donecenie jak jokers bedzie lezal w wiaderku z ta zaneta np Marcelowska to nie padnie?

[lhanusz]

Koledzy! dziekuje wam wszystkim za porady. Troche potrenowalem i wybralem zanete magnetic lorpio malnie wzbogacilem konopia prazona + ziemia belchatowska i glina argila czarna do tego jokers i pinka.  W pierwszej turze ryby braly  mi tylko przez pol godziny... chyba podstawil sie jakis drapieznik albo nie wiem co sie stalo brania ustaly calkowicie zlapalem kilka krapikow i ploteczek malych dalo to 0,5kg ryby - slabo zajelem w tej turze w swoim sektorze 10 miejsce. W drugiej turze bylo juz znacznie lepiej mieszanka ta sama plotki krapiki jaz i w sumie 2,5kg i 3 miejsce. Ogolnie start tak jak w zeszlym roku 12 miejsce...na 24:) Dodam ze dwoch naprawde dobrych graczy jest za mna...

Ale teraz troche z innej beczki terax w Niedziele sa kolejne zawody tym razem na rzece, ktorych mialo nie byc ( rzeka jest zarosnieta i jest malo miejsc do lowienia zeby usadzic 25 wedkarzy potrzeba by ze 2 km ) w zeszlym roku je odwolano i byly normalnie na zalewie - w tym roku rzeka jest niby lepsza. I tu teraz Panowie ogromna prosba do was....Prawie wcale nie lowilem na rzece splawikowo - jest to rzeka Prosna tak jak pisalem jest duzo roslinnosci nurt jest nie jakis wielki. W rzece jest duzo rakow... i ,,ktos'' mi mowil ze jak podejda raki to masz po lowieniu. Ryby ktore pytalem kolegi co tam jeszcze jest to mowil ze naprawde trzeba sie wysilic, ale cos typu ploc ukleja okonek kielbik i szczupak - wiadomo ze szczupiec odpada hehe polecicie mi jakas mieszanke na taka rybe na mojej rzece? wiem, ze trzeba to jakos pokleic inaczej niz na zalewie...Jesli potrzeba wiecej informacji to piszcie z gory dzieki! Pozdrawiam