Zamierzam zacząć łowić liny i karasie na methode przy użyciu elektrycznych sygnalizatorów brań. Bardziej będę nastawiony na liny, ale karaś też mnie interesuję. Ryby na moim łowisku bardzo dobrze reagują na kulki drennana oraz kukurydzę na włosie. Moje pytanie brzmi czy lepiej używać tradycyjnej the method czy podajnika z pelletami w siateczce na gumce? Nie ukrywam, że bardziej komfortową opcją byłoby zarzucenie zestawu i czekanie na branie, niż np. przerzucanie zestawu co 15 minut jak przy the method i zanęcie do niej użytej. Co wam się lepiej sprawdza na liny?
Dodatkowo, łapiąc z podajnikiem do białych robaków, lepiej na lina użyć sztucznych robaków na włos na żywych na hak?