Hej, parę dni temu byłem na Ranczu Nad Jeziorkiem i tam Pan, który zbierał opłaty mówił coś o innym wędkarzu, który stosował metodę (nie pamiętam nazwy), która polegała na łowieniu przyponem nawet 3 metrowym z koszyczkiem i oczywiście przynęty pływające. Jak ta metoda się nazywa? Chciałbym poczytać coś na ten temat, obejrzeć na yt.