Autor Wątek: Struktury PZW  (Przeczytany 5413 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #45 dnia: 16.10.2018, 12:53 »
Ale za pare lat będzie lepiej. jak sie pokolenie zmieni.

Ot takie jaskółki .... :

Miło nam poinformować, że od dnia 1 stycznia 2019 r. łowisko Nr 033 Kanał Ulga w Raciborzu o długości 7,5 km będzie odcinkiem rzecznym typu NO KILL i to między innymi na nasz wniosek zgłoszony podczas Walnego Zgromadzenia Członków Koła PZW Nr 45 Racibórz-Miasto w grudniu 2017 r. Nadmieniamy, że jest to już drugie łowisko w naszym Kole typu NO KIL po pierwszym, które zostało utworzone z dniem 1 stycznia 2017 r. i którego to również byliśmy mocnym orędownikiem. Przypominamy, że mówimy o łowisku typu NO KILL Nr 657 Ostróg Staw Nr 5, które to ma powierzchnię około 4,23 ha oraz długość linii brzegowej około 940 m. Prawdopodobnie jesteśmy pierwszym Kołem w Okręgu PZW w Katowicach a może i w PZW, które zarządza dwoma łowiskami typu NO KILL.
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #46 dnia: 16.10.2018, 13:16 »
:bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 729
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #47 dnia: 16.10.2018, 13:20 »
Gratuluję :bravo: :thumbup: :thumbup:
 Jak wiesz jak też walczę z wprowadzeniem odcinka Łowiska Sportowego  na Kanale Gliwickim , niestety mimo że komisja gospodarcza jest za, to większość przedstawicieli Kół rejonu VII jest przeciw. W czwartek jest zebranie Rejonu VII, niestety osobiście mnie nie będzie gdyż będę w Darłowie ale kolega odczyta moje pismo i mam nadzieję że ich przekonam.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #48 dnia: 16.10.2018, 13:27 »
 :thumbup:

Ale za pare lat będzie lepiej. jak sie pokolenie zmieni.


Maćku tam gdzie rybactwo nie utrzymuje związku tam są możliwe zmiany :( W Okręgu Mazowieckim nie będzie wód No Kill, bo to dałoby asumpt do szerokich zmian łącznie z wyrzuceniem z mazurskich wód PZW rybaków, a na upadek związku nikt nie pozwoli. Każdy kolejny nowo wybrany Prezes ZG i jego świta będzie miała za cel przede wszystkim zabezpieczenie gospodarki rybackiej...bo taka jest struktura związku. Struktura związku wymusza sieciowanie wędkarskich wód. Jedni mają gorzej aby drudzy mieli lepiej :facepalm:

Internet jest aktualnie najnowocześniejszym oraz najbardziej aktualnym źródłem wszelakiej informacji. Zmienia ludzką świadomość. Kiedyś mój znajomy - handlowiec, a jednocześnie gość który zakładał kilka start'upów powiedział mi cenną rzecz, że konsumenci podchodzą do informacji zamieszczanych w Internecie w różny sposób, ale zawsze zależny od wieku.

Ludzkiej mentalności w pewnym wieku nie zmienisz. Po prostu siła przyzwyczajeń jest tak duża, że nic z tym nie zrobisz. Tu nikt nie ma zamiaru edukować gości co wynoszą wiaderkami ryby, ludzi co hobby traktują jako zdobycie pożywienia. Rozumiem, że wiele osób ma niskie emerytury i ryby stanowią istotną część ich pożywienia. Jednak aktualne limity PZW dają takiemu wędkarzowi, który siedzi np. 5 dni w tygodniu nad wodą, możliwość jej ogołocenia. Wystarczy łowiąc na żywca wybić kilka drapieżników w miesiącu, aby na mniejszej wodzie zmienić jej los. Do tego panuje społeczne przyzwolenie na kłusownictwo. Jednocześnie na wielu wodach zarybienia są fikcją. Operat jedno. Rzeczywistość drugie.  De facto sami członkowie PZW też kłusują nie przestrzegając limitów, wymiarów, okresów ochronnych, miejsc, czy też technik łowienia. Tak to jest właśnie kłusownictwo zgodnie  z polskim prawem.

Jednak forum ma wartość edukacyjną. Wierzę że choć nie każdy będzie żył w zgodzie z „treściami” płynącymi z forum to się nad nimi choć raz zastanowi. I to już jest sukces. Sam Prezes PZW przyznał swego czasu, że czyta wpisy na tym forum. Po moim wpisie odnośnie udziału Okręgu Mazowieckiego PZW w Lokalnej Grupie Rybackiej Zalew Zegrzyński zmusił Bedyńskiego i spółkę do poinformowania wędkarzy o „korzyściach” płynących z udziału w PZW w tej lokalnej grupie. Mało ? Może i tak, ale obecnie znam wiele przypadków osób informujących Policję o nieoznakowanych sieciach. I policja sprawdza te sieci. Wielu policjantów nie wiedziało nawet o tym, że muszą wystawić mandat za nieoznakowaną sieć.
Wystarczy też zobaczyć pytania jakie są kierowane z kół do okręgów np. w OM PZW. Zerknijcie sobie na pytania z zeszłych lat, a na pytania z ostatniego roku. Skądś musieli czerpać wiedzę, o co mają dokładnie pytać. Sądzę że dużo pytań pojawiła się na skutek czytania forum. Mam taką nadzieję.

Tu nie ma nikt zamiaru potępiać tego, że jesz złowione przez siebie ryby. Sam nie jestem zwolennikiem totalnego No Kill, choć widzę w tym szansę na odbudowę polskich łowisk. Jednak limity i wymiary z 2018r. spowodują, że z każdym kolejnym rokiem tych ryb będzie coraz mniej. Zobaczcie  jak wyglądają ostatnie zarybienia w Towarzystwie Wędkarskim "Żwirek".

http://mtw-zwirek.pl/

https://www.facebook.com/WedkarstwoMazowieckie/?__tn__=%2CdkCH-R-R&eid=ARBEn3xY9YRZNPiqHFkx3gRAENHWnvhJFfmhj38EPyNNoso3BfW_qYpkYr6KsZ6M35xRtVHYdE_jVHH2&hc_ref=ARQboawdEZJpY4cI4rOq6SNW5km920FEsx4NQfDAAWds9qR30Xv90hVi7447UGFF89Y&fref=nf&hc_location=group

Jednak PZW mając taką a nie inną strukturę, statut, RAPR przyzwala na degenerację wód. I obecnie nie ma szans na jakiekolwiek odgórne zmiany, bo przy ponad 40-stu okręgach celem nowo wybranych osób do Zarządu Głównego jest przede wszystkim utrzymanie swojej władzy. Nie zmienią się limity, wymiary, okresy ochronne, bo to jest nie na rękę większości wędkarzy, wychowanych w czasach gdy ryby były i brało się ich tyle ile chciało. Nie da się rządzić będąc w Zarządzie Głównym, gdy każdy z okręgów ma własną osobowość prawną i własną strukturę pozwalającą na robienie prawie wszystkiego co im się tam podoba. Dlatego też mamy do czynienia z nepotyzmem takim jak np.  w Olsztynie, bo każdy jest sobie panem i władcą w swoim okręgu.

Żeby Zarząd Główny mógł coś zmienić musiałoby być przyzwolenie płynące przynajmniej z 4/5 okręgów, a obecnie to może z 1/10 okręgów chciałaby jakichkolwiek zmian w systemie zwanym PZW. A system jest zły. Socjalizm w Polsce upadł nie bez powodu. A tu w PZW struktura została żywcem wzięta z poprzedniego systemu. Dlatego więc sieciuje się wody PZW, aby móc utrzymać Zarząd Główny oraz cały związek, w strukturze wziętej z czasów „komuny” a nie dlatego, że operaty, prawo tak każe. To bowiem PZW podpisując takie a nie inne umowy na oddanie obwodów rybackich w użytkowanie, dzierżaw wyraziło zgodę na takie a nie inne warunki. Jak każde umowy tak i te poddawane były negocjacjom. Jednak nikomu z PZW „wyprowadzenie rybactwa” nie było na rękę, a współpraca z IRŚ ułatwia im po prostu zarabianie na sieciowaniu.

I nie da się zmienić tego oddolnie. A że niektórych „kłapanie jadaczką" boli. Bardzo dobrze. Mi to kompletnie nie przeszkadza, bo ja już wystarczająco napatrzyłem się na "Rejtanów z PZW" takich jak tu na forum, kolegów z czasów wspólnego zakładu pracy przewalających kasę na głupoty, nepotyzmu, kormoranów w gumofilcach i marnych działaczy mających za cel wyłącznie władzę oraz dumę w domu przed własną "kobitą" i rodziną.   

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #49 dnia: 16.10.2018, 13:36 »
Zapowiada nam się ciekawa konferencja... :-X

Zarząd Okręgu Mazowieckiego Polskiego Związku Wędkarskiego w Warszawie organizuje 24.11.2018 r. w Ośrodku Szkoleniowo – Edukacyjnym w Serocku  przy ulicy Retmańskiej 75,  konferencję skierowaną do przedstawicieli kół, która ma na celu przybliżenie problematyki zagospodarowania wód użytkowanych przez Okręg. Konferencja zostanie przeprowadzona  przez wykładowców akademickich Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Politechniki Koszalińskiej  oraz naukowców z Instytutu Rybactwa Śródlądoweg w Olsztynie. Podczas konferencji zostaną przekazane materiały z omawianych zagadnień, które będą pomocne przy udzielaniu informacji z zakresu zagospodarowania wód zainteresowanym członkom poszczególnych  Kół Wędkarskich. Prosimy o wydelegowanie 1 osoby z każdego Koła do wzięcia udziału w konferencji. Udział w konferencji będzie miał wpływ na ocenę działalności Kół.

https://ompzw.pl/news/konferencja-dla-przedstawicieli-kol-okregu-maz-pzw-nt-ryby-w-naszych-wodach-oczekiwania-rzeczywistosc-wyzwania-1

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #50 dnia: 16.10.2018, 13:37 »
:thumbup:

Ale za pare lat będzie lepiej. jak sie pokolenie zmieni.


Chciałem eleganko ... ale nie zrozumieliśmy się - napisze dosadniej , porostu wymrze.... nie ma co owijac w bawełne ... to jest problem ryb czapowanych.

Czemu mam nadzieje w młodym pokoleniu kilka aspektów...
-mało kto łowi z młodzieży
- ci co łowią są większąści już normalni , czyli patrz przewaga miesiarzy obróci się na no kilowców...
- jak całe to pzw przed czasem nie pierd....

Młodzież jest teraz leniwa ma inne zainteresowania , ot ci co łowią moim zdaniem to pasjonaci...

Trzeba sie łudzić bo co nam pozostaje....
Maciek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #51 dnia: 16.10.2018, 16:52 »
Zrozumieliśmy się ;) Wiatr zmian powoli nadciąga i to z Twojego okręgu. Oby się obronili tam u siebie  :beer: Ja uważam, że zmiana pokolenia może mało dać, bo pewne zachowania zabiera się ze sobą z domu. Już teraz mam znajomych wędkarzy dobrze po 70-tce, którzy rozumieją w jakim gów..ie się znaleźli, ale mam również dużo znajomych 20+ beretujących wszystko "zgodnie z limitem". Dlatego tak ważna jest edukacja, nawet ta drogą "online".

Zapowiada nam się ciekawa konferencja... :-X

Zarząd Okręgu Mazowieckiego Polskiego Związku Wędkarskiego w Warszawie organizuje 24.11.2018 r. w Ośrodku Szkoleniowo – Edukacyjnym w Serocku  przy ulicy Retmańskiej 75,  konferencję skierowaną do przedstawicieli kół, która ma na celu przybliżenie problematyki zagospodarowania wód użytkowanych przez Okręg.

Ciekawa konferencja. Ten kormoran jest przedmiotem chyba każdej konferencji OM w ostatnich 10 latach. Może w końcu dojdą do jakiś sensownych wniosków i będą w stanie lobbować o wprowadzenie zmian. Bo tak to można powiedzieć, że jest to "kłapanie jadaczką" za kasę wszystkich członków PZW :P

Ciekawym wykładem będzie też  ten o wpływie połowów wędkarskich na środowisko dr inż. Tomasza Kajetana Czarkowskiego.

Pan doktor jest autorem chociażby takiego poglądu:

"W nie tak odległej przeszłości naszego kraju (lata 70– 90-te) nieodpowiedzialnie prowadzona, niezrównoważona komercyjna gospodarka rybacka miała znaczny udział w degradacji ekosystemów wodnych, często doprowadzając do wyginięcia lub zaburzenia struktury lokalnych populacji ryb." :P
(z art. "Wędkarstwo kontra rybactwo – niepotrzebny konflikt" )

„Inwentaryzacja ichtiofauny jako podstawowe narzędzie prawidłowo prowadzonej gospodarki rybacko-wędkarskiej -omówienie metod" - to też będzie ciekawy wykład tłumaczący konieczność odłowów, tylko czy aby na pewno "inwentaryzacyjnych" ;)

Ogólnie ciekawa konferencja.


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #52 dnia: 16.10.2018, 22:02 »
Lucjan ja również pracuję jak każdy inny, to chyba oczywiste. Ale mimo to staram się na miarę swoich możliwości poszerzać wśród innych świadomość zdrowo rozsądkowego łowienia ryb. Nie jedną rozmowę miałem z miejscowymi na temat, dlaczego wypuszczam złowione ryby. Nie muszę tym się chwalić na forum ogólnym. A Ty póki co tylko tysiącami liter zasypujesz innych, co to da? W jaki sposób ma to zmienić Naszą rzeczywistość? Przyjedziesz do Polski dwa trzy razy w roku, łowisz na komercji, a później walisz poematy, jak tu strasznie, jak tu źle... Jesteś w środowisku wędkarskim rozpoznawalny, jesteś poniekąd dla wielu autorytetem. Wykorzystaj tą szansę, poświęć jakiś kawałek życia by swoje słowa przekuć w czyny. Ciekawe co będzie jeśli przez Brexit będziesz zmuszony wrócić do kraju, jakie wtedy będziesz miał argumenty będąc na miejscu? Wtedy pewnie Twoje koło, Twój okręg będzie ten najlepszy... I nadal będziesz tylko oczekiwał by inni coś robili...

A co ja mam jeszcze robić? ;) Poświęcać kawałek życia aby przekuwać słowa w czyny? Człowieku, o czym ty piszesz? Układ PZW - IRŚ jest trudny do rozwalenia, aby powstał front próbujący to rzwalić trzeba wpierw ludziom uświadomić co się dzieje w PZW i co to jest IRŚ.  Zdajesz sobie sprawę, że ponad 2/3 wędkarzy nie zna skrótu IRŚ i nie ma pojęcia kto narzuca te wszystkie rybackie fanaberie? Ja wolę więc pisać w koło Macieju co jest grane, bo tak docieram do wielu osób. Tak naprawdę sam nie wiesz co napisać i się mocno zapętliłeś. Rozmawiasz z wędkarzami? Ja też, jednak jak napiszę coś lub powiem to w filmie, to wiem, że usłyszy to spora grupa osób. Jest to lepsze podejście niż zawracanie rzyci komuś nad wodą.

Co w ogóle rozumiesz - że ja oczekuję aby inni coś zrobili? Sugerujesz, ze nie robię nic? :) Daruj sobie takie śpiewki. Póki co to ty masz pretensje do garbatego, że ma garba. Ja nie podpisałem z nikim kontraktu na uczynienie z polskich wód eldorado, nikt mi nie zapłacił, więc nie wiem skąd te zarzuty. Póki co zrozum, ze aby coś się ruszyło, potrzeba do tego ludzi, ci zaś się nie garną. Jakby się garneli, to by wypaliło wiele projektów, jest jednak ciężko. Znasz Satiego, słyszałeś o nim? Facet działa naprawde doskonale, ale obejrzyj jego relacje. Wzywają go inni wędkarze aby im pomógł. Sami nie mogą? Jak zrobić aby odłowy kontrolne były na żywej rybie? Trzeba o to zabiegać, pisac petycje, sprawy nagłaśniać. Co jednak zrobić, kiedy wędkarze nie rozumieją, że odłowy kontrolne wcale nie są złe, problemem jest kto pod ich pretekstem wyławia ryby. To jak z Zalewem Zegrzyńskim. Wędkarze z Mazowsza sami dali sobie wejść na głowę.

Ale jaja - ktoś ma do mnie pretensje, że nie działam :) Tego jeszcze nie grali. Rzuć wszystko i jedź do Polski walczyć o ... No właśnie, o co? Nawet ci co chca reformować PZW nie wiedzą czego chcieć, sa podziały tak straszne ze aż boli. I jak działać, z kim? A pomyślałeś może tez o tym, że wielu chce robić karierę w PZW i nie chce wielkich reform, bo liczy na dobrą fuszkę w okręgu lub ZG? Że kręcą i ściemniają? Dla wielu PZW jest dobre i nie trzeba niczego zmieniać. W twoich rejonach wielu nie chce słyszeć o żadnych zmianach, uważa się, że sprawcą wszelkiego zła jest rybak. Ci ludzie nie rozumieją, że tam gdzie rybaków nie ma, też jest lipa.

I nie zgodzę się z Tobą, że same firmy pomagają mięsiarzom. Producent daje narzędzie, a my wszyscy tutaj udzielając się dajemy jeszcze instrukcję jak to narzędzie efektownie wykorzystać. Ale po to jest forum, nie można ludzi dzielić na lepszych i gorszych. Takie ryzyko tego miesjca.

Po pierwsze to nie rozumiem, dlaczego uważasz, że to forum ma tak wielki wkład w tępienie ryb. Myślisz, że tylko tutaj się o tym pisze? Poza tym to właśnie producenci wprowadzają pewne rzeczy. O wiele lepiej aby polski producent coś robił, niż mielibyśmy to kupować tylko od Angoli czy Francuzów. Rewolucja techniczne się wydarza czy tego chcesz czy nie. Ryb natomiast jest i tak mało, trudno już je bardziej zniszczyć. Skoro i tak nie ma działań naprawczych, to jaka jest różnica czy pisać będziemy o technikach czy też nie? Jesteśmy w czarnej doopie, dno jest już bardzo blisko. A samo forum na pewno zrobiło wiele dobrego, z wielką nawiązką więcej niż skutki uboczne o których piszesz. Ludzie tu zaglądają i mają okazję się czegoś dowiedzieć, na zamkniętych grupach jak by się o czymś dowiedzieli? Po drugie chyba nie doceniasz firm. Sprzedawcy, firmy - chca robić kasę, a tej się nie da robić sprzedając ten sam towar po coraz niższych marżach. Dlatego nowości są tak istotne. Widzisz ile zanęt, przynęt,  sprzedał Lorpio od kiedy się zwrócił w stronę nowości z zachodu? Inni też chcą zarobić, więc wchodzą w to coraz bardziej. Obsługa sklepów namawia ludzi aby spróbowali nowego, sa reklamy. To działa. Na wielu starych wędkarzy i tak nie zadziała. Na naszym forum trzon stanowią ludzie pomiedzy 20 a 45-50 rokiem życia. Oni nie biorą tylu ryb, najwięcej zabierają ludzie starsi. Ci z netem są na bakier, podobnie jak z nowościami. Więc spoko Maroko.

Jeszcze jakieś minusy, uwagi? Co robimy źle, czego byś sobie życzył? Mamy otworzyć forumowe łowisko? Założyć fundację? Organizować ogólnopolskie imprezy? Wydawać pisma, broszury i ulotki? Chodzić jak świadkowie Jehowy po domach i prosić o wysłuchanie? Tak, robię sobie jaja, bo piszesz rzeczy śmieszne :)
Lucjan

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #53 dnia: 16.10.2018, 22:28 »


Arunio, rozumiem Twoje poczucie niesprawiedliwości na forum. Sam go doświadczyłem dostając bana niemal na samym wstępie. Schowałem dumę do kieszenie i jestem.

Krzysiek, proszę, powiedz że Ciebie źle rozumiem. Wyrzekłeś się własnego zdania tylko po to, by móc pisać na forum? By móc tu być? Na pewno coś źle odczytałem!
Nie, nie. Co to to nie.
Zostałem w moim mniemaniu niesłusznie oskarżony. Ale się nie obraziłem i nie zawróciłem na pięcie bo po pierwsze Lucjan na PW summa summarum zachował się później ok, a po drugie forum nie tylko Lucjanem stoi.
Rozpatruję to już tylko w kategorii historii.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!