Autor Wątek: Tanie vs drogie zanęty  (Przeczytany 6903 razy)

Offline Moryc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków/Skarżysko
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #15 dnia: 08.11.2018, 15:51 »
Powiem tak:
Po pierwsze to znajomość łowiska...
Po drugie śrutownik stołowy + zaufany sprzedawca w sklepie z paszą dla gołębi i jakiś rolnik handlujacy ziarnem na targu = ŚWIEŻE i tanie zanęty własnej produkcji.

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #16 dnia: 08.11.2018, 16:19 »
I jeszcze jedna uwaga. Zauważmy że w rzece koszyk ustawiony jest na dnie zawieszką w dół rzeki z powodu naporu prądu na zyłkę. To trzeba brać pod uwagę szczególnie przy nabijaniu koszyków z denkiem.

Hmmm. Sprawdzałeś to może w jakikolwiek sposób? Pytam poważnie - to by tłumaczyło konstrukcję korumowskich koszyków na rzekę. W każdym razie, ja na to nigdy tak nie spojrzałem, a ma to sens.  :thumbup:

Bombay

  • Gość
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #17 dnia: 10.08.2019, 13:15 »
Drogie zanęty mają to do siebie że są ukierunkowane na dany kierunek ryby oraz lowisko np. Zanęty champions feeds. Użycie takiej zanęty musi być przemyślane i precyzyjne wtedy przyyniesie pozytywny rezultat. W momencie gdy przelejemy ją lub źle podamy to mamy katastrofę. Tanie zanęty tez czasami są udane np. Bolland czy timarmix. Wystarczy dopalic i mamy super zanete

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 237
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #18 dnia: 10.08.2019, 13:51 »
Moim zdaniem warto robić mieszanki droga,/tania zaneta i wzbogacać o dodatki.

Np. Sensas Gros Gardons 3 kg kosztuje u mnie w okoniu w Rudzie Śląskiej 36 złotych. To jest mega moc. Potem rozcienczam ja zaneta budżetowa z tej serii czyli Gros Gardons Club 3 kg za ok 15 złotych. Czyli za 50 złotych mam 6 kg zanety, więc jest naprawdę nieźle w tej cenie. Całość po wymieszaniu paczkuje, a przygotowując nad wodą mieszam z konopiami, ochotka, siekana dendrobena, rzepikiem, pinka, madami, kukurydza. Do wyboru do koloru. Tak bogaty miks to petarda, a zaneta jest bardzo dobrej jakości za niskie pieniądze.

To samo można zrobić samemu z innymi zanetani z tych serii albo innych sprawdzonych firm.

Zaneta zawodnicza plus budżetowa z tej samej serii, plus konkretne dodatki.

Ewentualnie samenu zmielic pellet, ale uwaga, dobry i sprawdzony, nie cudawianki sklepowe na wagę. Np. Aller Aqua, Skretting i Coppens po 1 kg, do te kilo maczki rybnej, np od Wójciksa, 1 kg konopii, i z pół kilo soli.

Lacznie 5,5 kg zanety, roboty nie ma za dużo, w tej cenie nie dostaniesz w sklepach nic porównywalnego.

Kilo Allera 6 zł, kilo Skretting 13 zł, kilo Coppensa 12 zł, mączka rybna ok 12 zł, konopie 9 zł, sól 3 zł.

55 zł za 5,5 kg zanety to daje 10 zł za kilo. Budżetówkę, a jaka jakość! Znajdzie się coś w tej cenie w sklepach? Wątpię...
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 67 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Bombay

  • Gość
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #19 dnia: 10.08.2019, 14:21 »
Nie porównuj Gross Gardos i zanet z serii club. Te ostatnie to dramat poniżej najtańszej zanęty trapera. Kiedyś się przejechałem na tym gownie.

Offline ŁYSY0312

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 489
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Reguły, Łomża
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #20 dnia: 10.08.2019, 14:25 »
Dokładam 10 zł i mam 5kg zanęty Zbyszka Milewskiego z serii Platinum, jak dla mnie nie ustępującej Sensasowi…….. ot taki przykład.
Dodatkowo jak kolega powyżej - Sensas Club to zwykła buła i zmiotki z linii produkcyjnej, jak dla mnie absolutnie nie warte tej ceny.
Kuba

Offline tstg

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowie, bo lubię :)
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #21 dnia: 10.08.2019, 14:55 »
Dokładam 10 zł i mam 5kg zanęty Zbyszka Milewskiego z serii Platinum, jak dla mnie nie ustępującej Sensasowi…….. ot taki przykład.
Dodatkowo jak kolega powyżej - Sensas Club to zwykła buła i zmiotki z linii produkcyjnej, jak dla mnie absolutnie nie warte tej ceny.

To prawda, że zwykły Gardons jest mega, ale na Club też miałem niezłe wyniki na kanale Żerańskim. Jest to raczej budżetowa zanęta i nie ma nawet sensu ich porównywać pod względem składników. Aczkolwiek GG i Club to inne zanęty. Club jest dobrze wyprażony, wpada w czekoladę jak Magnetic Roach od Lorpio.

W tej cenie to właśnie Magnetic Roach jest dobrym wyborem. Niezły kompromis jakość - cena.

Co do tania ws. droga zanęta to ostatnio odwiedzam komercję i staram się łowić na MMM i inne Supercrush od Sonu. Wyniki są o wiele lepsze niż u innych i w mojej opinii (bardziej chodzi o to co ładuje na haczyk i do koszyka, a nie moje umiejętności), nawet jeśli dwa kilo to 40 zł, to przy metodzie nie zużywam dużo,  mam wyniki, dlatego nie warto oszczędzać. Chodzę na ryby średnio 2-3 razy w miesiącu (w rocznym zestawieniu), dlatego muszę zmaksymalizować swoje wysiłki i stosować najlepsze zanęty.


Bombay

  • Gość
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #22 dnia: 10.08.2019, 15:11 »
Każdy wybiera to co lubi ja używam tylko lorpio na zmianę z timarmxem. Fakt jest jeden że niektóre zanęty można jeszcze wzbogacić I uatrakcyjnić a niktorych jak Club sensasa to nawet nie ma sensu zabierać nad wodę. Dlatego lubię zanęty bolland nieco 12zł za 3kg i mamy może nie najlepsza zajęte Ale bardzo podatna I lubiaca dodadatki mieszankę.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 237
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #23 dnia: 10.08.2019, 15:17 »
Każdy wybiera to co lubi ja używam tylko lorpio na zmianę z timarmxem. Fakt jest jeden że niektóre zanęty można jeszcze wzbogacić I uatrakcyjnić a niktorych jak Club sensasa to nawet nie ma sensu zabierać nad wodę. Dlatego lubię zanęty bolland nieco 12zł za 3kg i mamy może nie najlepsza zajęte Ale bardzo podatna I lubiaca dodadatki mieszankę.

Myślę że o serii Club masz zbyt mocne zdanie, nie wyszło Ci z nią, niewiem z jakich powodów, ale można znaleźć wpisy na forach zawodniczych gdzie zawodnicy nie używają jej w zawodach, ale do łowienia rekreacyjnego już jak najbardziej.

I o dziwo polecają, popatrz 8) z reszta niech każdy lowi jak uważa za słuszne :)

Co to znaczy że zaneta jest podatna j lubiąca dodatki? Jak odróżnić taka ktora lubi i taka która nie lubi dodatków? ;D :D
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 67 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 229
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #24 dnia: 10.08.2019, 15:46 »
Każdy wybiera to co lubi ja używam tylko lorpio na zmianę z timarmxem. Fakt jest jeden że niektóre zanęty można jeszcze wzbogacić I uatrakcyjnić a niktorych jak Club sensasa to nawet nie ma sensu zabierać nad wodę. Dlatego lubię zanęty bolland nieco 12zł za 3kg i mamy może nie najlepsza zajęte Ale bardzo podatna I lubiaca dodadatki mieszankę.

Myślę że o serii Club masz zbyt mocne zdanie, nie wyszło Ci z nią, niewiem z jakich powodów, ale można znaleźć wpisy na forach zawodniczych gdzie zawodnicy nie używają jej w zawodach, ale do łowienia rekreacyjnego już jak najbardziej.

I o dziwo polecają, popatrz 8) z reszta niech każdy lowi jak uważa za słuszne :)

Co to znaczy że zaneta jest podatna j lubiąca dodatki? Jak odróżnić taka ktora lubi i taka która nie lubi dodatków? ;D :D

Bardzo dobry wpis jeśli chodzi o rekreację, a zawody.
Pytanie moje jest takie:
Jak to zrobić, aby łowiąc rekreacyjnie, czyli bez kolegów wędkarzy na stanowiskach obok, którzy najczęściej są lepsi ode mnie (zawody),
zbytnio nie nadwyrężając budżetu, jednocześnie trenować pod kątem zawodów.
Piszecie o różnicach w zanętach pro i zwykłych.
Jeśli używam łowiąc rekreacyjnie zanętą np: sensas club 3000 gros gardons, jak to się ma do zastosowania zanęty droższej na zawodach.
Czym one się różnią i na co zwracać uwagę?

Mam zakupione parę kilo sensasa club, czy mogę przyjąć jako bazę wyjściową do tej lepszej, którą będę stosował na zawodach?

Z czym to się je?

Chyba, że macie jakieś inne propozycje na mieszanki treningowo/zawodnicze.
Chyba ... chcę wybrać jedną firmę której będę się trzymał i stąd pytanie.


Paweł.

Online Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #25 dnia: 10.08.2019, 16:28 »
Moim zadaniem w przypadku metody to zanęta łowi a nie przynęta. Przy dobrym wsadzie do podajnika można łowić nawet na szklane paciorki :P.
Ja specjalnie nie oszczędzam - łowię w sezonie nie częściej, niż 1 raz na tydzień.
Jako zanęty używam: 2kg dark MMM + 0,7 Lorpio method krill + 0,7 Lorpio method betaina z konopią.
Jako pellet - tricolor sktetting/coppens: basic + green betaine + red halibut.
Na łowisku przygotowuję mix 50:50.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 958
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #26 dnia: 10.08.2019, 17:06 »
Najlepsza zanęta to własny pomysł i nikt mi nie powie ,że jest inaczej :beer:

Offline ŁYSY0312

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 489
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Reguły, Łomża
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #27 dnia: 10.08.2019, 17:08 »
[/quote]
Bardzo dobry wpis jeśli chodzi o rekreację, a zawody.
Pytanie moje jest takie:
Jak to zrobić, aby łowiąc rekreacyjnie, czyli bez kolegów wędkarzy na stanowiskach obok, którzy najczęściej są lepsi ode mnie (zawody),
zbytnio nie nadwyrężając budżetu, jednocześnie trenować pod kątem zawodów.
Piszecie o różnicach w zanętach pro i zwykłych.
Jeśli używam łowiąc rekreacyjnie zanętą np: sensas club 3000 gros gardons, jak to się ma do zastosowania zanęty droższej na zawodach.
Czym one się różnią i na co zwracać uwagę?

Mam zakupione parę kilo sensasa club, czy mogę przyjąć jako bazę wyjściową do tej lepszej, którą będę stosował na zawodach?

Z czym to się je?

Chyba, że macie jakieś inne propozycje na mieszanki treningowo/zawodnicze.
Chyba ... chcę wybrać jedną firmę której będę się trzymał i stąd pytanie.
[/quote]

Nie da się trenować na "słabej" mieszance, a startować na "lepszej". Taki trening powoduje brak konkretnych wniosków. Nie można powiedzieć sobie np. ooooo na słabej mieszance dobrze połowiłem, to na zawodach na "lepszej" dopiero będzie się działo..... Na zawodach praktycznie wszyscy będą stosowali dobre mieszanki, i cała sztuka polega na tym żeby swoją dobrze podać i "przebić' w jakiś sposób konkurencję. Sam skład zanęty jest dużo mniej istotny niż konsystencja, proporcje zanęta/ziemia-glina, robaki, sposób i taktyka podania oraz donęcania itd. itp.
Żeby dobrze i skutecznie łowić trzeba trenować na takich samych mieszankach na jakich startujemy, i uczyć się ich, aż do skutku, i wtedy będą decydować niuanse.
Dobra zanęta, powiedzmy "zawodnicza" to taka, moim zdaniem, której nie trzeba wzbogacać, czy dopalać. Po prostu jest kompletna i nie wymaga niczego więcej oprócz wody i kleju, czasem słodzika, lub rzadko jakiegoś atraktora. Moim zdaniem jeśli bawić się w jakieś zmiany, to mieszać zanęty między sobą. Oczywiście w jakimś konkretnym celu np. płoć z leszczem w celu wygrubienia i przygaszenia zanęty
.
Kuba

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #28 dnia: 10.08.2019, 17:08 »
Moim zadaniem w przypadku metody to zanęta łowi a nie przynęta. Przy dobrym wsadzie do podajnika można łowić nawet na szklane paciorki :P.

Wiele zalezy od przejrzystości wody. Na wodach czystych prezentacja zestawu, zanęta jak i przynęta są równie istotne. Do tego łowiąc pewne gatunki wręcz należy kombinować. Leszcz, będąc wzrokowcem, będzie szczególnie podatny na przynętę odróżniającą się od reszty. Ta ryba żerując w stadzie, krąży nad nęconym miejscem, pikując na wybrane kąski. Dlatego jak coś jest bardzo widoczne, to działa to o wiele lepiej.

Ale i na wodach mętnych przynęty są istotne. Wielu wędkarz, ja również, robiliśmy nie raz doświadczenia, z których jasno wynikało, że pewne przynęty dają więcej brań niż inne, przy tym samym miksie. Wielkość, kolor, zapach, wyporność, miękkość - to wszystko w jakiś sposób robi grę.

Dlatego nie do końca podzielam taką opinię, że przynęta w Metodzie jest nieistotna :)
Lucjan

Online Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tanie vs drogie zanęty
« Odpowiedź #29 dnia: 10.08.2019, 18:12 »
No dobra, dobra :D Nie łowię przecież na szklane paciorki, tylko stosuję różne przynęty i to z różną skutecznością. :-[
Jenak myślę, że najpierw rybę coś musi skusić, żeby zainteresowała się zawartością podajnika. Często dorzucam do miksu kilka trochę większych pelletów i taki sam daję jako przynętę. Przynęta zasysana jest wówczas przy okazji zasysania zawartości podajnika.
Mam wrażenie, że w bardzo mętnej wodzie, jak wiele karpiowych komercji, "kolorowe koraliki" są mniej skuteczne od zwykłego pelletu.

Jednak nie mam dużego doświadczenia w łowieniu na metodę w wielu zróżnicowanych łowiskach :(
Pozdrawiam,
Tomek