Ja w tym roku wędkuję tylko na produktach meusa.Zrobiłem z kolegą wspólne zakupy za 600zł i tylko Meus leci do wody.Moje wrażenia?Albo tam gdzie ja wędkuję nawpuszczali mnóstwo ryb(wątpię bo każdy wie jak wyglądają wody pzw na Śląsku) albo meus naprawdę robi robotę nad wodą.Jeżeli się łowi 6 karpi od 3 do 9kg 5 leszczy i małego linka 36cm w 13godz a inni nic nie łowili to coś musi w tym być.Poza tym żadnych problemów z mieszaniem,kleistością czy pracą zanęt i pelletów nie zauważyliśmy.Jak się zdarzy przemoczyć to dadaję zanęty a jak za suche wyjdzie to delikatne domaczanie i gotowe.Ps.Nam najlepiej się sprawdza kulka o smaku rum/kokos i pellet na włos 8 lub 10mm czosnkowy.Sprawdzone na kilku łowiskach pzw w tym roku i naprawdę jest moc.