Cześć, co do Delphina nie miałam z nim styczności, ale Nevisy mam dwa i są to kijki, które bardzo mi leżą.
1. NEVIS Vanity Carp Feeder 360 120g stosuję na duże dystanse, spokojnie 100 metrów rzuty, przelotki duże z podstopnicami, kijek mocny, ale nadal finezyjny, ładna głęboka praca, pod klasyk i metodę. Rzeki też się nie boi.
2. Nevis Vanity Carp Feeder 330 90g stosuje również do metody i klasyka, duża finezja z zapasem mocy, delikatny, cienki blank, ładnie sie ładuje w rzucie, dosyć szybko gaśnie, to taki kijek zadaniowy, nie boję się nim zdrowo machnąć, a nawet skromne rybki czuć dosyć dobrze na kijku. Daje spore emocje, zarówno pod 0.5 kg jak i 10 kg.
Lubię kijki Nevisa, leżą mi i już dobrze je wyczułam. Mam porównanie z Trabucco Selectorem czy Flagmanem Shermanem Pro to Nevis jest mi jednak najbliższy, ale to kwestia upodobań
tak jak ktoś już wyżej napisal Delphin i Nevis to dwie dobre pozycje, której nie wybierzesz to raczej spełni oczekiwania