Chciałbym Wam przedstawić moją pierwszą recenzję sprzętu, a dokładnie wędki
Mikado Trython Feeder 3m, c.w. <100g.
Jest sporo recenzji produktów, które są usadowione w średniej i wysokiej półce cenowej, a nie ma tych z najniższej co dla mnie było problemem gdy chciałem znaleźć pickera za nieduże pieniądze.
Specyfikacja:Długość: 3,0 m
Ciężar wyrzutowy: <100g
Ilość sekcji: 3+3
Długość transportowa: 107cm
Masa: 260g
Ilość przelotek: 12
Średnica pierwszej przelotki: 11mm
Akcja: Szybka, paraboliczna
Ugięcie: Progresywne
Gwarancja: 1 rok
Cena: od 87 zł
Wykonanie:Wędka według opisu producenta wykonana jest z kompozytów węglowych. Może faktycznie tak jest, o ile się orientuje pod pojęciem „kompozyt węglowy” mogą czaić się różne rzeczy
Wykonanie jak to w wędkach z tej półki cenowej mogłoby być lepsze (lub dużo lepsze) ale biorąc pod uwagę cenę jest zadowalające. Przelotki są równe, dość mocne, łączenia elementów są ciasne i nic nie „lata”.
Korek z jakiego wykonana jest rękojeść pewnie jest jednym z najtańszych na rynku ale na razie nic się z nim nie dzieje.
Wędka nie jest idealnie prosta, nie ma jakiś odgięć ale mam prostsze wędki.
Wygląd:Szału nie ma ale czarny kolor w połączeniu z delikatnymi naklejkami i korkową rękojeścią daje poczucie, że mamy do czynienia z czymś droższym.
Użytkowanie:Teraz to co dla nas najważniejsze, czyli to jak kij sprawuje się nad wodą
Zacznę może od tego, że kupowałem ją jako mój pierwszy feeder, a z racji, że w tamtym czasie wydałem już większość mojego budżetu „rybnego” szukałem czegoś taniego i dobrego. Wędka ta miała służyć jak picker (stąd długość 3m) i miała być miękka (paraboliczna). Trython spełnia oba warunki. Szukałem o niej, jakiś informacji w Internecie i znalazłem zaskakująco dużo pozytywnych opinii ale niestety były one wygłaszane przez zupełnie anonimowych dla mnie ludzi (często również bez nicku w komentarzu) i kupując ją zastanawiałem się czy nie wyrzucę pieniędzy w błoto (chytry traci dwa razy). Nic z tych rzeczy! Wędka jak dla mnie pracuje bardzo dobrze. Świetnie amortyzuje zrywy ryb, wygina się mocno dzięki czemu nie boję się, że zerwę żyłkę. Tak naprawdę to
nigdy nie czułem, że jestem na granicy wytrzymałości (nawet się nie zbliżyłem), a miałem już na niej karpia ok 6 kg, 8,8 kg i 9,2 kg. Łącznie wyciągnąłem na nią jakieś 50-60 ryb. Nie jest to dużo ale większość to karpie w przedziale 2-3 kg, które na moim łowisku mają sporo siły i wigoru. Dzięki temu, że ma długość 3m i taką akcję hol ryby jest pewny i dość krótki. Tego karpia 9,2 holowałem może 15 minut.
Szczytówki dołączone do zestawu bardzo dobrze wskazują brania. Używam teraz L (Light), ale korzystałem również z H (Heavy) i LH (Light Heavy). Na każdej z nich brania były widoczne, chociaż nie łowiłem jeszcze w zimnych miesiącach więc może się okazać, że jesienią i wczesną wiosną mocniejsze będą za twarde.
Jeżeli chodzi o rzuty to podajnikiem Drennan 35g Large rzucałem bez problemu ponad 30m. Myślę, że 40-50m jest w zasięgu. Ogólnie nie używam klipa, a rzucając nią lokuje zestaw prawie w tym samym miejscu. Dodam, że nie mam kilkuletniego doświadczenia w rzutach, dużo w tym zasługi samej wędki. Dla przykładu napiszę, że rzucałem nią pod wyspę, na odległość ok 15-20m i zestaw prawie zawsze lądował w polu o średnicy 0,5m.
Żeby jednak nie było tak różowo to nie jest to wędka idealna. Pomijając już to, że nie została wykonana z najwyższej klasy materiałów i nie wiem ile czasu wytrzyma to zauważam problem z blokowaniem się żyłki na przelotkach. Wydaje mi się, że „łapią” one żyłkę przez co mocniej odkręcam hamulec. Może jest to kwestia materiału, z którego są wykonane, a może po prostu się zabrudziły. Ostatnio je umyłem i nasmarowałem lekko olejem spożywczym i pomogło ale nie wiem na jak długo.
Podsumowanie:Mikado Trython Feeder 3,0m jest moim zdaniem idealną wędką dla kogoś kto chce zacząć przygodę z feederem, a nie chce wydawać ponad 200 zł, łowi „od święta” i nie potrzebuje bardzo dobrej wędki, a także dla kogoś kogo po prostu nie stać na zakup sprzętu za kilkaset złotych, a chce łowić.
Myślę, że ta wędka w połączeniu z kołowrotkiem
Drennan Red Range Feeder jest bardzo ciekawym zestawem za stosunkowo niewielkie pieniądze (w sklepdrapieznik.pl taki zestaw kosztuje 225zł), którym można bez przeszkód łowić i czerpać z tego przyjemność.
W moim wypadku wędka ta jest połączona z kołowrotkiem
CORMORAN FEEDER 5PiF 3000 i działa dobrze lub bardzo dobrze biorąc pod uwagę koszt wędki.
Praca wędki przy holu karpia 9,2 kg
Przy holu karpia ok 2 kg