Autor Wątek: A może coś o nożach?  (Przeczytany 28409 razy)

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #15 dnia: 27.08.2015, 21:12 »
Wykonanie rewelka! Ale jaka stal?
Stal to nc6, piny nierdzewka, na rękojeści orzech.

Mario
Mazovia Fishing Team

elvis77

  • Gość
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #16 dnia: 27.08.2015, 21:15 »
Wykonanie rewelka! Ale jaka stal?
Stal to nc6, piny nierdzewka, na rękojeści orzech.
NC6 nie jest za sucha?

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #17 dnia: 27.08.2015, 21:20 »
Wykonanie rewelka! Ale jaka stal?
Stal to nc6, piny nierdzewka, na rękojeści orzech.
NC6 nie jest za sucha?
Nie.
To naprawdę bardzo dobra i popularna stal na noże.
Oczywiście po odpowiedniej obróbce.
Ten "zaredzewiały" Wołodii dla odmiany jest ze stali N8E.


A skoro spodobał się nessmuk Andrzeja dwa poniższe też są dziełem tego samego Twórcy.
Stal to odkuwka damastu pasowego robiona przez Tlima a obrobiona przez Andrzeja.
Na rękojeści róg renifera, przekładki skórzane. Wypełnienia barwną emalią jubilerską na zimno.

W kwestii składaka nie pamietam już z czego jest.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #18 dnia: 27.08.2015, 21:23 »
Lubię stal co rdzewieje ! Węglówka ciężka w utrzymaniu ale nożyk nawet na talerzu naostrzysz!Stal kuchenna przodków! ;D
Arek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #19 dnia: 27.08.2015, 21:26 »
Węglówka z reguły fajniej sie sprawuje i wykazuje się większą "agresją" cięcia ale nisko hartowane nierdzewki równie łatwo a nawet łatwiej naostrzyć.
Choćby tak mocno klasycznie patrząc na Bucka 110 z 420ki czy tak popularne Victorinoxy.

Mario
Mazovia Fishing Team

elvis77

  • Gość
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #20 dnia: 27.08.2015, 21:26 »
Ok. Myślałem,że zwykła narzędziówka się nie nadaje za bardzo,ale jak widać byłem w błędzie. A czy np. 4H13 może być?
To może jeszcze coś co mnie interesuje. Czym i jak ostrzycie noże,bo ja nienawidzę tępych noży,zarówno w kuchni jak i w kieszeni.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #21 dnia: 27.08.2015, 21:27 »
Wiesz 420stka ostatnio tak spopularyzowana że nie wiadomo w co wierzyć!
Arek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #22 dnia: 27.08.2015, 21:31 »
Ok. Myślałem,że zwykła narzędziówka się nie nadaje za bardzo,ale jak widać byłem w błędzie. A czy np. 4H13 może być?
To może jeszcze coś co mnie interesuje. Czym i jak ostrzycie noże,bo ją nie nawidzę tępych noży,zarówno w kuchni jak i w kieszeni.
Wiesz Daniel każdy ma swoje sposoby! Ale dla mnie dobry kamień + pręt na dopieszczenie! ( mam poniemiecki,nie znam składu) to może nie brzytwa co włosy tnie ,ale daje radę! A na łowisku ala wojskowa oseka dwustronna y alledrogo na szybko!
Arek

elvis77

  • Gość
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #23 dnia: 27.08.2015, 21:34 »
Ja kiedyś dopieszczałem na pasku skóry niczym brzytwę.

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #24 dnia: 27.08.2015, 21:38 »
Ok. Myślałem,że zwykła narzędziówka się nie nadaje za bardzo,ale jak widać byłem w błędzie. A czy np. 4H13 może być?

4H13 jest również bardzo popularna w Polsce i wielu polskich Twórców jej używa. Choć ja osobiście nie miałem przyjemności używać noża wykonanego z tej właśnie stali.

To może jeszcze coś co mnie interesuje. Czym i jak ostrzycie noże,bo ja nienawidzę tępych noży,zarówno w kuchni jak i w kieszeni.
Dla początkujących zawsze proponuję ostrzałki typu V. Najlepsza to chyba Spyderco Tri Angle ale w tym samym stylu robi Lansky oraz Taidea.

Lansky.


Spyderco.


Ostrzenie na nich jest banalnie łatwe i proste.
Do każdej z nich warto jednak dokupić diamentowe pręciki w przypadku gdyby okazało się, że jest jednak konieczność przeprofilowania krawędzi tnącej.
Może zszokują Was ceny ale to nie są ostrzałki do "bazarowców" raczej.
Każda z tych ostrzałek na spokojnie dopieści nóż do poziomu golenia włosów.

W teren lub w kieszeń poleciłbym ostrzałke Fallkniven DC3. To mały płaski kamyk ale tu już naprawdę trzeba umieć utrzymać odpowiedni kąt przy ostrzeniu.




Wiesz 420stka ostatnio tak spopularyzowana że nie wiadomo w co wierzyć!
W większości przypadków noże z takim oznakowaniem wcale nie są z tej stali lub po prostu tragicznie obrobione.
Nóż z poniższgo to właśnie Buck 110 i jest przykładem tego jak świetna może być 420. Choć tutaj 420 ma dodatkowe oznaczenie HC
http://www.buckknives.com/product/110-folding-hunter-knife/0110FAM01/

Zdjęcia z tego postu to przypadkowe fotki znalezione w sieci.

Mario
Mazovia Fishing Team

grzesiek76

  • Gość
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #25 dnia: 27.08.2015, 21:44 »
Już dobre 10 lat używam jakiegoś fińskiego ;) który sprezentował mi znajomy sprzedawca ze sklepu wędkarskiego pod choinkę. Raczej na pewno chińczyk ale daje radę.
Jednak zdecydowanie polecam scyzoryk firmy Opinel. To już porządny sprzęt. Mój ojciec myśliwy posiada dwa takowe. Są w dwóch wersjach : Carbon i Inox. Carbon lepiej trzyma ostrość, jednak koroduje. To nie jest wybrakowany egzemplarz. Carbon tak ma. trzeba uważać na wilgoć.  Ale Inox też jest ostry. Do wędkarskich potrzeb Inox moim zdaniem w zupełności wystarczy.
Co ciekawe noże są trwałe. Mimo że wyglądają raczej delikatnie. Te ojca mają już około 5lat, sporo się napracowały, a luzów nadal brak.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #26 dnia: 27.08.2015, 21:46 »
Kiedyś mnie nosiło na nożyk sygnowany przez Ray Mears. Ale cena mnie przerosła! Może i dobrze! teraz używam Condora i też jest ok!( Środkowy w dolnym rzędzie z mojego posta)
Arek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #27 dnia: 27.08.2015, 21:52 »
Już dobre 10 lat używam jakiegoś fińskiego ;) który sprezentował mi znajomy sprzedawca ze sklepu wędkarskiego pod choinkę. Raczej na pewno chińczyk ale daje radę.
Jednak zdecydowanie polecam scyzoryk firmy Opinel. To już porządny sprzęt. Mój ojciec myśliwy posiada dwa takowe. Są w dwóch wersjach : Carbon i Inox. Carbon lepiej trzyma ostrość, jednak koroduje. To nie jest wybrakowany egzemplarz. Carbon tak ma. trzeba uważać na wilgoć.  Ale Inox też jest ostry. Do wędkarskich potrzeb Inox moim zdaniem w zupełności wystarczy.
Co ciekawe noże są trwałe. Mimo że wyglądają raczej delikatnie. Te ojca mają już około 5lat, sporo się napracowały, a luzów nadal brak.
Opinele są fajne jednak na ryby nie nadają się raczej.
Przy wilgoci rękojeść "puchnie" przez co nie złożysz ani nie rozłożysz go.
Carbon to genialna węglóweczka. Agresywna ale rdzewna. Inox to stal nierdzewna.

Kiedyś mnie nosiło na nożyk sygnowany przez Ray Mears. Ale cena mnie przerosła! Może i dobrze! teraz używam Condora i też jest ok!( Środkowy w dolnym rzędzie z mojego posta)
Condory są ok ale masz również Morę i to jeden z lepszych modeli.

W kwestii noży składanych to jest kilka ciekawych modeli w niskich cenach tak do 200 lub 300zł proponuję jednak noże które można otworzyć jedną ręką czyli tzw. foldery.
Jakby ktoś był zainteresowany to coś doradzić zawsze mogę.

Mario
Mazovia Fishing Team

grzesiek76

  • Gość
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #28 dnia: 27.08.2015, 21:58 »
Opinele mojego taty nie puchną od wilgoci. Jednak co bardzo możliwe zaimpregnował je pokostem lnianym, lub czymś podobnym. Po kilku latach są w wybornej formie. Tylko Inox ma troszkę zniszczoną rękojeść, ale to akurat sprawka naszej młodej suni, beagla :)

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #29 dnia: 27.08.2015, 22:01 »
Opinele mojego taty nie puchną od wilgoci. Jednak co bardzo możliwe zaimpregnował je pokostem lnianym, lub czymś podobnym.
No to wszystko jasne :thumbup:

Mario
Mazovia Fishing Team